są dwa sposoby dla Ciebie...zrzucić jeszcze kilka kg lub trochę szybciej pobiec tę dyszkę:)
Tak czy siak..TRZYMAM KCIUKI!!!!
Decyduję się na obydwa, tęż chcę być prawdziwym atletą, jak starożytni Grecy! Biegi, starożytne zapasy (pankration) rzuty oszczepem i dyskiem i oczywiści skoki. Wspaniale by było to wszystko robić. Teraz mało jest prawdziwych herosów, fajnie by było zostać jednym z nich. Dzisiaj sobie na razie zrobiłem skromne zgodnie z grubsza z planem 10 min i 2x po 15 minut trucht oraz naciąganie, a Wy co dzisiaj robiliście nowożytni herosi? Fajne uczucie, jak coraz sympatyczniej i lżej się biega. Wciąż mam niedosyt jeżeli chodzi o fajną trasę do biegania. jeszcze nie biegłem w Paprocanach, ale trochę daleko do Tychów. Biegałem trzy razy w Parku Chorzowskim jest fajnie, ale zbyt dobrze znam to miejsce. Dzisiaj w ciemno latałem po sąsiedztwie w Sosnowcu, ale tylko jeden mały odcinek był fajny widokowy z góry na Maczki i Jaworzno. Szukam dalej czegoś ciekawego. Polecajcie swoje trasy.