henley pisze:darek284 pisze:Sława męczy, ale również dodaje sił
Wczoraj na Kabatach Renia złamała 45 minut (44:46) i ledwie otarła się o moją życiówkę. Zabrakło jedynie 2 sekundy i mielibyśmy taki sam wynik.

Reniu, ogromne gratulacje. Widać BPS po maraton idzie w dobrym kierunku.

Dzięki

. Oby to był dobry prognostyk sił.
Yogi,
My przewidujemy tempo wolniejsze niż w ubiegłą sobotę, więc nie wiem czy będziesz czuł się zadowolony. Jeśli jednak uznasz, że 5:40 to jest to co lubisz najbardziej w sobotni ranek, to zapraszamy.
Deck, o ile dotrze, chyba jakiejś ekstremy tempowej też nie szykuje.
Co do godziny zaczynania to ja osobiście nie mam ciągąt do wstawania wcześniej niż wstanie słońce

. Czy start o 8.00 jest OK?