Bieganie w centrum Wawy?

[RobertD]

To proste - od Babic jedziesz w prawo przy cmentarzu w kierunku Warszawy ul. Hubala-Dobrzańskiego(przez Latchorzew i Groty). Przy kortach tenisowych skręcasz w lewo w ul.Bolimowską, do końca ulicy i w prawo w ul. Kocjana. Przejeżdżasz  sądy i skręcasz w lewo przy szpitalu i pływalni. To jest WAT. Tam parkujesz i biegasz albo po stadionie, albo dobiegasz do poligonu. Najlepiej wejść drugą bramą (tą dalej od szpitala) i pobiec prosto. Przebiegniesz przez następną bramę, kawałek lasu, tor przeszkód i skręć w ścieżkę w prawo. Za chwilę powinienneś po prawej zobaczyć czołg a potem ogrodzoną siatką strzelnicę. Przy siatce skręcasz w lewo i robisz kółko, dobiegając z powrotem do czołgu. Kółko ma około 1km.
Wczoraj był znowu piękny księżyc i niesamowita atmosfera!

[wojtek]

Podalem wariant dla "odkrywcow"

[filipp]

dzięki. i mówicie, że gazrurką przez łeb nie powinienem dostać....

[joycat]

No wiesz - ja biegam tam sama i jako¶ (odpukaæ) ¿adnych przygód nie mia³am. Mo¿na siê z tym miejscem oswoiæ.
A w tym tygodniu na WAT prawdziwy wysyp biegaczy Nawet kilka dziewczyn by³o - rzadko¶æ. Ciekawe czy to wp³yw 24 MW?

[wojtek]

Myslisz o Indianach z wioski Klaudyn ?

[filipp]

Ja myslalem o wieczornym bieganiu tzn. po zmroku.

A propos okolicznych plemion to kiedys pozna wiosna, w sobote o 8 rano  bieglem w Kampinoskim i spotkalem w glebokim lesie trzech wojownikow: zarosnieci, kazdy z siatka foliowa w reku (grzybiarze w maju?) otoczeni calunem oparow z nocnych libacji. zaczepiali mnie wolali, zatrzymywali - cholera wie, moze chcieli pogadac. ale jakos nie mialem ochoty.

[wojtek]

Aaa ci , to lokalni Pigmeje .

[filipp]

no jasne, przynaleznosc do plemienia moglem wywnioskowac z tych siatek.

pewnie chcieli mnie zaprosic na jakias rytualna impreze z tam tamami a ja poszedlem utartym trybem myslenia bialego czlowieka i zwialem zamiast przekraczac granice kultur.

[wojtek]

Ja mysle , ze lokalna populacja osiagnela stagnacje i potrzebowali nowy material genetyczny czyli rozplodnika .

[filipp]

och mysle, ze ryzyko spotkania z ich siatkami byloby znacznie nizsze niz z ich kobietami.

[joycat]

Do RobertaD: widzia³am Ciê w pi±tek na WAT Najpierw minê³am Ciê samochodem, gdy wbiega³e¶ w ul. Kartezjusza ok. godz. 15.10. Potem gdy wraca³am z poligonu widzia³am jak krêcisz kó³ka na stadionie.

[RobertD]

zostałem przyłapany.
tak rzeczywiście w piątek biegałem na stadionie WAT.
Może kiedyś umówimy się na sobotę/niedzielę w większej grupce na wspólne bieganie?

[filipp]

dobry pomysl. to moze spokojne wybiegania w Puszczy Kampinoskiej? Pieknych tras oznakowanymi szlakami -bez liku.

[joycat]

Ja bardzo chêtnie - je¿eli tylko jeste¶cie w stanie znie¶æ moje osza³amiaj±ce tempo truchtu. Mo¿e poznam jakie¶ nowe trasy.

[wojtek]

Joycat , nie miej skrupulow . Kiedy poznalem swoja zone , duzo biegalismy po puszczanskich trasach .
Na poczatku strasznie sie wedlug mnie "snula" . No ale zaraz potem odkrylem , ze na tempowkach , ktore robilem na stadionie , bylem fantastycznie rozluzniony i wypoczety . No i wyniki poszly starsznie do gory .

I tu moja rada dla ambitnych biegaczy lub biegaczek .
Aby efektywnie biegac treningi tempowe i poprawiac sie na zawodach , bardzo wskazane jest umawiac sie na wolne treningi z mniej zaawansowanym biegaczem . Jeszcze lepiej z biegaczka .