GLIWICE!!!
-
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 22 wrz 2009, 20:19
to ja mam propozycje zgadajmy sie wieksza grupka piszacych tutaj Gliwiczan i sobie chociaz raz pobiegnijmy, bo ja tez chetnie poznalabym jakies inne ciekawe tereny
Smile pisal ze czeka na plan zajec, ja tez musze zobaczyc jak mi sie zajecia ułożą i kiedy bede mogla. WIec proponuje poczatkiem pazdziernika sie umowimy chociaz raz, co Wy na to? Kto byłby chętny się poświęcić:)) ?
Jak biegam sama to raczej w parku kolo akademikow bo dalej to sie boje sama, ale czasem wyciagam kolege i na prawde sa fajne tereny w Gliw do pobiegania...ijeszcze jedno ...wszedzie jest płaskooo :D
pozdrawiam
Smile pisal ze czeka na plan zajec, ja tez musze zobaczyc jak mi sie zajecia ułożą i kiedy bede mogla. WIec proponuje poczatkiem pazdziernika sie umowimy chociaz raz, co Wy na to? Kto byłby chętny się poświęcić:)) ?
Jak biegam sama to raczej w parku kolo akademikow bo dalej to sie boje sama, ale czasem wyciagam kolege i na prawde sa fajne tereny w Gliw do pobiegania...ijeszcze jedno ...wszedzie jest płaskooo :D
pozdrawiam
-
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 22 wrz 2009, 20:19
plan zajęc to kolego znajdziesz tu https://plan.polsl.pl/
tylko sie musisz odszukac, zazwyczaj daja koncem wrzesnia wiec moze juz bedziesz mial
tylko sie musisz odszukac, zazwyczaj daja koncem wrzesnia wiec moze juz bedziesz mial
- Dzidka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Ja narazie, po chorobie ciągle jeszcze kaszlę, forma padła koszmarnie, ale jutro wybieram się do Lublińca odwiedzić Komandosów (to już w naszej rodzinie taka świecka tradycja ).
Ponieważ nie dysponuję autem, to proponuję trasy w okolicy oś.Gwardii Ludowej. Najlepiej niedziela, w samo południe (można się wyspać i zdążyć zjeść śniadanie). Może być 11 październik, godz.12.00, parking LIDL-a, ul.Andersa (za oś.Gwardii Ludowej).
Ponieważ nie dysponuję autem, to proponuję trasy w okolicy oś.Gwardii Ludowej. Najlepiej niedziela, w samo południe (można się wyspać i zdążyć zjeść śniadanie). Może być 11 październik, godz.12.00, parking LIDL-a, ul.Andersa (za oś.Gwardii Ludowej).
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 02 paź 2009, 22:43
no ludzi biega dość trochę , przynajmniej tam gdzie ja biegam. Tu pozdrawiam wszystkich biegających z okolicy ostropskich pól. Po przerwie spowodowanej skręceniem kostki, tu podziękowania dla kogoś kto kopie dołki, od jakiegoś 1,5 miesiąca znowu się wprawiam.Jest ciężko ale myślę że do końca roku znowu poczuję przyjemność z biegania. Forma jest ale boli noga.
- Dzidka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Może być sobota, 10-go.
Dziś byliśmy (rodziną) w Lublińcu, nabiegałam 36:48 (6km), mąż po nocce 1:06:19 (13km), a córka 10:12 (1,9km). Uwielbiam te trasy i tą wielką "piaskownicę" pod koniec.
Super zabawa, super pogoda, super towarzystwo, super grochówka i jogurty.
Dziś byliśmy (rodziną) w Lublińcu, nabiegałam 36:48 (6km), mąż po nocce 1:06:19 (13km), a córka 10:12 (1,9km). Uwielbiam te trasy i tą wielką "piaskownicę" pod koniec.
Super zabawa, super pogoda, super towarzystwo, super grochówka i jogurty.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
-
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 22 wrz 2009, 20:19
niestety ja nie biegam juz tydzien jakies przeziebienie mnie zlapalo .. udanych biegów :D
- Dzidka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
No to musicie się chyba trochę zestarzeć.
Ja ostatnio pracuję po 10 godz. (właśnie z powodu ropoczęcia roku akademickiego), zajmuję się domem, dzieckiem i biegam, choć nie co drugi dzień, tak jakbym chciała.
Na zmęczenie proponuję yerba-mate i pięć ćwiczeń tybetańskich.
Ja ostatnio pracuję po 10 godz. (właśnie z powodu ropoczęcia roku akademickiego), zajmuję się domem, dzieckiem i biegam, choć nie co drugi dzień, tak jakbym chciała.
Na zmęczenie proponuję yerba-mate i pięć ćwiczeń tybetańskich.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl