SBBP

Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dzisiaj na Pięknym Porannym Zimowym Mroźnym Bieganiu Długim w Kampinosie byli.... Barcior, Leszek, Madach, Marsjan (na pewno :)) Janek, Piro, Włodek i jeszcze 2 osoby ale ich niestety nie pamiętam,. Było baaardzo zimno, bardzo ładnie, pętle dużą grupa przodująca zrobiła w 150 min. Piro niestety był chory i nie podkręcał tempa :)
Ibex    
New Balance but biegowy
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

A ja nie pojecha³am do Kampinosu i bardzo mi z tego powodu ¼le i smutno. Ból gard³a, który pojawi³ siê wczoraj, niestety nie da³ siê wymroziæ podczas biegu w Falenicy i nasili³ siê. Bardzo ¼le spa³am i wsta³am rano os³abiona i zmêczona. Gard³o bola³o nadal, a na termometrze -13 stopni by³o. Dwadzie¶cia minut siê zastanawia³am: jechaæ czy nie jechaæ, i koniec koñców stwierdzilam, ¿e powinnam wzi±æ lekarstwo i wróciæ do ³ó¿ka.
Ale dzieñ mam zepsuty. Przez to bieganie nawet pochorowaæ w spokoju nie mo¿na :(

Ibex - dlaczego piszesz, ¿e na wczorajszym SBBP "trzon zawiód³"? Zapowiadali¶my przecie¿, ¿e jedziemy do Falenicy.

Kociemba - w Falenicy by³o ¶wietnie :) Podbiegi dawa³y ostro w ko¶æ, ale za to jaka satysfakcja! Aha... i muszê siê pochwaliæ: wyprzedzi³am Leszka o ponad dwie minuty! :hej:

Nikt nie pisze o wczorajszej imprezce? :) Ogl±dali¶my zdjêcia z pó³maratonu, a tak¿e filmy z duathlonu i z Sylwestra - Kociemba, jeste¶ jedn± z gwiazd tego filmu. No naprawdê dawno siê tak nie u¶mia³am wczoraj.
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jedną z dwóch osób nie zidentyfikowanych przez Ibexa był Grzesiek Witkowski. Było coool... ;). Co najmniej trzech uczestników biegło z bólem gardła, najbardziej doskwierało to chyba Leszkowi. Ale z niego Twardziel!
Wrzucam do skarbonki z napisem 2004 kolejne 27 kilometrów.
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Joy, Falenica, Falenicą ale..... chyba tradycja istnieje :) "Trzonu" oprócz Pit'a nie było niestety. Nie jest to zarzut w stosunku do nikogo oczywiście, tylko chciałem zaznaczyć, że nikt ze "starych" praktycznie się nie pojawił. Za tydzień szykuje się, że też może być mało osób. Trzeba będzie wyznaczyć dyżury :)
Ibex    
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Ja za tydzieñ bêdê. Na Kabatach te¿ bêdê, ale wy³±cznie jako kibic, no i dyplomy z pó³maratonu bêd± do rozdania.
Awatar użytkownika
madach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 331
Rejestracja: 06 cze 2003, 12:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dzisiaj naprawdę był fajny bieg po Kampinosie. Ale chyba zgubiliśmy Leszka, co. No bo na pewno zaczął z nami a na końcu podłączył się do nas jakiś mikołaj z białośnieżną brodą, wąsami i nawet brwiami. ;)
A ja dodam, że dzisiaj na biegu zajmowałem się produkcją śniegu. Pod kurtką wyprodukowałem go chyba z pół kilograma. ;)
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url] - frakcja "UMoczonych Łosi"
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Ju¿ mnie nie dobijajcie :(
Bo nastêpnym razem pobiegnê do Kampinosu nawet z 40-stopniow± gor±czk± i bêdziecie mieli kierowniczkê na sumieniu.
Awatar użytkownika
Kociemba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 412
Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02

Nieprzeczytany post

No to mamy małą epidemię. Joycat, Leszek, Piro, i jeszcze ktoś na Kampinoskim biegu mają problemy z gardłem. U mnie podobnie. Od dwóch dni śpię prawie bez przerwy, czuje się osłabiony i bolą mnie wszystkie gnaty. Tyle, że Wam jak widzę wcale nie przeszkadza to w bieganiu. W sobotę jeszcze może bym się pojawił pod szlabanem pomimo opłakanego stanu, ale Grześ szczęśliwie zrezygnował z sobotniego biegu i wybór miałem ułatwiony. Jeszcze troszkę walczyłem z myślami o Falenicy. Korciło piękne zimowe słońce i świeży śnieg. Wieczorem ocknąłem się tylko po to, by pozazdrościć wam spotkania noworocznego, i pomyśleć o straconym biegu w Kampinosie.  Masz rację Joy, że choroba dla biegacza, a zwłaszcza dla SBBPowicza to prawdziwy koszmar.
Nie miałem pojęcia, że na sylwestra był kręcony jakiś film. Aż się boję pytać o szczegóły.
Joycat, gratuluję udanego występu w Falenicy. Bardzo Wam zazdrościłem. Lecz gardło.
Lechu, chciał bym kiedyś mieć taki twardy charakter do biegania jak Ty. Jednak uważaj z tym gardłem. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie jak i cała reszta zainfekowanych.
Janku, dzięki za bardzo sympatyczny artykuł w MP o Półmaratonie Młocińskim. Czytałem jak zawsze Twoje relacje z  wielką przyjemnością.
Pebe, w kontekście ostatnich wyników z półmaratonu i dualizmu Marsjana w spotkaniach jednocześnie w Falenicy i pod szlabanem, tytuł "Marsjan - atak klonów" jest godzien najwyższej uwagi. Bardzo mnie to rozbawiło. Cieszę się , że mamy jako grupa biegowa tak wspaniałego filmowca.
Wszystkim którzy dziś uczestniczyli w Kampinoskim biegu największe wyrazy uznania za chart ducha. Mrozek był tęgi, a mimo to spora grupa pobiegła. Joy - odbijemy sobie za tydzień. Leszek napisz czy odmarzłeś i jak się czujesz. Madach, kolejny do leczenia?
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Joy, przecież zima się dopiero zaczęła ..... jeszcze Ci się znudzi bieganie w sniegu i zimnie :)
Ibex    
Awatar użytkownika
Leszek Gwiazdowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 532
Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Polska

Nieprzeczytany post

Jestem żywy i prawie jak "nowy" - wymroziłem gardło i mniej boli.
Dziś w Kampinosie nie było lekko - ale czas treningu chyba nie przekroczył 2h50'.
Trochę się poźniej wypociłem pod kołderką i jest OK.
Nie martwcie się - nie tak łatwo się mnie pozbyć. :hahaha:
"Trza twardym być - nie miękim" - cytat.
Joy - niedługo następne biegi górskie - będę się starał nie odpaść. :hejhej:
Czy we wtorek ktoś biega po łosiowych ?

Pozdrawiam




(Edited by Leszek Gwiazdowski at 10:14 pm on Jan. 4, 2004)
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
dargch
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa, Bemowo

Nieprzeczytany post

Quote: from Leszek Gwiazdowski on 9:12 pm on Jan. 4, 2004
Dziś w Kampinosie nie było lekko - ale czas treningu chyba nie przekroczył 1h50'.
Czy we wtorek ktoś biega po łosiowych ?
We wtorek będę na Łosiowych. O której zaczęliście dzisiaj biegać - o 9:00 czy o 8:00?
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
Awatar użytkownika
dargch
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa, Bemowo

Nieprzeczytany post

Quote: from madach on 3:57 pm on Jan. 4, 2004
a na końcu podłączył się do nas jakiś mikołaj z białośnieżną brodą, wąsami i nawet brwiami. ;)
Marsjan miał lód nawet na rzęsach :) - mam nadzieję, że wyjdzie to na zdjęciach Włodka!!!


(Edited by dargch at 10:07 pm on Jan. 4, 2004)
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

A jaki miał Madach lód!! Kilku chlopaków (nie będę cytował którzy) aż piali z zachwytu nad jego długimi rzęsami :):):)
Ibex    
Awatar użytkownika
dargch
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa, Bemowo

Nieprzeczytany post

... i "lodowatym" spojrzeniem??? ;)
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Zaczęliśmy w Kampinosie o 8.00, skończyliśmy przed 11.00. Czyli trening, Leszku, trwał raczej 2:50 niż 1:50. Rozumiem, że w związku z artykułem o półmaratonie w MP obejdzie się jednak bez dyskwalifikacji ;)
U mnie pod ortalionem też się trochę lodu uzbierało, szczególnie na wewnętrznej stronie rękawów, wysypywałem całe płytki. A rzęsy Madacha były po prostu niepowtarzalne... :o
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
ODPOWIEDZ