przyznaje sie!! ze sie nie uczylam jeszcze, jestem tak happy ze nie moge sie skoncentrowac...cala rodzinke mecze tym tematem

ale wieczorkiem chyba bede musiala zaczac.
Bylo swietnie!!! dziekuje Marcos za towarzystwo w najtrudniejszych chwilach i wogole na calej trasie...to bylo mi potrzebne.
Piotrp Tobie i Spiderowi rownież big dzieki
Ale zauwazylam jedna baaardzo dziwna rzecz... po wysilku strasznie mi sie mieska chcialo...odezwala sie we mnie mięsozerna biegająca kocica
