SBBP 2

Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No i kurka wodna, pomyliłem się w datach, ale napisałem sprostowanie po komentarzu czujnego czytelnika "Maratonów Polskich".

Dwie dziewczyny do których dzwoniłem jeszcze się wahają, mają się zgłosić jakby się zdecydowały.

Czy wiecie że w niedzielne poranki biega już po Kabatach kilkuosobowa grupa naszych znajomych i robi to już dość regularnie. Organizuje ją chyba Marek Jasiński i mam nadzieję, że tym razem dołączą do naszej ekipy, albo chociaż się spotkamy gdzieś w lesie.
Zazwyczaj startują wcześniej i biegają po ogólnie znanej trasie kabackich Grand Prix.
New Balance but biegowy
Janusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 22 cze 2001, 19:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Będąc dziś na basenie, jeszcze nie tym o którym pisałem wcześniej (pod lasem) pomyślałem że nie zaszkodzi go Wam zaproponować. Otóż obiekt znajduje się  na rogu ul. Ciszewskiego i Rosoła, należy do SGGW, jest bardzo nowoczesny. Od miejsca  naszego spotkania 5 minut samochodem (4km) na drodze w kierunku centrum W-wy. Wracając po biegu, szczególnie zmotoryzowani, mogą tam wstąpić np. na suchą saunę. Koszt za godzinę wynosi 20zł od głównej wynajmującego, a pozostali po 5zł. Praktycznie więc ponieważ miejsca jest na 4 osoby, daje to 35zł czyli po niecałe 9 zł.
Obiekt chyba jako jedyny w stolicy czynny jest od 6 rano aż do 24. Jest bardzo czysto. Znajomi przyjeżdżają na niego aż z Tarchomina, mijając po drodze kilka tego typu basenów, o czymś to świadczy. Często można spotkać Jego Magnificencję, rektora uczelni z małżonką. A w soboty są treningi dla niemowląt.

Janku, w Kabatach biega rzeczywiście bardzo dużo ludzi jak na W-wę, podobnie jak w Lasku Bielańskim. Kiedy mam okazję biec w niedzielne przedpołudnie z Ryszardem Sawą, zawsze spotykamy kilka sympatycznych.
Janusz
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Coście tak zaniemówili? Rozumiem że dlatego że wszystko już ustalone i nie ma o czym gadać. Ale jednak trochę mnie martwi brak nowych zgłoszeń i jakby "stygnięcie" tematu. Z mojej strony lista nakłanianych dziewcząt, które jeszcze się nie zdecydowały ale mają mi dać cynk jakby co, urosła do czterech. Mam nadzieję że choć część z nich wybierze się na spotkanie.
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
Awatar użytkownika
Leszek Gwiazdowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 532
Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Polska

Nieprzeczytany post

Czujny to może jestem. Nie mniej Pozdrawiam.
Cieszę się ze jest tak duży wybór biegów treningowych w Warszawie: Bielany-Joycaty, Kabaty-Janka, Kampinos-Zutka. Kij w mrowisko czy co?  Ale fajnie !!!
Pozdrawiam
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Przemek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UE

Nieprzeczytany post

Też będę. :)
festin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 244
Rejestracja: 12 cze 2002, 13:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Pruszków

Nieprzeczytany post

Musze sie Wam czyms pochwalic, a to miejsce wydaje mi sie idealne: Namowilem wlasna Ciotke do biegania ! :) Mimo, ze jestem typem biegacza misjonarza ( ;) typolagia za ktoryms z poradnikow dla biegaczy) jak dotychczas nie mialem na tym polu spektakularnych sukcesow ;) (dwoch sporadycznie biegajacych kumpli).
W ostatnia sobote dzielnie "zlamalismy" 65 min na Kabatach ;) i oczywiscie rowniez zglaszamy sie do biegania w najblizsza niedziele .
Wyglada na to ze zabiora sie z nami takze Malgosia i Asia  dwie przemile, biegajace lekarki :)
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

No, no takie zainteresowanie. Widze, ze niepotrzebnie mialem watpliwosci, czy pomysl wypali. Pamietasz Janusz, jak sie tego obawialem?

Doszedlem do wniosku, ze miejsce spotkania (TESCO) to doskonala promocja biegania. Czy widzicie juz ta grupke biegaczy biegnacych przez paking Tesco wsrod tlumu ludzi, ktorzy przyjechali na zakupy?
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
Dwarf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 308
Rejestracja: 24 sty 2002, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Zapowiada się "snieżny bieg". Ci co mają niech wezmą krosowe buty. W niedzielny poranek (po prawdopodobnie snieżnej nocy) ścieżki będą nieprzetarte - tłumy spacerowiczów ruszają zdecydowanie później
Super się biegnie po nowiutkim śniegu
Dwarf
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

I nie zapomnijcie o paru groszach dla wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Hipermarkety z pewnością będą przez nich obstawione. Będziemy się mogli udekorować czerwonymi serduszkami i będzie jeszcze serdeczniej ;-).

Tylko mróz, mam nadzieję że trochę zelżeje. Bo Grzesiek na ostatnim arktycznym treningu stwierdził, że poniżej -10 więcej nie biega.
Janusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 22 cze 2001, 19:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dziś rano w Kabatach był rekord tej zimy tj. -22st., tyle było o 5-tej, a o 8-mej tylko o jeden st. cieplej
Ale tego nie czuje się w samym lesie, trudny może być pierwszy km (między Tesco a lasem) zwłaszcza gdyby wiało. Potem sie rozgrzejemy, a  las bedzie nas troskliwie tulił. Sam jestem ciepłą kluchą, a nigdy nie zrezygnowałem z biegu z powodu zimna i nigdy tego nie żałowałem.
Wkrótce podam moją propozycję trasy, dlatego proszę tu zaglądać :oczko:
Janusz
Janusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 22 cze 2001, 19:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Moglibyśmy pobiec tak:
Od Tesco najkrótszą droga do lasu, tj. ul. KEN, do końca a potem wzdłuż parkanu bazy metra do ściany lasu, tam skręt w lewo i po 50m wbiegamy w prawo już do lasu. Biegniemy prosto 600m do skrzyżownia duktów (będę mówił tylko o prostopadłych skrzyżowaniach), to miejsce proszę zapamiętać, po prawej stronie charakterystyczny daszek ze stoliczkiem i ławkami, bo w tym miejscu rozpoczyna się właściwa pętla i tutaj zakończymy bieg pierwszej grupy. Od tego skrzyżowania biegniemy dalej prosto następne 500m i skręcamy w lewo (wbiegając jednocześnie na trasę Ziuta, znaną z zawodów GP). Biegniemy teraz do Powsina tj. 1km, do szlabanu, tutaj skręt w lewo i po 400m na następnym szlabanie znow w lewo. Po kolejnym km jesteśmy w punkcie wyjścia, przy daszku ww. Stąd osoby które mają w planie zrobić ok. 6km skręcają w prawo i udają się do Tesco znaną drogą. Pozostałym proponuję przebiegnięcie jeszcze 4km. Biegniemy prosto ok. 1,2km, nadal trasą GP, a na drugim (prostopadłym) skrzyżowaniu skręcamy w lewo, czyli tym razem odwrotnie niż na GP. Pokonujemy teraz 600m do kolejnego skrzyżowania (będzie to znany punkt z GP gdzie wielu zbaczało :jatylko:) i skręt w lewo. Po 1km znowu w lewo i tak dobiegamy do punktu wyjścia skąd wracamy do Tesco.

W pierwszym wariancie dystans całkowity wyniósłby nie więcej niż 7km, a w drugim ok. 11km, a czasowo pierwsza część nie szybciej niż 45 min (6min/km), a druga pętla może w szybszym tempie np. 5min/km.

Na tym bieganie proponował bym zakończyć z wielu względów:
-jeśli to ma być towarzyskie spotkanie, pierwsza grupa  akurat zdąży się przebrać kiedy następna dotrze. Nikt nie będzie specjalnie czekał na nikogo aby np. wypić razem herbatę i pogadać.
-Będzie chyba duży mróz i nie dla wszystkich będą to dobre warunki atmosfer. etc.

Podałem szczegółowo trasę ale nie oznacza to że trzeba ją pamiętać. Czujemy się z Pawłem gospodarzami spotkania i nawet jeśli bym zasłabł i nie mógł Was prowadzić, Pawła - jak wiadomo - nic nie złamie. Ja może wrócę z pierwszą grupą, a Paweł da wycisk tym którym będzie mało (na drugiej pętli). :hejhej:

Będziemy w swoim gronie gościć dwóch kolegów niewidomych, ich przewodnicy będą oznakowani żółtymi szelkami, Kabaty już ich nie raz gościły.

(Edited by Janusz at 8:29 pm on Jan. 9, 2003)
Janusz
Janusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 22 cze 2001, 19:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wróciłem właśnie z Tesco gdzie przyjrzałem sie dokładniej paru rzeczom.
1.Szafek metalowych na kluczyk jest wszystkich 25, może połowa będzie wolna, ale sa mniejsze niż myślałem. Wejdzie nie duża torba, albo dwie pary butów, kurta chyba się nie zmieści. Co nie wejdzie można przekazać recepcji ale zapakowane w torbę, bo nie ma szatni. Może też osoby które będą samochodami przyjęłyby cos do bagażników?
2.Jest kawiarenka, restauracja,  pizzernia, grill, słowem, jest gdzie usiąść  i pogadać przy czymś gorącym.

I informacja jak dojechać autem specjalnie dla Joy :) . Podaję od Galerii Mokotów: Z ul. Hynka skręcamy w prawo na ul. Rzymowskiego, przecinamy ul. Puławską przejeżdżając tunelem, za nim   200m (?) zjazd w prawo na Ursynów (uwaga: nie skręcać zaraz za  tunelem, tylko dopiero te 200m dalej). Jesteśmy teraz na ul. KEN., i jedziemy nią do końca (ok. 5km).
Janusz
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Chêtnie udostêpniê samochód osobom, które bêd± chcia³y co¶ w nim schowaæ: torbê, ubrania, buty na zmianê etc.

Januszu, dziêkujê, jeste¶ niesamowicie precyzyjnym organizatorem wszelkich przedsiêwziêæ :) Poda³e¶ trasê dok³adnie tak±, jak± zamierza³am jechaæ z Bemowa :taktak:
Przemek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 19 cze 2001, 18:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UE

Nieprzeczytany post

Quote: from joycat on 8:29 am on Jan. 10, 2003
Chętnie udostępnię samochód osobom, które będą chciały coś w nim schować: torbę, ubrania, buty na zmianę etc.
Joy, czy jest szansa abyś jadąc z Bemowa ul. Górczewską, po zjeździe z wiaduktu koło Wola Parku zabrała mnie do swojego samochodu ?
Czekałbym w zatoczce autobusowej na przystanku GÓRALSKA - hm?
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Musia³abym siê kawa³ek cofn±æ, bo w³a¶ciwie mieszkam na Jelonkach, na po³udnie od Górczewskiej.
A gdyby¶ podjecha³ kawa³ek w stronê skrzy¿owania Cz³uchowskiej z Powstañców ¦l±skich i czeka³ na mnie na przystanku autobusowym pod Hal± Wola?
ODPOWIEDZ