Bieganie w centrum Wawy?

[RobertD]

Ja mam tak samo jak Joycat, z tym że kółka wokół osiedla (trasa 1 i trasa 2) katowałem przez 6 lat.
Odkąd przekonałem się do biegania po ciemku, biegam tylko w lesie bemowskim i czasami na stadionie WAT.
Oczywiście co innego sobota/niedziela, wtedy można np. wybrać się do Kampinosu.
Joycat, zdaje się, że trasa 1 ma 5km a trasa 2 około 6km. Trasa Lazurowa-Górczewska-Powstańców-Połczyńska ma 7km, a jest dużo dłuższa od trasy 2.
Mój kolega dojeżdża na WAT rowerkiem z Bemowa, więc sądzę, że spokojnie można rowerkiem dojeżdżać także z Jelonek.

Co do Kampinosu (Opalenia)
z tego co wiem nie ma połączenia z lasku bemowskiego. Brakuje jakiś 2km.
Od WATu biegnie się przy strzelnicy, potem przebiega radiową, biegnie w kierunku góry śmieci i tam kończy się las. Potem są dwie możliwości, albo dobiec do Estrady od razu i przemęczyć się przy samochodach, albo pobiec prosto i skręcić w Wólczyńską w lewo (chyba trochę dalej), potem na światłach w prawo.
Ogólnie do Opalenia jest daleko (jeśli liczyć, że wraca się też biegiem). Od WATu jest 6km, czyli x2=12km i niewiele zostaje na bieganie po Kampinosie.

(Edited by RobertD at 5:11 pm on Oct. 10, 2002)

[Kociemba]

Joycat, RobertD, biegamy sobie prawie po piętach.  Bywam na WAT-cie, czasami odwiedzam lasek Bemowski (początek szlaku łosia), a na co dzień drepczę po parku na Kole. Świetne miejsce, i nie biegam tam sam. Często spotykam innych biegaczy ( kiedyś już o tym pisałem), zwłaszcza biegaczki. Jak chcę skontrolować tępo, to mam wymierzoną pętlę równiutko 1 km. Jak mi się znudzi to biegam jak popadnie po dość rozległym lasku na Kole który jest "przyklejony" do parku. Lasek graniczy od drugiej strony z trasą AK gdzie prowadzi trasa rowerowa. Fajne miejsce do trenowania podbiegów (wiadukt - ok. 250 m łagodnego podbiegu i tyleż samo z górki). Po obu stronach wiaduktu są ścieżki prowadzące z powrotem do parku. Sam park jest przyzwoicie oświetlony, żwirowe alejki, wszystko zadbane i nowiutkie. Park praktycznie powstał w tym roku i czuje się tą świeżość. Dla crosowców są tu trzy górki po których można się dobrze uszarpać. Meneli nie widuję, nikt mnie tu nie zaczepiał, wieczorami czuje się bezpiecznie. Niestety to również ulubione miejsce dla właścicieli czworonogów. Wcześniej biegałem głównie Bemowskimi trasami rowerowymi. Teraz biegnę na Koło i cieszę oczy jesiennym parkiem. Kilka dni temu biegałem tam z córką - "Tato, jak tu pięknie, popatrz na to drzewo, na te liście, przyjdziemy tu jutro?" Nie mam wyjscia. Jak spotkacie na Kole taką nietypową parkę - to będę ja z córką.

[wojtek]

W okolicy Bemowa mam dwa warianty .
Pierwszy to polaczenie z Puszcza . Najlepiej dobiec do gory smieci albo rezerwatu Losiowe Blota i stamtad skrecic na Klaudyn . Po przebiegnieciu przez Klaudyn skierowac sie w lewo na Laski i to juz jest Puszcza . Co prawda ten wariant ma oczywisty slaby lacznik - brak lasu na odcinku Losiowe Blota - Puszcza ale za to prowadzi przez mniej uczeszczane drogi .

Drugi wariant to Forty Bema , gdzie za mojej pamieci znajdowala sie trasa dla piecioboistow . Rozmawialem z czlowiekiem , ktory ja projektowal i pochwalil mi sie , ze od jego nazwiska mowia na nia "trasa Wacha" .

[joycat]

RobertD - podziwiam Ciê za bieganie po ciemku po lesie: czy nie potykasz siê o w³asne nogi..? Nie gubisz ¶cie¿ki, któr± biegniesz? Pytam powa¿nie. Wczoraj zrobi³am pêtlê po lesie tu¿ przed zmrokiem i w³a¶nie siê zastanawia³am jak bym sobie poradzi³a, gdyby zapad³a ca³kowita ciemno¶æ. Pomijam aspekt irracjonalnego lêku przed ciemnym lasem, chodzi mi niebezpieczeñstwo potkniêcia siê o niespodziewan± przeszkodê lub zgubienie drogi. Ale widzia³am ju¿ twardzieli, którzy wbiegali do lasu przed ¶witem, albo ju¿ po zmroku. Szczere wyrazy uznania.

Czy móg³by¶ opisaæ, gdzie znajduje siê wspomniana przez Ciebie strzelnica? Moja znajomo¶æ lasu ogranicza siê na razie do tej du¿ej polany niedaleko "ma³piego gaju", gdzie s± okopy i stoi czo³g, a na p³n.-wschodnim krañcu polany niski ogrodzony budynek.  

Kociemba, jak dojechaæ do tego lasku na Kole? Nie za bardzo kojarzê gdzie to jest. Chêtnie bym siê tam wybra³a popróbowaæ nowych ¶cie¿ek.

[RobertD]

Nie jest tak źle, przede wszystkim biegam kilometrowe kółka po polanie za strzelnicą. To ta sama, gdzie stoi czołg. Tam nigdy nie jest zupełnie ciemno, a kiedy świeci księżyc jest niepowtarzalny klimat.
Gdzie to jest? A powinnaś wiedzieć! Zobacz sobie:
http://www.biegi.pl/foto/bb/foto3.jpg
strzelnica jest 100m dalej
chodzi właśnie o ten niski ogrodzony budynek.

(Edited by RobertD at 10:24 am on Oct. 11, 2002)

[joycat]

No znam to miejsce, te¿ tam biegam Poza tym w zesz³ym roku spotykali¶my siê tam na zajêciach Akademii Biegowej.
Pêtla dooko³a tej polany ma 1 km? Warto wiedzieæ! Mo¿e zbiorê siê na odwagê i sprawdzê, jak tam jest po zmroku.
Dziêki!

[Ziut]

Na to miejsce mówi sie poligon - Biegam po poligonie, bedziecie wtedy dobrze zrozumiani.
Nie przestrasz się czasami rowerzysty, który jeździ ze średnia predkością a za nim podąża wilczur. Jest niegroźny, gdyz bardziej pilnuje sie roweru i nie w głowie mu jakieś głupoty.
W okresie jesienno-zimowym mozna natknąć się na wspaniałą scenerię. Do dzis pamiętam moment przezywania przeze mnie zjawiska "pełzającej mgły" w trakcie kręcenia kółek, jak również barwnych zachodów słońca.

[RobertD]

Zgadza się. Klimat na poligonie jest niesamowity. Bardzo często jest tam mgła (i to jaka), a tak jak wspominałem dodatkowy klimat tworzy księżyc. Zupełny odlot kiedy obydwa zjawiska wystąpią razem. Ostatnio tak było, że księżyc w pełni "podświetlał" mgłę.
Często biegam tam po pracy. Wspaniałe odprężenie. Przenoszę się w inny świat.

[joycat]

Super, uwielbiam takie klimaty Ju¿ nie mogê siê doczekaæ ¿eby pobiec tam dzisiaj.

[wojtek]

Koniecznie zrobcie zdjecia z ta mgla !

[RobertD]

joycat mi zrobi zdjęcie na poligonie WAT, w podświetlonej przez księżyc w pełni mgle, bez redukcji czerwonych oczu i może z inspiracji powstanie jakiś dobry horror.
co ja mówię, nawet bez czerwonych oczu wystarczy na horror.

(Edited by RobertD at 2:15 pm on Oct. 11, 2002)

[wojtek]

Dobrych zdjec nigdy nie za wiele

[filipp]

hej, czy ktos moze mi powiedziec jako przyszywanemu warszawiakowi jak dojechac na ta polane autem? mam szczerze dosc wieczornego biegania w okolicach Ozarowa M. Z tego co widac na ten poligon jest pare km. Jechalbym od Babic. Jezeli mozna tam biegac wieczorem, to nie jest to taki najgorszy pomysl.  

[wojtek]

Mozesz zaparkowac przy rezerwacie Losiowe Blota ( kieruj sie na gore smieci ) a dalej dobiegniesz przez las .

[joycat]

Lepiej chyba, aby¶ dojecha³ do stadionu WAT, to jest na ul. Kartezjusza, wje¿d¿a siê od Lazurowej. Ze stadionu jest na poligon ok. 400-500 m (niech mnie kto¶ poprawi je¿eli siê mylê) biegn±c przez "ma³pi gaj". To chyba wygodniejsze ni¿ szukanie poligonu od strony góry ¶mieciowej - z tego co napisa³ RobertD wynika, ¿e to jest dystans kilku kilometrów.