Skierniewice - Zalew Zadębie - Puszcza Bolimowska

[tompoz]

I to jest najlpeszy sposób by powstała ustawka ...................... rzyczę Wam by było was od zarypania.

Tompoz

[ooco]

bardzo fajny bieg dzisiaj, świetną trasą nas JarStary poprowadził, polecam!

[JarStary]

Tak Ja poprowadziłem ooco jest skromny. Najprędzej to Lolka nas tak prowadziła ganiając bażanty .
Bardzo przyjemnie się biegało - pogoda wymarzona do długich wybiegań. Niestety jak ooco z żoną przyśpieszają to ja wymiękam (noga jednak jeszcze trochę boli przy bardziej intensywnym biegu), po powrocie do domu nie bolała więc idzie ku lepszemu.



Pozdrawiam słonecznie

[JarStary]

Mam nadzieję, że jutro pobiegamy.



Pozdrawiam z roboty

[ooco]

no i żeśmy pobiegali... tak z połowę zaplanowanego dystansu. i trach, skręciłem kostkę na leśnej ścieżce. doczłapaliśmy jakoś do drogi, taksówka do domu i tyle. dzięki Jar za profesjonalną pomoc

szkoda tylko straconego czasu

[JarStary]

E tam to nie był stracony czas jutro jak będę biegał to możesz mi pokibicować.




A i nad zalewem trochę Pejot pobiegał - a to ci zagadka




Pozdrawiam życząc szybkiego powrotu na ścieżkę nad zalewem

[ooco]

dzisiaj pobiegliśmy w ośnieżonym lesie, przy leciutkim mrozie, w pełnym słońcu, było extra. trasa jak na mapce powyżej.
Dołączył do nas kolega Łukasz, doświadczony biegacz ze świetną historią biegową i równie świetnymi wynikami! dodam tylko ze ostatnio biegł maraton w Pekinie! Obiecał, ze jak będzie miał tylko czas w soboty to będzie wpadał!

[ooco]

dzisiaj też super trasa, dzisiaj JarStary dał się poprowadzić. większość pod wiatr, ale co tam, trzeba się hartować


z dobiegnięciem do domu wyszło mi i Nutce 13,5k - nasze najdłuższe bieganie do tej pory

[ooco]

w bieganiu nie ma przerwy swiątecznej, 27 grudnia biegamy normalnie!

[JarStary]

No tak nie biegałem 15 na Chomiczówce. Udało mi się jednak namówić kolegę z chóru i pobiegaliśmy wraz z Jegio synem nad zalewem. Andrzej i Kacper jedno kółko (to dopiero początki) bardzo dobrze im szło i chcą biegać częściej a więc może nowi biegacze . Jak połowę osób z chóru namówię to będziem biegającym chórem .

Ja zrobiłem jeszcze jedno kółko i wróciłem truchtem do domu. Noga mnie jednak boli więc zawody na razie odpuszczam, aż będzie dobrze z nogą.



Pozdrawiam ogrzany atmosferą biegu

[JarStary]

W sobotę biegaliśmy....

Ooco triochę się spóźnił (żona chora - pozdrowienia Danutka) i obowiązki domowe. Więc wraz z Piotrem (nie pamiętam nicka, ale dwa posty u nas napisał) przebiegliśmy kółko nad zalewem, a potem już z Łukaszem pobiegliśmy do lasu. Ja musiałem wrócić (i tak od żony mi się dostało - trzeba zmienić godziny spotkania) a Oni pobiegli do Rawiczowa i wrócili. Fantastyczne widoki - żałujcie,że nie macie takich terenów jak my

Dzisiaj kółko biegałem rano z Markiem i kawałek z Piotrkiem.



Pozdrawiam zachwycony krajobrazem

[ooco]

na razie wrzucę świetna pętle 16 km, która zrobiliśmy dzisiaj:


dołożyłem 2 koło zalewu i zrobiłem dziś 18 km (miałem w planie 120' na 75%)
a zrobiłem to z towarzystwie wybornym i licznym (jak na skierniewickie warunki). ale na razie tyle. będzie niespodzianka

[ooco]

a oto niespodzianka

od lewej: Łukasz, Marcin, Nutka, JarStary, ooco. w dolnym rzędzie Lola

[ooco]

###WAŻNA INFORMACJA###

w przyszłą sobotę (walentynki 14-02) będziemy biegać o 13:30!!!!

[JarStary]

Ładny montażyk . Nie mogłęś mnie trochę odchudzić? . I koszulek nie założyłeś nam wszystkim .

Ja z Marcinem pobiegliśmy trochę krócej (grubas nie może się przemęczać) było też sympatycznie.

ZAPRASZAMY WSZYSTKICH biegających i tych, którzy dopiero chcą zacząć biegać skierniewiczan na wspólne bieganie.



Pozdrawiam przed treningiem