Mazowiecki Park Krajobrazowy

Awatar użytkownika
Yogi!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 369
Rejestracja: 06 sie 2008, 23:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mazowiecki Park Krajobrazowy

Nieprzeczytany post

Renata pisze:Dzięki Emma i Yogi oraz Piotrek_Anin, że wpadliście. Cieszę się, że znaleźliście czas na bieganie w Święta.
To my dziękujemy! Było bardzo fajnie, jak zawsze. Emilka wyznała, że nie biegała w tym lesie od nocy duchów dwa lata temu.
Kto nie ma w głowie
Ten ma w nogach ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich noworocznie :)

Po grudniowym podsumowaniu wyszło mi, że kilometrów wybieganych jest stanowczo za mało (na osłodę wyszło nie mało tych wypływanych) i rzuciliśmy się do biegania. Na początek prosto z balu sylwestrowego, bo jeszcze w karnawałowych maskach, zapętliliśmy z Darkiem kabacki Guzik. Wczoraj zaś roświetlałam razem z Deckiem na nartach marysińską wydmę - świeży śnieg, cicho i pusto. I już do dzienniczka jest co wpisać :) .
W styczniu mam plan włączyć trochę rowera, jak mówi jeden forumowy kolega ;). Czyli trenażer wraca ze strychu na honorowe miejsce. Ma ktoś jakieś nagrania wyścigów kolarskich? Chętnie pożyczę na długie i nudne godziny kręcenia w domu. Trzeba od kogoś uczyć się kadencji.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Yogi!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 369
Rejestracja: 06 sie 2008, 23:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mazowiecki Park Krajobrazowy

Nieprzeczytany post

Witam witam, najwszelkiejszej najlepszości!
Renata pisze:Trzeba od kogoś uczyć się kadencji.
Służę radą. Wywalić trenażer (ale nie do pobliskiego lasu, tylko do punktu skupu metali kolorowych) i zajrzeć tu:

Kliknij po radę

Dobre rezultaty w rywalizacji daje opanowanie kadencji zwodniczej.
Po osiągnięciu wprawy w powyższym mogę podzielić się "Podstawami harmoniki nowoczesnej", zwłaszcza że tę to ufundowaną przez Krokomierza pozycję za brak ściemniactwa (albo za ściemniactwo największe - nie pomnę) w pocie czoła wywalczyłem na Szalonej M. w zeszłym roku.
Suma summarum, do treningu rowerowego trzeba podejść twórczo, by się nie zanudzić.
Kto nie ma w głowie
Ten ma w nogach ;)
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzięki Yogi za radę, akurat tak się składa, że w miarę spadania poziomu hemoglobiny w mojej krwi, rośnie potrzeba słuchania klasyki. W zasadzie nie sięgam po inne płyty, niż te z klasyką :lalala:

Po przebiegnięciu 10 km na Guziku z pętelką 1 stycznia, wróciła motywacja i już dziś wybieramy się do Marysi znowu potruchtać godzinę.
Pozdrawiam,
Darek
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

darek284 pisze:...wróciła motywacja i już dziś wybieramy się do Marysi znowu potruchtać godzinę.
Ooo... to świetnie się składa, bo ja z Jackiem też się wstępnie umawiałem, więc myślę, że on też się ucieszy.
Co powiecie na 20 ? Ja wcześniej nie dam rady, a wtedy i tak jest ciemno. ;)
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Gerard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 278
Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Gocławek

Nieprzeczytany post

Ja też przestaję już udawać, że biegam. I dzisiaj bieganie przewidziane. Tylko, że ja wcześniej niż na 20.30 nie dotrę :ech: Napiszcie, jak będzieice biegać - spróbuję Was gdzieś złapać w tym lesie :spoczko:
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Ja mógłbym i o 20:30, ale Renia i Darek nic nie piszą...
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Darek i ja biegaliśmy nieco wcześniej i nieco wolniej. Nasza szybkość biegania jest wymuszona przez transport tlenu przez krwinki czerwone. I to one, a raczej ich ilość, stanowią w tej chwili wyznacznik tempa. Nie jakiś tam tempomat, czy pacemaker, ale ilość hemoglobiny. A ponieważ hemoglobiny mało, to i tempo mizerne. Oby do wiosny. Będzie dostatek zielonych, żółtych i czerwonych warzyw, to się wszystko odbuduje, łącznie z Hb i czerwonymi ciałkami. A na razie najważniejsze żeby się trochę poruszać i nie zgnuśnieć.

Wychodzi mi na to Yogi, że ta kadencja ma coś wspólnego z improwizacją :). Podoba mi się. W czwartek ruszam ze swoją maszyną piekielną.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No i w czwartek były... narty biegowe na Młocinach :) .

Fajnie Piotrek_Marysin, że wreszcie udało Ci się pobiegać na nartach i że czujesz się przekonany jak super są biegówki. Już od wielu sezonów (o, kurcze to już piąty rok odkąd sprawiliśmy sobie narty biegowe) opowiadamy o naszych biegówkowych wyczynach, a tu proszę jedno zaproszenie od Endriu (zainspirował się jak w ub. roku zabraliśmy narty na obóz do Szczyrku) i parę osób poznało smak i uwierzyło w moc biegówek. Prawda, że super urozmaicenie treningu w zimę? Oprócz nóg, pracują ręce (w pływaniu jak znalazł) i tętno też całkiem, całkiem jak się złapie technikę i ładna trasa się trafi. Ta na Młocinach wczoraj była trochę wymagająca. To nie to samo co szusowanie na założonym śladzie po przejechaniu ratraka z saneczkami. Ale takie trasy to w lepszej części naszego kontynentu. Wkrótce będziemy mogli sprawdzić to z Darkiem naocznie i nanartnie. Już się cieszę :)
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Prawdę powiadasz, że bardzo się cieszę i złapałem bakcyla na całego. Również Wasze opowieści sprawiały, że chciałem biegówki, ale zawsze coś było nie tak, a teraz i termin i większa ekipa... wszystko zagrało, więc nie pozostało nic innego jak wypożyczyć narty. Mam nadzieję, że w weekend będę miał już swoje. ;) No i tylko, żeby wszystko się nie roztopiło a później troszkę dopadało... ;)

Przypominam wszystkim Maryśkowiczom, że jutro o 11 zaczyna się Falenica!!! Do zobaczenia na starcie.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Piotr Anin-Sadul
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 20 paź 2009, 15:01
Życiówka na 10k: 47:06
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Zdjęcia z dzisiejszej Falenicy może ktoś się na nich znajdzie http://picasaweb.google.com/10482437518 ... u_Fs7uyTw#
Ostatnio zmieniony 08 sty 2011, 23:04 przez Piotr Anin-Sadul, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzięki Piotrek za zdjęcia. Wcielenie w rolę fotoreportera nieźle ci wyszło, tylko jakieś te Kabaty dziwnie pofalowane ;)

Frekwencja jak na postanowieniu noworocznym :)
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Piotr Anin-Sadul
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 20 paź 2009, 15:01
Życiówka na 10k: 47:06
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Poprawione, nie wiem jakim cudem znalazły się tam Kabaty :)
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Dzięki Piotrku wielkie! ;)
Raczej nie z Kabat a z Falenicy, ale też piękne zdjęcia... ;)
Miło Was było dzisiaj zobaczyć! Ja jeszcze dokręciłem pętlę biegu na orientację.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
henley
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski

Nieprzeczytany post

Dzieki Piotrek za wspaniałe zdjęcia i doping na trasie!!! :hej:
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
ODPOWIEDZ