Dzisiejszy przedpołudniowy trening i morsowanie zaliczone .Wczorajsze jedzenie chociaż w części spalone :uuusmiech: .Przed plażą wstawił się Maciek i Zbyszek z kolegą.Zrobiliśmy trasę asfaltem Delfin-średnicówka-Delfin w tym ostatnie kilometry w szybszym tempie .Morsowanie też udane .no może nie dla wszystkich bo 2 śmiałków hardcore wpadło podczas robienia przerembla do wody w rzeczach .Druga część treningu o 18.00 i mam nadzieję ze kogos spotkam bo do południa sporo osób biegało-widać że wolne od pracy.
Też widziałem trochę osób już dziś biegających.
Jeszcze trwają święta ale czas już pomyśleć o spaleniu zbędnych kilogramów jakie nagromadziły się dzięki uroczystym posiłkom. http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /533854852
Jaki jest dystans biegu 5 stycznia? Tak nawiasem mówiąc nie ma o tym informacji ani na stronie AB ani moriwu.
A pytam bo potrzebuję przed 28 lutego gdzieś polecieć dyszkę przed półmaratonem w Warszawie.
zielicho pisze:Jaki jest dystans biegu 5 stycznia? Tak nawiasem mówiąc nie ma o tym informacji ani na stronie AB ani moriwu.
A pytam bo potrzebuję przed 28 lutego gdzieś polecieć dyszkę przed półmaratonem w Warszawie.
Faktycznie nie ma informacji o dystansie 5 stycznia bo to tak szczerze mówiąc nie zawody a raczej przebieżka dla uczczenia nowego roku i integracja osób lubiących aktywny tryb życia.Trasę bedziemy planować razem z klubem Patyczaki i myślę że bedzie to 5 km.Jednak idea jest taka aby wszyscy byli w ruchu około godziny więc biegacze powinni zrobić 2 kółeczka.
No i wieczorny trening również zaliczony i muszę przyznać że był dosyć ostry bo co najmniej 5 km po 4.02 na km a to za sprawą kolegi Łukasza jeżeli dobrze pamiętam jego imię.Przed przejazdem jak zawsze wstawiła się niezawodna Hania :uuusmiech: ale bez Piotrka bo chyba jeszcze świętuje , Dawid,Arek i Irek,zmagajacy się z rozstrojem żołądka już od 3 dni ale mówił że to nie od picia . Trasa do Mechanika i nawrotka.Brakowało mi tylko białych skarpetek Marcina prze co nie mialem komu docinać .Z góry przepraszam Dawida że nie poczekałem na niego ale nogi jokoś mnie szybko poniosły do domu
RobertKwiatkowski pisze:Witam.
Jestem nowy na forum. Mam pytanko czy mozna z wami biegać jak tak to gdzie sie spotykacie i w jakie dni. Ja jestem z osiedla strzemiecin
Pewnie że można z nami biegać.Spotykamy się w soboty o 09 .00 przed plażą miejską ,w niedzielę również o 09.00 przed plażą oraz w środy o 18.00 przed przejazdem kolejowym za Realem koło średnicówki.Ze Strzemięcina jest sporo osób w naszej grupie więc zawsze bedziesz mieć towarzystwo.
Ja dzisiaj świętuję po czasie swoje urodziny, a skarpetki się piorą, więc w sobotę będą świecić jak psu jaj.. . Zapraszam więc do oficjalnych docinek za trzy dni .
PS. Jak wyczytałem dzisiejsze czasy, to się cieszę, że mnie nie było .
Pozdrowki...
Święta,święta i po świętach jeszcze tylko Sylwester , Nowy rok i już styczeń.Mam nadzieję że rozpocznie się on dobrze dla nas biegaczy i z dnia na dzień będziemy łapać formę aby wstawić sie na zawodach w jak najlepszej kondycji.Najblizsze imprezy dla nas to tak dla przypomnienia 5 stycznia bieg z cyklu "Żywioły Rudnickiego Korsarza" pierwszy start z 4 zaplanowanych.Następnie 13 stycznia biegamy z puszką dla Orkiestry Owsiaka ( właśnie dostałem wzór plakatu ,który będzie wisiał w naszym mieście i jesteśmy tam wyszczególnieni wraz z logo AB.)Więc nie zawiedźcie mnie i wstawcie się wszyscy biegacze z naszego miasta i okolic na obydwu imprezach.Oczywiście o szczegółach będę jeszcze informawał.A teraz jako że już po świetach to umowa z Sebastianem nie obowiązuje i wrzucam żarcik hardcore.
Po imprezie ostro zakrapianej alkoholem, facet budzi się nad ranem w obcym łóżku. Obok niego śpi paskudne chrapiąc obrzydliwe, grube babsko. Facet ostrożnie podnosi kołdrę i zamiera z obrzydzenia: wszystko ubabrane krwią... Wstaje i wlecze się do łazienki. Zapala światło staje przed lustrem i z przerażeniem dostrzega wystający mu z ust zaklinowany między zębami sznureczek.
- O Boże, proszę cię najmocniej - mamroce facet przerażony - spraw, aby to była tylko herbata ekspresowa!
Cześć wszystkim zdeformowanym świątecznymi smakołykami
Podczas świąt kiedy nie mogłem biegać (obiadając się) przeglądałem internet w poszukiwaniu różnych informacji na temat sprzętu sportowego. Zdumony byłem jak wiele firm w Polsce produkuje całkiem niezłą odzież sportową. Poniżej nazwy firm produkująch odzież sportową i termoaktywną, sprzęt i odzież turystyczną.
- 4f
- Alpinus
- Alvika
- ATTIQUE (podhalańska firma produkująca bieliznę termoaktywną z Merylu
- Badura- pojawiła się nowa kolekcja z Sympatexem i Vibram, więcej na ich stronie /tytus/
- Bergson
- Beri
- Brenda
- Brubeck (bielizna)
- Campus
- Cumulus
- Eksplo
- Expansive (Filmar Factory)
- Expedus
- F7 Pro
- Fjord Nansen
- Goextreme
- HANZEL (buty)
- Hatok
- Hauer
- Hauer
- Hi Mountain
- Himalsport
- Janysport
- Jaxa
- Jmp
- JPA
- Kanfor
- Kupczak
- Lhotse
- Malachowski
- Marabut
- Milo
- Montano
- mount&wawe
- Necco
- Nordhorn
- Nordre
- Outhorn
- Pajak
- PROTEKTOR.
- Roberts
- Silvo
- Sportex, śpiwory puchowe z Gliwic.
- Summit
- Ultrek
- wisport
- WOJAS (buty)
- Wolfgang
- Yeti
Dla wszystkich kolegów, którzy wybierają się na maraton w Łodzi w kwietniu. Znalazłem świetny apartament, który możnabyłoby wynająć. Trzypokojowy apartament City Town Marcello - www.aparts.com.pl
Założyłem, że pojedzie pięciu osób dla nich koszt w terminie 12-14.04 to ok 60zł/osobę/dobę. Apartament pomieści chyba 7 osób max. Lokalizacja perfekcyjna, ponieważ znajduje się ok 1km od miejsca startu maratonu.
Pooglądajcie sobie i jak byłoby zainteresowanie to warto się zastanowić nad rezerwacją już dziś.
maratończyk pisze:Z góry przepraszam Dawida że nie poczekałem na niego ale nogi jokoś mnie szybko poniosły do domu
Nie dziwię się tempem jakie przyjąłeś. Po prostu złapałeś wiatr w skrzydła.
Ludzie, którzy nas wczoraj widzieli uważali, że biegamy by zrzucić zbędne kilogramy nagromadzone przez święta.
Ciekawy program wyświetlają na Viasat History pod tytułem "Diety zapomniane przez czas". Jest to eksperyment, który ma udowodnić, że w dawnych czasach ludzie byli chudsi ze względu na konkretny narzucony tryb życia.
Załączam artykuł jak to jest z bieganiem i odchudzaniem: http://jejuroda.pl/bieganie-a-odchudzanie
Pierwsza sprawa dzwoniłem do Sebastiana w sprawie noclegu w Łodzi w hotelu ,który dla nas znalazł.Myślę ze cena przystepna i jak powiedział Seba w dobrej lokalizacji od startu w maratonie.Jeżeli się wszyscy zdecydujemy to zarezerwuje dla nas tylko musimy dać mu znać czy w to wchodzimy.Ja wchodzę w ten apartament dla kilku osób.
Druga sprawa to jeżeli ktoś znajdzie chwilę wolnego w piątek 4 stycznia 2013 r. o 10.00 to fajnie. Pomogli byśmy patyczakom w oznakowaniu trasy na sobotni bieg.Spotykamy się przed plażą miejską.