


Poród będzie raczej na Raciborskiej, tak żonka zadecydowała, a to siła wyższa

Ulka nie martw się. W niedziele biegałem po lesie w Ligocie. Po paru minutach przestajesz się przejmować tym czy biegniesz po kostki w wodzie, czy nie. W butach i tak mokro na całego, a mimo to nogi nie marzną. No tak, ale teraz to jeszcze błoto trzeba dodać. To dopiero frajda

Podsumowywując proponuje zapisać w aktach, iż odłam bogucicki GG dołącza do GG, która teoretycznie wzbogaca się o 5 nowych biegaczy, a w praktyce jak to będzie, to się dopiero okaże
