KATOWICE - Stadion AWF, ul. T. Kościuszki 84, Sobota 9:30!

Awatar użytkownika
wolfi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 312
Rejestracja: 01 maja 2010, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Były płotki dla przedszkolaków i Chester wylądował z nimi w piaskownicy:)

A jutro jak kogoś nie będzie przypadkiem na Pogorii to jest jeszcze sympatyczny bieg GP na w Tychach na Paprocanach.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Chester04
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 30 kwie 2011, 16:01
Życiówka na 10k: 00:42:26
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wolfi pisze:Były płotki dla przedszkolaków i Chester wylądował z nimi w piaskownicy:)
Inne duże dzieci też przyszły się ze mną pobawić ;) Najważniejsze że nikt nie zginął!

Bziumik, dzięki za przyprowadzenie kolejnej fajnej dziewczyny, szkoda że ją tak odstraszyliście, bo czułem że to może być to! :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Bzium
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 01 kwie 2010, 14:52
Życiówka na 10k: 51:08 bieżnia
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chester04 pisze:
wolfi pisze:Były płotki dla przedszkolaków i Chester wylądował z nimi w piaskownicy:)
Inne duże dzieci też przyszły się ze mną pobawić ;) Najważniejsze że nikt nie zginął!

Bziumik, dzięki za przyprowadzenie kolejnej fajnej dziewczyny, szkoda że ją tak odstraszyliście, bo czułem że to może być to! :P
Nie poddawaj sie tak szybko...Monika to fajna babka...ale ma popieprzone w głowie...ja Ja....Wytrzymasz z taką "gepardziku"???

..i myślę, że Gąpeczka...nas jeszcze zaszczyci swoją osobą:)
Bzium - Forever!!!
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"

http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
Awatar użytkownika
Chester04
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 30 kwie 2011, 16:01
Życiówka na 10k: 00:42:26
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bzium pisze:
Chester04 pisze:
wolfi pisze:Były płotki dla przedszkolaków i Chester wylądował z nimi w piaskownicy:)
Inne duże dzieci też przyszły się ze mną pobawić ;) Najważniejsze że nikt nie zginął!

Bziumik, dzięki za przyprowadzenie kolejnej fajnej dziewczyny, szkoda że ją tak odstraszyliście, bo czułem że to może być to! :P
Nie poddawaj sie tak szybko...Monika to fajna babka...ale ma popieprzone w głowie...ja Ja....Wytrzymasz z taką "gepardziku"???
Z Tobą jakoś wytrzymuje :P

Masz jeszcze ten filmik jak skacze w dal przez płotki? :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Bzium
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 01 kwie 2010, 14:52
Życiówka na 10k: 51:08 bieżnia
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sprzedałem już go do tvn'u...

Za tydzień nakręcimy lepszy...będzie gość specjalny... Nie spodziewacie się kogo zaprosiłem...

zdradzę tylko, że każdy go dobrze zna...i przypuszczam, że nawet darzy jakąś tam sympatią:)
Bzium - Forever!!!
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"

http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
Awatar użytkownika
wolfi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 312
Rejestracja: 01 maja 2010, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I jak tam na Pogorii, nie zwiało Was? Ja sobie na Paprocany jechałem rowerkiem i ciepało mną po całej drodze. A bieg na Paprocanach fajny. Darmowy, fajna delikatna crossowa trasa, całkiem sporo ludzi, brak szerszeni. Tak mi się podobało, że sobie zrobiłem życiówkę. Dadzia, ta trasa jest dobrze wymierzona? Podobnie jak Dzika, Paprocany będę odwiedzał regularnie tej zimy :)
dadziap
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 28 cze 2011, 15:36
Życiówka na 10k: 00:57:34
Życiówka w maratonie: 04:54:07

Nieprzeczytany post

wolfi pisze:I jak tam na Pogorii, nie zwiało Was? Ja sobie na Paprocany jechałem rowerkiem i ciepało mną po całej drodze. A bieg na Paprocanach fajny. Darmowy, fajna delikatna crossowa trasa, całkiem sporo ludzi, brak szerszeni. Tak mi się podobało, że sobie zrobiłem życiówkę. Dadzia, ta trasa jest dobrze wymierzona? Podobnie jak Dzika, Paprocany będę odwiedzał regularnie tej zimy :)
Cieszę się, że masz dobre wrażenia. Może następnym razem chłopaki wybiorą mniej wietrzne Papry, a nie ten wygwizdów na Pogorii.
Na Edomondo wyszło 5,02 więc raczej jest ok. tym bardziej, że pokrywa się z pomiarem organizatorów:
http://traseo.pl/trasa/trasa-crosu

ja też mam nową życiówkę:)
daga
Obrazek
xenon1981
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 338
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00

Nieprzeczytany post

No nie mogę :) nie przyjdzie czlowiek kilka razy i z miejsca mu Chester podbiera kobiety :-)
Lew musi w końcu wrócić na swoje terytorium :) bo stado dziczeje :)
turek75_31
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 17 mar 2011, 14:34

Nieprzeczytany post

Vitam

Na Pogorii było super. Miejscami wiało bardzo mocno ale widoki były piękne no i biegnąc sami nie zabłądziliśmy. Szkoda że Chester z nami nie pobiegł. Tempo trochę za mocne ale za to równe. Same pozytywy z wyjątkiem mojej rewolucji żołądkowej.

Pozdrawiam
Piotr
Awatar użytkownika
Chester04
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 30 kwie 2011, 16:01
Życiówka na 10k: 00:42:26
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

xenon1981 pisze:No nie mogę :) nie przyjdzie czlowiek kilka razy i z miejsca mu Chester podbiera kobiety :-)
Lew musi w końcu wrócić na swoje terytorium :) bo stado dziczeje :)
To Darek mi tu jakieś sprowadza :D Ale ja nie zamawiałem!
turek75_31 pisze:Na Pogorii było super. Miejscami wiało bardzo mocno ale widoki były piękne no i biegnąc sami nie zabłądziliśmy. Szkoda że Chester z nami nie pobiegł. Tempo trochę za mocne ale za to równe. Same pozytywy z wyjątkiem mojej rewolucji żołądkowej.
Ja tam nie żałuje, mimo że dzisiaj nie szalałem czuje każde ścięgno w prawej łydce, mam nadzieje że do wtorku przejdzie ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Glowraf pisze:widać nie umiem tego dokładnie wyjaśnić
cóż, ja nie potępiam tego, że ktoś chce poprawić życiówkę np.
to jest jakiś cel, ktoś do niego dąży i chwała mu za to
ktoś chce ukończyć maraton - ma jakiś cel w życiu i świetnie
ale to są cele krótkoterminowe
bo co będzie, kiedy się zatrzymamy, a kiedyś się zatrzymamy, kiedyś nadejdzie taki moment, że już nie pobiegniemy szybciej
bo nasze ciało nam na to nie pozwoli...
co będzie np. z xenonem, kiedy pobiegnie w końcu te 3:10, czego mu z całego serca życzę
będzie chciał złamać trójkę
złamie, będzie chciał więcej
ale na pewnym poziomie poprawa wyniku wiąże się już z katorżniczą pracą, a ta poprawa to np. urwanie kilkunastu sekund
kiedy nadejdzie frustracja? poczucie niespełnienia? w końcu tak ciężko pracuję, trenuję a efektów nie ma
jaki sens ma bieganie wbrew samemu sobie?
bieganie kiedy nasz organizm mówi: cholera, boli mnie, daj mi spokój?
Coś w tym jest. Piotrek np. oburzał się bardzo, jak nie stosowałem się idealnie do planu Bziuma przed półmaratonami. Zdarzało się, że czegoś nie robiłem, bo coś mi nie pasowało, lub robiłem więcej, bo czułem się na siłach. A ja biegałem też dla satysfakcji własnej i dla przyjemności. Darek jako mój trener to np. rozumiał i akceptował i doradzał, a Piotrek nie. Plan jest dobry, bo motywuje i porządkuje trening oraz racjonalnie zmniejsza ilość włożonego wysiłku względem efektów, ale nie można być jego ślepym niewolnikiem. A poza tym Biegam Bo Lubię, bo sprawia mi to przyjemność. W kulturystyce jest pojęcie treningu intuicyjnego. Chodzi o to, że w tej subiektywnej w ocenach dyscyplinie sportu trenujący nawet na najwyższym poziomie dopuszczają odstępstwa od zakreślonych ram treningu. Są dni kiedy jesteśmy zmęczenie i warto wtedy odpuścić właśnie po to, aby uzyskać lepszy rezultat. A czasami trzeba dołożyć dodatkowe ćwiczenie pomimo tego, że plan tego nie obejmuje. Ja troszkę z przesadnym luzem podchodzę do planu, ale i tak zawodnika ze mnie nie będzie, a bieganie jest dla mnie przyjemnością, ale nie przesłania mi całego życia, jest istotne, ale nie jest najważniejsze.

Dzisiaj dominowała w moim bieganiu przyjemność. Pobiegałem trochę z pieskami po lesie. Nie dojechałem na Pogorię, aż mi się żal zrobiło, że nie mogłem tego dnia odpuścić. Przynajmniej trochę się poruszałem. Coraz bardziej marzy mi się GPS. Mógłbym znać dystans i wyrysować trasę. No i porównać wynik :-) a tak nie znam dystansu tylko czas.
Ostatnio zmieniony 27 lis 2011, 21:12 przez olotraper, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

turek75_31 pisze:Vitam

Więc dlatego trzeba dobrze zapamiętać Twoją minę po półmaratonie w Chorzowie bo jak wystartujesz w Maratonie Silesia to po twarzy Cię nie poznamy

Pozdrawiam
Piotr
A czy Ty wreszcie wystartujesz :-) i pokażesz swoją minę na finiszu?
Obrazek
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Glowraf pisze:No właśnie następny weekend nie dam rady :smutek: , ten mam wolny
no nic, wyłuszczę tutaj o co mi chodziło, a co do jutrzejszego dnia
jeśli kogokolwiek zainteresuje to co napiszę, to zawsze po BBL (albo w jego ramach) możecie wpaść do Parku
a co do cianiasów....
Agnieszko, cianiasami to są oni, bo nie sądzę, żeby byli w stanie przebiec 42 km 195 m w pełnym umundurowaniu, w butach bynajmniej nie biegowych i z 10 kg plecakiem
no, może Olo by dał radę
Dzięki za uznanie, ale przebiec non stop raczej nie dałbym rady. Ale kiedyś uczestniczyłem w 60 km marszobiegu w pełnym sprzęcie i pokonałem trasę. Ale to były takie paramilitarne zawody z różnymi zadaniami typu przeprawa pontonowa, bieg w masce i innymi taskami do wykonania i nie biegło się non stop, a cały "bieg"" trwał, aż 16 godzin i był na orientację.
Obrazek
Awatar użytkownika
R00da
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 24 paź 2011, 19:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wolfi pisze:I jak tam na Pogorii, nie zwiało Was? Ja sobie na Paprocany jechałem rowerkiem i ciepało mną po całej drodze. A bieg na Paprocanach fajny. Darmowy, fajna delikatna crossowa trasa, całkiem sporo ludzi, brak szerszeni. Tak mi się podobało, że sobie zrobiłem życiówkę. Dadzia, ta trasa jest dobrze wymierzona? Podobnie jak Dzika, Paprocany będę odwiedzał regularnie tej zimy :)

czyli jednak do tych na rowerze:P amazing ze Ci sie chcialo jeszze potem biegac...
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

bartorz pisze:Witam, Na łamach serwisu BiegamBoLubie.com.pl jest już tabela z listą osób, które startowały w dowolnym biegu jako przedstawiciele społeczności BBL - http://bieganie.pl/?cat=239.

Nie ma Was tam, a zaliczyliście taki bieg? Brakuje jakiś danych?

Piszcie/zgłaszajcie to do trenerów. Wszyscy, którzy do 4 grudnia znajdą się w zestawieniu wezmą udział w losowaniu oficjalnych koszulek BiegamBoLubię :) Pozdrawiam!
Dlaczego jest wyszczególniony tylko jeden bieg? Startowałem jeszcze w Silesia Półmaraton i Półmaraton Bytomski, który mi się najbardziej podobał, choć miałem gorszy wynik niż dwa tygodnie później na Silesia Półmaraton? Nocny bieg z gwiazdami to nie jest powód do chwalenia się (5 km), a ten jest wyszczególniony przy moim nazwisku. Pozdrawiam Aleksander Wulkner.
Obrazek
ODPOWIEDZ