GRUPA GÓRNOŚLĄSKA 2004

[lukaszj]

MacGor - Gratuluję !!
Lecho - daj znać jak poszło, zgodnie z planem ?

Pozdrawiam

[ulka]

Agnieszka - WIELKIE BRAWA.
Leszek - SUPER 3:07:34
A Jarząb i Lacert biegli??

[foma]

No to Lecho też się wybronił:)

[ulka]

Maratończycy, pobudka i dzielić się z nami wrażeniami
No dobra, jeszcze trochę możecie pospać

[Frosty]

Juz sie dzielę - Nie można pospać. Wróciłem do Katowic ok. 1 w nocy i wstałem o 6.20. Nogi troche bolą, ale to nic. To był mój "pierwszy raz" i na pewno znów sie wybiorę. Żal mi, teraz długa i ciężka zima i do nastepnych startów tyle miesięcy. W Poznaniu było super, pogoda znośna, choć dla mnie za zimno. Trasa piękna. Mój czas to ok. 3h29min. Źle rozegrałem, ale jak piszę, to mój pierwszy raz. Pierwszą połówkę biegłem ok. 1.5godz. i potem trochę się to zemściło.
Doskonale przygotowane organizacyjnie, dobre warunki w Novotelu za śmieszne pieniądze. Długo bym jeszcze mógł chwalić. Pozdrawiam wszystkich i gratuluję

[ulka]

Gratuluję Frosty debiutu

[to ja MacGor]

Jak znajdę trochę czasu, to napiszę relację na con. 3 strony, bo wrażeń mam, że hoho. I tych dobrych, i tych złych. Ogólnie: trasa dla mnie mordercza, pogoda zabójczo mordercza, zaś atmosfera tak wspaniała, że rekompensuje w pełni wszystkie bóle.

Gratuluje debiutantom: Frosty, Jarząb i Lacert -to jest dla Was początek nowego biegania.

Czas na Ulkę, lukaszaj i Mikaela!

Prawdziwy sukces -dla mnie -odniósł Lecho. Poprawił się solidnie, mimo kilku szalonych zachowań treningowych. Do tego pobiegł lepiej niż na to wskazywałyby jego WB2.

Foma -dobrze, że dla Ciebie się wybroniłam, ale w rzeczywistości  to nie tak miało wypaść.

[lukaszj]

Frosty, Jarząb, Lacert - gratulację za debiut !
Cały czas czekam niecierpliwie na relację Lecha

Czas na Ulkę, lukaszaj i Mikaela!

Chyba czas najwyższy bo w kompleksy wpadnę . Ulka Mikael - to co, bierzemy się do roboty ?

[ulka]

Brawo Jarząb i Lacert

Łukasz, Mikael - no to bierzmy się do roboty bo odstajemy.

[lecho]

Oj czym się tu chwalić chociaż rezultat może być życiówka poprawiona o 11min to całkiem nieźle.Ale gdyby nie moja głupota to mogło być jeszcze lepiej.

[ulka]

Lecho, to następny Twój maraton z kolejną życiówką w takim razie I jaki skromny - "czym tu sie chwalić"

[foma]

No napisz Lecho co takiego zawaliłeś że nie było lepiej

[lecho]

Od 27 km biegłem z chopakim który prowadził dziewczyne na 3.05 na 32km czułem się znakomicie i poszedłem do przodu niestety sił mi starczyło na 5km.No i postawiło mnie myślałem że mnie na mecie szlag trafi dziewczyna miała 3.03 i w taki oto sposób nie doceniłem roli zająca:(

[Bartek Sz]

Lecho - będziemy mieli co robić na wiosne
Dębno'2005 ?

[lecho]

No dobrze by było w Dębnie poszaleć ale to jeszcze odległe czasy:) No i zime nie wolno by zasypiać.