"Debiutanci" po debiucie

Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

ja się jeszcze zastanawiam nad Silesią, jak będzie "stara" trasa to chyba, z sentymentu do maratońskiego debiutu, się zdecyduję, tylko, bez żadnego spinania się, może na 4:30.
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jestem po najlepszym tygodniu biegowym od początku nowego sezonu treningowego (czyli w moim przypadku od około połowy listopada). 80 km nabiegane, w tym bardzo mocny trening z interwałami 800 metrowymi (w tempie 3:45 min/km), sporo drugiego zakresu, a dziś spokojne 15 km (śr prędkość 5:05, śr hr 142).
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

witam,w końcu ból jaki mnie prześladował od 6 miesięcy minął i zacząłem regularnie biegać,na razie tylko spokojne tupanie bez dodatków.Tak sobie pomyślałem że coraz bardziej realny staje się udział w wiosennych półmaratonach a jest ich na śląsku sporo:żywiec,dąbrowa górnicza,katowice,kietrz :ble: brakuje mi tego,trzymajcie się ciepło i z dala od chorób i kontuzji :oczko:
Obrazek
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Jakub738 - fajnie, że w końcu wracasz do zdrowia! z tych połówek, które wymieniłeś to na pewno Dąbrowa Górnicza, Katowice (być może maraton, połówka na pewno) i Kietrz (to chyba mój ulubiony półmaraton - rewelacyjna organizacja i klimat).
Biegam, trenuję, męczę się, wszystko pod Dębno.
Luty i marzec zamierzam bardzo mocno przepracować, oby 10 kwietnia był dobry wynik.
Zapisałem się i opłaciłem dzisiaj Silesia Eco Run (wolałem nazwę Powitanie Wiosny). Wybiera się ktoś?
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Kapitan Bomba! pisze: Zapisałem się i opłaciłem dzisiaj Silesia Eco Run (wolałem nazwę Powitanie Wiosny). Wybiera się ktoś?
ja jadę, tradycyjnie tam zaczynam sezon :-) formy jak na razie brak ale cośik tam biegam, sezon dopiero się zacznie :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

Ja też mam w planach tam rozpocząć sezon biegowy, następny w kolejce ma być półmaraton w Żywcu.

Poza tym też jakoś trenuję, chociaż zmęczenie, szczególnie te psychiczne daje się we znaki....byle do wiosny i do jakiś startów bo brakuje powera
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Ja miałem również miałem sezon rozpocząć w Chorzowie, ale na dzień dzisiejszy wszystkie plany w zawieszeniu :wrrwrr:
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W następny weekend początek sezonu w Wiązownej. Chyba jest nieźle - dzisiejszy trening wyszedł po prostu nadspodziewanie dobrze - głównym daniem było 12 km drugiego zakresu, które zrobiłem mimo wiatru w tempie 4:13 min/km, a średnie hr z całego odcinka wyszło 168. Tak szybko dawno nie biegałem - zobaczymy jak to przełoży się na wynik w połówce.
Ostatni miesiąc to niezwykle szybki wzrost formy - i zaczynam się zastanawiać, co tak dobrze podziałało. Oprócz treningu stawiam na nową dietę - minimum raz w tygodniu (częściej 2 lub 3) jem wątróbkę na obiad, duuużo wątróbki - może daje świetny efekt placebo, ale odnoszę wrażenie, że po 2 miesiącach takiej diety mam dużo lepsze wyniki jeśli chodzi o tętno. Polecam. Szczególnie dobrze uduszoną wątróbkę z cebulą i jabłkiem ;-)
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kurcze a u nas też ostatnio była dwa razy w menu wątróbka na obiad... na stołówce niedaleko pracy... -> tylko że się nie skusiłem...

Chociaż wątpię żebym był w stanie pobiec po niej II zakres choćby po 05:00 ;-)
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Jakub - jaką wątróbkę polecasz? drobiową, wieprzową czy wołową?
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Prawdopodobnie wieprzową ;-) ale ja się nie znam na gotowaniu.
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pochwalę się i tu nową życiówką - w końcu to matka wszystkich wątków ;-) Wiązowna 1:25:42 netto (45 sek lepiej niż w sierpniu 2009 ;-) Cały sezon 2010 bez życiówek - za to 2011 zaczął się wspaniale. Idealny bieg - chyba nigdy nie pobiegłem lepiej. Trochę dzięki temu, że przez pierwszą połówkę biegło się pod wiatr, a drugą z wiatrem w plecy. Nie mniej jednak druga połówka zdecydowanie szybciej niż pierwsza. O czym świadczy moja ulubiona arytmetyka:

średnia prędkość 4:03 przy czasie z Garmina 1:25:44, a więc 2 sek. więcej Garmin niż netto - pewnie za szybko włączyłem.

kolejne kilometry: 4:01, 4:02, 4:03, 4:04, 4:10, 4:13, 4:14, 4:08, 4:06, 4:04, 4:02 (nawrotka na tym kilometrze), 3:58, 4:02, 3:57, 3:58, 3:54, 3:58, 4:05, 4:06, 4:05, 3:58, 3:30 (ostatnie 170 m).

Teraz ostry trening w marcu i Dębno.
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

no Josina, gratulacje!
to co? w Dębnie łamiesz 3h?
ja dzisiaj 25,6 km w 2:22
...a Dębno nieubłaganie się zbliża...
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

Jakub ładnie dałeś czadu, pozazdrościć... i oczywiście gratuluję!

Ja maraton jednak w Krakowie, nie zdobywam żadnej korony wiec mi wszystko jedno, a tam mam bliżej i miasto fajne.

Chyba z niektórymi się widzimy na Powitaniu Wiosny to do zobaczenia, bo to już za 3 tygodnie.
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

bleez pisze: Ja maraton jednak w Krakowie, nie zdobywam żadnej korony wiec mi wszystko jedno, a tam mam bliżej i miasto fajne.

Chyba z niektórymi się widzimy na Powitaniu Wiosny to do zobaczenia, bo to już za 3 tygodnie.
no na Powitaniu (teraz Silesia Eco Run to się nazywa :hej: ) się widzimy a i w Krakowie może też - będę tam jako kibic i "techniczny" kuzyna, co debiutuje w maratonie.
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
ODPOWIEDZ