Wirtualne i nie tylko treningi Grupy Katowickiej
- lukasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 256
- Rejestracja: 14 lis 2001, 12:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice Tysiąclecie
To sie pewnie spotkamy w Jaworznie. Ja też się wybieram z żoną. Nie wiem jeszcze czy jako kibic czy wystartuje. Ostatnio moje bieganie wygląda mniej więcej tak - start - miesiąc przerwy - start - miesiac przerwy. W trakcie przerwy chodzę i narzekam na bolący staw skokowy i achillesa. Wypada że powinienem wystartować.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
łukasz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 761
- Rejestracja: 15 lut 2003, 20:05
Biegam z bólem lekko 2-3 razy w tygodniu i to jest dla mnie najważniejsze.Wole to niż rower i pływanie. Natomiast mam świadomość, że z ta nogą juz niestety nigdy nie będzie dobrze.No ale cóż, za lata uprawianych sportów przeróznych trzeba kiedyś trzeba zapłacić.
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
To w takim razie - bólu jak naj mniej i dużo wytrwałości.
Ja jeszcze nie pobiegłem tego wzorcowego kilometra, coś ostatnio ciężko mi biegać. Jak tylko osiągnę rezultat (obojętnie jaki on byłby zły) to napiszę.
Marku - moja Szanowna o psie nie chce słyszeć, ale może kiedys wyjdzie taki manewr jak u Ciebie: dzieci "my chcemy psa!!!!"
Ja jeszcze nie pobiegłem tego wzorcowego kilometra, coś ostatnio ciężko mi biegać. Jak tylko osiągnę rezultat (obojętnie jaki on byłby zły) to napiszę.
Marku - moja Szanowna o psie nie chce słyszeć, ale może kiedys wyjdzie taki manewr jak u Ciebie: dzieci "my chcemy psa!!!!"
Któż jak Bóg!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 761
- Rejestracja: 15 lut 2003, 20:05
Marek C
Biegaczy będzie około 400 więc mozna się nie zauważyć. Ja raczej nie będę dużo wcześniej przed biegiem.
Może przed biegiem np.15.30-50 (do ustalenia)- na 3 schodzie od góry (do ustalenia )biorąc pod uwagę głowne wejście na halę.Nie umiem sobie jakichś innych konkretnych szczególow przypomnieć. Pamiętam jeszcze parking po drugiej stronie ulicy,i jakąs barokawiarnie w bok od linii startu.Ale oczywiście wszystko się mogło zmienić, zaorali i koniec.
Biegaczy będzie około 400 więc mozna się nie zauważyć. Ja raczej nie będę dużo wcześniej przed biegiem.
Może przed biegiem np.15.30-50 (do ustalenia)- na 3 schodzie od góry (do ustalenia )biorąc pod uwagę głowne wejście na halę.Nie umiem sobie jakichś innych konkretnych szczególow przypomnieć. Pamiętam jeszcze parking po drugiej stronie ulicy,i jakąs barokawiarnie w bok od linii startu.Ale oczywiście wszystko się mogło zmienić, zaorali i koniec.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 761
- Rejestracja: 15 lut 2003, 20:05
Marek C
Ponieważ schodów jest tam ze sto , w każdym razie dużo-to ja będę tak jak napisałem na 3 od góry około 15.45-15.50.
Stary,siwy w związku z tematem robale w czapce- Lee koloru szarosiwolekkobrązowegowypłowiałego-nie wiem jak to określić z niezakrótkim daszkiem. Ewentualnie, gdyby gorączka startowała niepozwoliła Ci tam byc o tej porze , sprawdzę Twój numer startowy w recepcji.
Ponieważ schodów jest tam ze sto , w każdym razie dużo-to ja będę tak jak napisałem na 3 od góry około 15.45-15.50.
Stary,siwy w związku z tematem robale w czapce- Lee koloru szarosiwolekkobrązowegowypłowiałego-nie wiem jak to określić z niezakrótkim daszkiem. Ewentualnie, gdyby gorączka startowała niepozwoliła Ci tam byc o tej porze , sprawdzę Twój numer startowy w recepcji.