Ja osobiście rehabilituje sie w ukryciu, choć przyznam się, że mam ochote pobiegac w grupie. Aktulanie biegam raz w tygodniu, wcześniej po 5 km a w ostatnią sobote już 9 więc jesli uwazacie, że z takimi możliwościami ( moge biegac po 5:00 - 5.15 na kilometr) mam po co sie z Wami spotykać to prosze omówcie mi gdzie i kiedy a moze też któs pomoże mi tam zajechać?
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
Dawidek - widzę, że rehabilitacja przebiega dobrze. Tempo na PM jest spokojne, ja dalej biegam wolniej od Twojego tempa. Natomiast trasa jest dość wymagająca - terenowo głównie.
No to możemy pokombinować, żeby biegać w sobotę o 9:45, tak, żeby jak najwięcej osób mogło się stawić. U mnie pora biegu zależy wyłącznie od zapewnienia opieki Jędrusiowi.
Dawidek -jeśli to możliwe -umów się z Ulką i przyjedźcie razem w sobotę. Na pewno dystans jest dla Ciebie dobry, a i tempo odpowiednie. Sprawdź. Zapraszamy!
MarekC -co z Tobą? Pojawisz się kiedyś, czy nie?! Dziki w lesie już o Ciebie pytają.
Quote: from to ja MacGor on 10:57 am on Mar. 18, 2004
MarekC -co z Tobą? Pojawisz się kiedyś, czy nie?! Dziki w lesie już o Ciebie pytają.
Melduję że sezon SKI zakończony, teraz rozpoczęcie sezonu RUN - odbędzie się ono półmaratonem w Krakowie 21 III. I chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego sobotnie spotkanie raczej nie wskazane .
Killerku to pogłaskaj ode mnie te dziki - kiedyś się pojawię - ale rzeczywiście lepiej by było wcześniej bo godz. 12 rozkłada cały dzień.
Wcześniejsza pora nie wchodzi narazie w rachubę,
chyba że ktoś przywiezie niańkę do Jędrka.
Bieg Korfantego prawdopodobnie w ostatnią niedziele kwietnia.
Mikael ty jak zwykle nie możesz:hahaha:
Z tą ostatnią niedzielą kwietnia to na razie nie jest pewne na 100% (jak zreszą całe nasze życie...), ale Korfanty ma rozpocząć moje bieganie "publiczne", więc zaplanowany jest.
Niestety na jakiś czas muszę się z Wami pożegnać.
Nie wiem jak długi to będzie okres czasu, moje życie jest teraz jedną niewiadomą. Czekają mnie poważne zmiany, ale powinny być to zmiany pozytywne
Dziękuję (alfabetycznie ) za wspólny bieg Fredziemu, Lacertowi, Lechowi, MacGor, Mikaelowi, Uli, a także osobom, których na żywo nie poznałem tj. Dawidkowi, Kussy'emu, Markowi i innych, która pamięć ma niestety nie pamięta.
Jesteście wielcy, żyjcie w pokoju i niech Wam się wiedzie.
Bądźcie pozdrowieni.
[b]Vade retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana.
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]
Quote: from lecho on 12:26 pm on Mar. 18, 2004
Bieg Korfantego prawdopodobnie w ostatnią niedziele kwietnia.
Czyli tak jak Wrocław Maraton?:(
Lecho jedziesz do Wrocławia? Coś mi się obiło o uszy że masz wolne miejsce w aucie? Jeśli tak to chętnie partycypuje w kosztach.
Quote: from AbeS on 1:08 pm on Mar. 18, 2004
Niestety na jakiś czas muszę się z Wami pożegnać.
Nie wiem jak długi to będzie okres czasu, moje życie jest teraz jedną niewiadomą. Czekają mnie poważne zmiany, ale powinny być to zmiany pozytywne
. 
) za wspólny bieg Fredziemu, Lacertowi, Lechowi, MacGor, Mikaelowi, Uli, a także osobom, których na żywo nie poznałem tj. Dawidkowi, Kussy'emu, Markowi i innych, która pamięć ma niestety nie pamięta.
