Ufff po robocie. Dzis mialo byc bieganie a bylo 12godzin w pracy. I jutro tez trzeba bedzie popracowac niestety.
No wiec do zobaczenia jutro na jubileuszowym trzydziestym spotkaniu.
Jimas fajnie, ze zagladnales! Jak bedziesz w okolicach Trojmiasta to wpadaja pobiegac.
W pociągu planowałem sobie bieganie z GRUPĄ, w domu wyszło, że mam inaczej ustawioną sobotę. ... Przez tydzień bawiłem na pięknej Ziemi Lubuskiej - są tam piękne lasy i jeziora, tylko płasko jak po stole. Pogoda nie bardzo dopisała - niezbyt ciepło i deszczowo. Przed południem bieg, po południu rower, wieczorem życie towarzyskie. Teraz kurna trzeba się zabrać do pracy.
ja sie wybieram:), moze niedoslownie na koncert bo wejsciowka troche za bardzo uszczuplilaby moj domowy budzet, ale w strefie nieplatnej tez mozna posluchac:hej:
masiulis o jakiej pilce mówiles, stawiam na siatke
milego biegania, plywania, grania
pozdrawiam
heh nie biegałem od 21 czerwca, więc nie byłem za mocny dzisiaj (juhu tyle chyba jeszcze nie przebiegłem dotąd)
biegałem równym tempem, lecz z tyłu
ale nie poddam się, wrócę do formy, żadne 3 tygodnie mnie nie powstrzymają
Bjork była fantastyczna. W końcu słuchałem jej za friko zza płotu. Sopockie molo jest antyrowerowe. Rozumiem, że nie można tam jeździć, ale nie mam pojęcia dlaczego nie można wprowadzić roweru. Mniejsza o to, przez ogrodzenie sączyła się niespiesznie wspaniała muzyka. Nie widziałem iluminacji na scenie, za to ponad ogromną konstrukcją sceny niesamowity spektakl urządził księżyc. Jest pełnia i na zachmurzonym niebie, w podobnie - jak u Bjork - wiciszonym, kontemplacyjnym rytmie, malował niesamowite obrazy.
Ciekaw jestem Moka, jak odebrałaś koncert. Może ktoś jeszcze się wybrał?
----------------------------------------
Dzięki koncertowi trafiła mi się niezła nocna jazda. Po dzisiejszym wieczornym bieganiu pewnie nie chciałoby mi się jeszcze gdzieś jeździć, gdyby nie Bjork. Z Sopotu do mnie trzeba się mocno wspinać do góry. Aleja Sępia, korty, potem Malczewskiego wzdłuż cmentarza /akurat o północy/ i potem przez las.
----------------------------------------
Było mnóstwo ludzi na molo i wokół niego. Słyszałem, jak ktoś przechodząc powiedział: "Ale nudzi". I poniekąd tak, wspaniale nudziła.
{Masiulis} Wiem już jak leci czerwony szlak. Jeszcze nie biegłem, ale się dowiedziałem z netu. Idzie przez Łężyce do Wejherowa. Będę musiał to sprawdzić.
Czekam na info jak wykonać prawidłowo podpis.
{Olek} Osobiście nie wybrałem się na koncert, ale brat był i nie wrócił zachwycony. Różne są opinie na temat tego koncertu.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"W życiu nie ma odpowiedzi. Są tylko wybory."
Quote: from Grzechu Różne są opinie na temat tego koncertu.
No jasne - dałem wyraz tylko swojej opinii. Ciekaw jestem co się nie podobało, czy muzyka była gorsza niż na płytach?
-----------------------------------------
Czerwony szlak /inne zresztą też/ jest na wielu mapach. Chyba mam dosyć dokładny PTTK-owski opis tej trasy.