obysmy sie tylko sami nie potopili w tym strumyku:)
mysle ze mi jutro bieg tylem wyjdzie lepiej niz klasycznie przodem:)
Grupa Trójmiasto - bieg sobotni/22 Â marca
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Raport z lasu. Piątek 17:00. Gleba mocno zmrożona, trzeba uważać, żeby sobie coś nie skręcić. Sucho.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
KrzysiekK- to już drugi raz w tym roku..... :( Może za ostro ładujesz baterie. Wracaj szybko do zdrowia!!!
Masiulis utopienie się w potoku Mariańskim to byłby zasadniczo wyczyn.
Właśnie się zastanawiam, czy dam radę jutro z Wami polecieć. Dzisiaj 8,4 km z opaską na kolanie /też m. więcej o 17-tej/. Mi się bardzo podobało, ale noga trochę grymasi. Na miejscu zbiórki na bank będę. Rozważam wersję rowerową.
Masiulis utopienie się w potoku Mariańskim to byłby zasadniczo wyczyn.
Właśnie się zastanawiam, czy dam radę jutro z Wami polecieć. Dzisiaj 8,4 km z opaską na kolanie /też m. więcej o 17-tej/. Mi się bardzo podobało, ale noga trochę grymasi. Na miejscu zbiórki na bank będę. Rozważam wersję rowerową.
biegowa recydywa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Kazig, Masiulis, DaB i Olek - taki był skład dzisiejszego biegu. W nocy nieźle przymroziło. Jak wstawałem o 6-tej było -8. Na początku biegu -5, póżniej w miarę jak słońce było coraz wyżej robiło się coraz cieplej. Ubrałem się nieco zbyt asekuracyjnie. Kolano z niechęcią ale zgodziło się na dział w biegu. Wyszło nam solidne 12 km. Trasa gdyńska - na dobrą sprawę pierwszy raz zapuściliśmy się tak daleko w tą stronę. Myślę, że było OK.
Po biegu byliśmy u mnie na herbacie i - przede wszystkim - oglądaliśmy grupowe koszulki. Zyskały pełną aprobatę. :) Kledzik szkoda, że Ciebie nie było. Myślę, że byłbyś w pełni usatysfakcjonowany. Pogadaliśmy na różne biegowe i grupowe tematy dochodząc do wniosków, które znajdują wyraz w kolejnym grupowym wątku - "GT - spotkanie koszulkowe - czwartek, 27 marca".
Po biegu byliśmy u mnie na herbacie i - przede wszystkim - oglądaliśmy grupowe koszulki. Zyskały pełną aprobatę. :) Kledzik szkoda, że Ciebie nie było. Myślę, że byłbyś w pełni usatysfakcjonowany. Pogadaliśmy na różne biegowe i grupowe tematy dochodząc do wniosków, które znajdują wyraz w kolejnym grupowym wątku - "GT - spotkanie koszulkowe - czwartek, 27 marca".
biegowa recydywa
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Chyba uszedl naszej uwadze maly jubileusz! Skonczyl sie sezon zimowy i rozpoczyna sie sezom wiosenny. Tym samym weszlismy w drugi kwartal dzialalnosci. Sobotni bieg mozna byloby nazwac "biegiem rehabilitacyjnym" - w skaldzie byli w wiekszosci rekonwalescenci - Masiulis po dlugiej pauzie, Olek z "popsutym" kolanem , ja z nie do konca naprawionym stawem skokowym i chyba tylko Kazig byl w pelni sil.
Bylem na dluzszym biegu w niedziele (17-19kilo.) i sie jakos nalykalem zimnego powietrza (dziwne, bo bylo raczej cieplo). Dzis lekko chrypie.
(ale mi wyszedl marudny post)
(Edited by DaB at 7:48 am on Mar. 24, 2003)
Bylem na dluzszym biegu w niedziele (17-19kilo.) i sie jakos nalykalem zimnego powietrza (dziwne, bo bylo raczej cieplo). Dzis lekko chrypie.
(ale mi wyszedl marudny post)
(Edited by DaB at 7:48 am on Mar. 24, 2003)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]