SBBP 2

[Dwarf]

Jestem na forum po dluzszej przerwie i bardzo mnie cieszą te posty.
Cóż - w na takim biegu w Kabatach byc mi wypada - biegam tam prawie codziennie.
Więc 12.01.2003 o godz. 9.30.

[Janek]

A kiedy zrobicie Zachodni Bieg Poranny (Bemowo, Kampinos), może Wtorkowy? ;-)

Być może dołączę do kabackiego biegu niedzielnego, choć nie obiecuję. Sobota jest dla mnie niezbyt dogodna, ale niedziela to i owszem... :-)

[kalia18]

uuuuuu ja tez chce........


Fredzio - iii dobrze :D

Wojtku drogi pamietam doskonale jak wspominales o biegaczach u mnie po sasiedzku, ale przeciez i tak ja i moje typowo amatorskie biegi dla przyjemnosci nie moga sie rownac np. z tym panem dlugodystansowcem, ktorego znam z widzenia nie trace jednak nadzieji - poki co biegam z pieskiem uroczej, starszej sasiadki :D

[PAwel]

Janusz
Ryszard S.
Ryszard B.
Joycat
Dwarf
Janek (liczymy na ciebie)
Moja skromna osoba

Zapraszamy wszystkich chętnych? Kto jeszcze.

Spotykamy się w Tesco (ostatnia stacja metra) przy przechowalni bagażu o 9.25. Ruszamy o 9.30.

Osoby, które obawiają się, że mogą trafić na trening wyczynowców uspokajam, że tempo będzie SPACEROWE (), a pierwsza pętla 5km.

Przypomnę za Januszem - przy Tesco jest spory parking. Dojazd metrem, (jakimiś tam) autobusami i samochodem. Jak wjedziecie na KEN (główna arteria dzielnicy) jedziecie DO KONCA i widzicie hipermarket Tesco po lewej.

(Edited by PAwel at 11:26 pm on Jan. 6, 2003)

[Janusz]

Zgłosiły się dwie nowe koleżanki: Agnieszka i Beata. Teraz czekamy na Daagę.

p.s. Autobusy o których pisze PAweł, mają numery 504 i 513, ale najszybciej dojedzie się metrem (ostatnia stacja).

[Janusz]

i kolejne dwie dziewczyny właśnie dołączają: Dorota i Elżbieta

ciągle czakamy na Daagę.
DAAGA DAAGA DAAGA

[Kociemba]

Jeśli mozna, to ja z przyjemnoscią !
Jeszcze nigdy nie biegałem w tamtych stronach.
No i te dwa ostatnie posty...!

[wojtek]

Quote: from kalia18 on 9:04 pm on Jan. 6, 2003
uuuuuu ja tez chce........




Wojtku drogi pamietam doskonale jak wspominales o biegaczach u mnie po sasiedzku, ale przeciez i tak ja i moje typowo amatorskie biegi dla przyjemnosci nie moga sie rownac np. z tym panem dlugodystansowcem, ktorego znam z widzenia nie trace jednak nadzieji - poki co biegam z pieskiem uroczej, starszej sasiadki :D

I wlasnie o to chodzi , zeby nie tracic nadziei . A biegi integracyjne maja funkcje wieczorka zapoznawczego a nie maratonu tanecznego . Za kazdym razem nie brak tam osob , ktore ida z pytaniem "co ja tam bede robic ?" i zawsze milo sie rozczarowuja .
A Twoja miejscowosc kojarzy mi sie z kilkoma milymi osobami "z branzy" . Jeden pan , ktory ukonczyl maraton warszawski o jedno miejsce przede mna ( wowczas Maraton Pokoju ) okazal sie byc potem moim trenerem na zgrupowaniu kadry juniorow w Miedzygorzu.
A pana znanego z widzenia koniecznie zagadnij . Musisz mu koniecznie przekazac pozdrowienia od nas , z forum i zaprosic do wspolnych rozmow . I to zupelnie niewazne , ze nie ma kompa . Wazne ze Ty masz i ... znasz ciag dalszy

[Janusz]

Quote: from FREDZIO on 10:46 am on Jan. 6, 2003
No dzięki, ale w niedziele sie na 25-30 km nastawiam a potem od razu chce do ciepłego pomieszczenia, prysznic itd - na Żoliborzu mam idealne do tego warunki.

Poruszyłeś poważny problem. Po dużym biegu na mrozie, nie potrafiłbym potem mokry sterczeć na przystanku, itp. choroba murowana Co innego 5 km tuptania w miłym towarzystwie.
Ale wszystko przed nami. Pod samym lasem kończą budowę ładnego basenu, wtedy po takim cięższym biegu można by wskoczyć na hydromasaż czy saunę.

p.s. co do przechowalni bagażu, są szafki metalowe na klucz (samoobsługa, trzeba użyć monetę 2zł jak do wózka) albo można oddać bagaż recepcji, obie wersje za free. Sklep czynny 24h (!), mają ciepłe napoje i świeże kanapki (pasaż na lewo od wejścia). Jak ktoś autem, to najlepiej parkować po prawej stronie, wzdłuż zach. ściany marketu.  

Myślę Fredziu, że się niedługo spotkamy w Kabatach jak się tylko ociepli.

[filipp]

Ja tez sie wybieram!

[joycat]

Niez³a ekipa siê szykuje

Byle tylko pogoda siê utrzyma³a, tzn. taki ¶nie¿ek!

[Janek]

Dziś z Grześkiem Powałką potrenowaliśmy trochę górskie (no może pagórkowate) bieganie na zboczach stożka wulkanicznego na Moczydle. Przepedałowaliśmy jakieś 14 kilosów. Grzesiek wyraźnie się ożywił na wieść o towarzyskim bieganiu na Kabatach, chyba nie może sobie darować nieobecności na Biegu Trzech Króli. No w każdym razie jesteśmy umówieni że tam obaj będziemy. Grzesiek ma poagitować jedną swoją klientkę a ja wykonam telefony do dwóch innych biegaczek (to wiadomość dla Ciebie, Kociemba). No to ekipa będzie niezła .

To w końcu gdzie się spotykamy?


(Edited by Janek at 5:42 pm on Jan. 7, 2003)

[grubcio]

fiu fiu, ale sfeminizowany ten bieg...

[PAwel]

Janek, hala Tesco.

Janusz, skad ty tyle dziewczat wytrzasnales (z cicha pękł?)
Agnieszka, Beata, Dorota, Elzbieta, Filip, Grzesiek

Bardzo dziekujemy i zapraszamy.

To razem juz 13 chętnych. Kto nastepny?

[Janek]

Pozwoliłem sobie dać informację na temat naszego niedzielnego spotkania w "Maratonach Polskich", zgodnie z założeniem że spotkanie jest otwarte dla absolutnie wszystkich, nie tylko zarejestrowanych użytkowników "Forum". Może dzięki temu nasza grupa jeszcze się rozrośnie. Forumowi patrioci, mam nadzieję że nie macie mi tego za złe?