Mazowiecki Park Krajobrazowy
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Strasznie się cieszę, że na dzisiejszym porannym spotkaniu oprócz zapowiedzianych osób (Renata, Darek, henley, PiotrekMarysin) pojawili się także nowi biegacze (Jacek i Piotr). Byliśmy zafascynowani miejscem (las w Marysinie tonął w słońcu, w przejrzystym powietrzu skrzyły się złote liście - bajkowy świat) ale i miło zachwyceni licznym towarzystwem. Tempo niespieszne, bo konwersacyjne, a tematów do rozmów nie zabrakło: począwszy od gratulacji Piotrkowi za ostatni wynik w maratonie w Koszycach i henleyowi za udany debiut w Warszawie, a skończywszy na wyższości krosu nad skipami .
Podczas obowiązkowego rozciągania przy szlabanie przyłączył się kolega Piotr, który wiedział o spotkaniu, ale miał obawy czy nasze tempo biegu nie będzie dla niego zbyt szybkie. Dlatego uzupełniam informację zapowiadającą, w której faktycznie nie było nic na temat tempa (nie chciałam nikogo straszyć czymś takim jak tempo), że biegniemy tak wolno jak jest w stanie biec cała grupa. Tzn. tempo biegu jest dostosowane do możliwości biegnących. Przyłączyć się więc może każdy, nawet zupełnie początkujący, który czuje się na siłach przebiec choćby 5-8 km (bo trasę też można zmodyfikować z 8 do 5 km) i to tempem nawet 6:30-7 min/km. Mniejsza o liczby - chodzi o to aby biec w grupie i móc rozmawiać w trakcie biegu.
Informacja dla Piotra: długość trasy główną aleją od szlabanu prosto aż do końca (do wydmy) - 1,9 km
Podczas obowiązkowego rozciągania przy szlabanie przyłączył się kolega Piotr, który wiedział o spotkaniu, ale miał obawy czy nasze tempo biegu nie będzie dla niego zbyt szybkie. Dlatego uzupełniam informację zapowiadającą, w której faktycznie nie było nic na temat tempa (nie chciałam nikogo straszyć czymś takim jak tempo), że biegniemy tak wolno jak jest w stanie biec cała grupa. Tzn. tempo biegu jest dostosowane do możliwości biegnących. Przyłączyć się więc może każdy, nawet zupełnie początkujący, który czuje się na siłach przebiec choćby 5-8 km (bo trasę też można zmodyfikować z 8 do 5 km) i to tempem nawet 6:30-7 min/km. Mniejsza o liczby - chodzi o to aby biec w grupie i móc rozmawiać w trakcie biegu.
Informacja dla Piotra: długość trasy główną aleją od szlabanu prosto aż do końca (do wydmy) - 1,9 km
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
-
- Dyskutant
- Posty: 48
- Rejestracja: 13 paź 2007, 19:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Gocław
Dzięki za zmierzenie dystansu.
Pozdrawiam i do zobaczenia.
Pozdrawiam i do zobaczenia.
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Ja również dziękuję za bardzo miły, wspólny początek dnia w sobotę. Tak miło mi się z Wami biegło i rozmawiało, że zagapiłem się i zapomniałem, że mam wcześniej wrócić, czego efektem był trening II/III zakresu z powrotem do szlabanu .
Do zobaczenia następnym razem.
Do zobaczenia następnym razem.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- darek284
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 748
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
- Kontakt:
Okazało się, że jednak będę w sobotę o godzinie 9 pod szlabanem
Start, który planowałem byłby zbyt ryzykowny na 3 tygodnie przed maratonem Lepiej nie wywoływać wilka z lasu i spokojnie potruchtać po pięknym lesie w Marysinie.
Zapraszam wszystkich niestartujących w pierwszym biegu GP Warszawy na Kabatach.
Start, który planowałem byłby zbyt ryzykowny na 3 tygodnie przed maratonem Lepiej nie wywoływać wilka z lasu i spokojnie potruchtać po pięknym lesie w Marysinie.
Zapraszam wszystkich niestartujących w pierwszym biegu GP Warszawy na Kabatach.
Pozdrawiam,
Darek
Darek
- darek284
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 748
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
- Kontakt:
Sobotni bieg wolnym tempem odbył się w składzie czteroosobowym.
Pebe, czekamy na zdjęcie, które wyjaśni to czego nie napisałem.
W przyszłym tygodniu odbywa się w Karczewie Półmaraton FBI, na który wszystkich zapraszam. Start o 9.00 na parkingu przy leśniczówce "Torfy"
Trasa prowadzi szlakami turystycznym i jest bardzo malownicza. Będziemy z Renatą biegli w tempie maratonu czyli rekreacyjnym 6:20-6:30/km. Biegnąc w takim tempie można swobodnie rozmawiać i podziwiać przyrodę.
Z tego powodu nie będzie nas pod szlabanem, ale mam nadzieję, że spotkamy się wszyscy na imprezie FBI w pięknych lasach wokół Karczewa.
Pebe, czekamy na zdjęcie, które wyjaśni to czego nie napisałem.
W przyszłym tygodniu odbywa się w Karczewie Półmaraton FBI, na który wszystkich zapraszam. Start o 9.00 na parkingu przy leśniczówce "Torfy"
Trasa prowadzi szlakami turystycznym i jest bardzo malownicza. Będziemy z Renatą biegli w tempie maratonu czyli rekreacyjnym 6:20-6:30/km. Biegnąc w takim tempie można swobodnie rozmawiać i podziwiać przyrodę.
Z tego powodu nie będzie nas pod szlabanem, ale mam nadzieję, że spotkamy się wszyscy na imprezie FBI w pięknych lasach wokół Karczewa.
Pozdrawiam,
Darek
Darek
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Żałuję, że nie mogłam z Wami pobiegać w Marysinie w minioną sobotę ale odbierałam nagrody za zakończony cykl biegów w Lesie Kabackim i pobiegłam w pierwszym biegu nowego cyklu Grand Prix. No cóż, nie było tak kameralnie jak w MPK, ale czasem jak tak sobie człowiek na zawodach w większym tłumie pobiegnie, to chętniej wraca do naszego pięknego i cichego lasu.
Na następną sobotę, tak jak napisał Darek, przyjęliśmy zaproszenie zaprzyjaźnionej grupy biegowej FBI na bieg po lasach karczewskich. Henley gdybyś się wybrał na wspólne bieganie z nami, to byłaby to okazja do przekazania Tobie przesyłki od ester, która dziękuje Ci za płytę z nagraniem. Przesyłka jest na tyle kusząco słodka, że może nie przetrwać w naszych rękach dłużej jak do soboty do 9.00 .
Dla innych chętnych dodam, że trasa prowadzi leśnymi drogami, a meta jest nad urokliwym jez. Torfy. Nie znam biegu z taką metą .
Na następną sobotę, tak jak napisał Darek, przyjęliśmy zaproszenie zaprzyjaźnionej grupy biegowej FBI na bieg po lasach karczewskich. Henley gdybyś się wybrał na wspólne bieganie z nami, to byłaby to okazja do przekazania Tobie przesyłki od ester, która dziękuje Ci za płytę z nagraniem. Przesyłka jest na tyle kusząco słodka, że może nie przetrwać w naszych rękach dłużej jak do soboty do 9.00 .
Dla innych chętnych dodam, że trasa prowadzi leśnymi drogami, a meta jest nad urokliwym jez. Torfy. Nie znam biegu z taką metą .
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Ja niestety nie będę ani w Marysinie, ani na połówce FBI. Od zeszłorocznej edycji nastawiałem się, że koniecznie pobiegnę w tym roku, ale wystąpił niestety konflikt terminów, a nie potrafię sobie odmówić startu w moim ulubionym SMŚ'u...
Do zobaczenia (mam nadzieję) w kolejną sobotę.
Do zobaczenia (mam nadzieję) w kolejną sobotę.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- henley
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
Ze względu na półmaraton FBI nie będzie mnie przy szlabanie w sobotę o 9.00.
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Kolejna sobota również bez mojego i Darka udziału , tym razem jednak nie za sprawą kameralnej imprezy FBI, ale największej na świecie (NYCM) . Trzymajcie za nas kciuki 04.11, żebyśmy się tam nie zgubili. Darka nr startowy to 27253 (startuje z zielonej strefy). Ja swojego jeszcze nie znam (nie otrzymałam karty rejestracyjnej), ale mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni na miejscu i razem dotrzemy na metę.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
-
- Dyskutant
- Posty: 48
- Rejestracja: 13 paź 2007, 19:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Gocław
Pozdrawiam i oczywiście życzę powodzenia. Do zobaczenia po powrocie.
- henley
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
Mimo nieobecności Renaty i Darka (usprawiedliwionej- patrz post wyżej) będę pełnił dyżur przy szlabanie o 9.00 w sobotę .
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
henley pisze:Mimo nieobecności Renaty i Darka (usprawiedliwionej- patrz post wyżej) będę pełnił dyżur przy szlabanie o 9.00 w sobotę .
Super !!!
- Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Ja co prawda dyżuru nie pełnię ale zdaża się, że właśnie o 9-tej w co któryś weekendowy dzień bywam pod wymienionym szlabanem. Taki dzień będzie jutro .
Chętnych zapraszam .
Chętnych zapraszam .
Pozdrawiam, Jola
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
No i kolejne sobotnie bieganie w MPK odbyło się. Byli Henley, Pebe, Andrzej (namówiony przez Henley'a) oraz PiotrekMarysin. Zrobiliśmy ok 10 km w relaksacyjnym tempie, rozmawiając o bieganiu i o życiu .
Dodatkowo w miejscu startu zawiesiliśmy kartkę z informacją o tym że systematycznie będziemy z tego miejsca startować (postaramy się wkleić fotkę).
A dzisiaj na powtórce z Henley'em spotkaliśmy Ojlę, Konroza i Tomka, z którymi zrobiliśmy pierwszy kilometr, a dalej każdy pobiegł w swoją stronę.
Dodatkowo w miejscu startu zawiesiliśmy kartkę z informacją o tym że systematycznie będziemy z tego miejsca startować (postaramy się wkleić fotkę).
A dzisiaj na powtórce z Henley'em spotkaliśmy Ojlę, Konroza i Tomka, z którymi zrobiliśmy pierwszy kilometr, a dalej każdy pobiegł w swoją stronę.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]