Czerwiec Grupy Trójmiasto

[Kazig]

Głównie chodzi mi o to, że w środku tygodnia ciężej się zmotywować do treningu, chyba, że są koledzy to łatwiej lub koleżanki.

Chyba spotykaliśmy się o 18

[DaB]

Mnie sie zdaje, ze to byla 18:30, te biegi konczyly sie juz wieczorem, a pod koniec wakacji po zmroku nawet. Mialy klimat te spotkania. Organizujcie, biegania nigdy za wiele

[Kazig]

No to kto biega dziś?
18:30 ok.20km
spalony kościół

[Kazig]

Kilka słów o biegu sobotnim. Było w sumie 8 osób, wybaczcie jeśli o kimś zapomniałem. Kobiecy honor uratowała Sylwia. Zrobiliśmy standardowy dystans przy ładnej pogodzie. Trochę rozmawialiśmy o butach. Na koniec rozciąganie i dalej cieszyć się sobotnim dniem.
Pokazywałem statuetkę z Orła Bielika, dziękuje za te okaski hehe, fajnie mieć kibiców, zwłaszcza gdy zawody tak trudne.

[krzysiekk]

Informacja odnośnie sobotniego treningu.
Nie będę mógł się pojawić ale w moim zastępstwie bieg poprowadzi Masiulis. Przyjdźcie koniecznie, bo będzie miał dla was kilka bardzo ciekawych wiadomości.

Ja w sobotę będę brał udział w trunieju piłkarskim "firm teleinformatycznych". Gdyby ktoś z was był przy okazji w okolicach stadionu Lechii to niech przyjdzie mi pokibicować. Obiecuję, że będę starał się godnie reprezentować GT.

Krzysiek

[Kazig]

ma się rozumieć będziesz biegał w koszulce GT

[Friend]

Macie świetne plany, szkoda że nie mogę z Wami biegać.
Zawiesiłem "na kołku" bieganie do czasu wyjasnienia sprawy.

Życzę bardzo udanych spotkań biegowych.

Jacek

PS
W piątek pięknie mi się biegało, miałem świetne międzyczasy lecz później całą noc zwijałem się z bólu przy każdorazowej próbie zmiany ułożenia prawej nogi.

(Edited by Friend at 9:59 am on June 23, 2004)

[MariusZ_]

>Kazig
Kusi mnie długi bieg na dziś. Jaka formuła - kros, ... itp. - i jak dla mnie najważniejsze - tempo... ?
Pozdrawiam.

[Kazig]

Jacek, ile razy będziesz mnie jeszcze denerwował.
Dajesz się zabijać jak jakiś lamer, a czytasz posty o treningu i zdrowiu od lat. Zakceptuj siebie i nie katuj jakbyś był jakimś kenijczykiem. Odnoszę wrażenie, że próbujesz na siła czemuś lub komuś dorównać. To jest moja ostra reprymenda. Czyś Ty chłopie widział ile ja km zrobiłem w szybkością, że mnie baby z wózkami wyprzedzały? Zrób coś z tym, bo ja chce, żebyś ze mną biegał, a nie się miesiącami beze mnie leczył. Biegaj wolniej z mniejszym tętnem. Przecież są w GT wolniejsi i szybsi, widzę tu co najmniej biegania na 3 tempa.

(Edited by Kazig at 10:45 am on June 23, 2004)

[Kazig]

Moglibyśmy pobiec wolno do Owczarni i z powrotem.

[Friend]

Kazig - nie masz racji !!
Nie katuje sie !
Biegam swoim ulubionym tempem tylko ostatnio cos sie dzieje ! Jak biegalem za szybko to czulem sie zmeczony i nie zwijalem sie z bolu. To tyle.
Tak chce bieg jak rzeznicy z GT a nie jak .....trampek. (max 5 min/km)

(Edited by Friend at 11:25 am on June 23, 2004)

[Friend]

Quote: from Kazig on 10:45 am on June 23, 2004
Zakceptuj siebie i nie katuj jakbyś był jakimś kenijczykiem.

Raczej jasieńczykiem

[MariusZ_]

>Kazig
Dziś planowałem wolne 14-15km ode mnie w stronę Brzeźna, ale 20-tka też mi pasuje do planu (byle wolna). 18.30 to dość wcześnie jak dla mnie, ale spróbuję wyrobić sie z robotą, pogadam z rodziną i dam Ci znać na komórę.

A co do "szaleństw" Frienda, to nie chce się wymądrzać, ale mam przemyślenia jakoś tak podobne do Kazigowych.
Jacek - szczerze i z całą sympatią - przemyśl swoje plany treningowe.

[Kazig]

ok

[Friend]

Nie róbcie ze mnie starego zgreda........