a ja pobiegalem na jasnych bloniach z moim nowym partnerem treningowym, 7 kolek miedzy drzewami przed Urzedem Miasta, nasz poziom jest mniej wiecej rowny i plany biegania min 3x w tygodniu, no i mieszka 300m ode mnie

, teraz juz nie bedzie wymowki

, zapowiada sie intensywny sezon biegowy,
no i oczywiscie przygotowania do maratonu rowerowego, pewnie bede przejezdzal przez Maszewo i Pyrzyce to Was odwiedze jak bedziecie akurat w domu, chyba ze razem gdzies wyskoczymy, planuje sobota-niedziela