WARSZAWA - Stadion RKS SKRA, Wawelska 5, sobota 9:30
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 17 cze 2012, 12:37
- Życiówka na 10k: 48:09
- Życiówka w maratonie: brak
Tutaj cisza a w Hope Relay Kraków bije Warszawę na głowę...
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Niech bije.
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 20 lip 2012, 09:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Anja. pisze:bo my w tej wawie nie mamy samsungów.....
tak jak mam duuuuuży dystans do "urządzeń" już byłam gotowa "coś tam" uruchomić ale niestety... mój przedpotopowy telefon to nie samsung
Odlotowo było w sobotę Bardzo trenerom dziękuję
Czy kogoś bardziej doświadczonego mogę prosić o radę? Biegam od niedawna. Przebiegłam bieg na 5 km. Czy z raczej bardzo średnią kondycją mam jeszcze szansę przygotować się do Biegu Niepodległości biegając 2 razy w tygodniu? Czy lepiej z 10 km poczekać do maja?
- Anja.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 296
- Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
- Życiówka na 10k: 1'02'46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Żoliborz
nie czekaj do maja, co Ty zapisz się na niepodległosci i wczesniej - na biegnij warszawo - dasz radę!
W ub roku zaczełam biegac od sierpnia, w biegnj warszawo (2 mies póxniej) prawie zmiesciłam się w godzinie biegałam 2-3x w tygodniu po pół godzinki, we wrzesniu parę raz udało się uskutecznic godzinny trucht żeby się przekonać czy "dam radę" bo to nie mozliwe zeby tyle przetruchtać. Dało radę )
Jak przebiegasz całą zimę to na wiosnę półmaraton pobiegniesz a nie dychę )
W ub roku zaczełam biegac od sierpnia, w biegnj warszawo (2 mies póxniej) prawie zmiesciłam się w godzinie biegałam 2-3x w tygodniu po pół godzinki, we wrzesniu parę raz udało się uskutecznic godzinny trucht żeby się przekonać czy "dam radę" bo to nie mozliwe zeby tyle przetruchtać. Dało radę )
Jak przebiegasz całą zimę to na wiosnę półmaraton pobiegniesz a nie dychę )
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 20 lip 2012, 09:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję, Anju Spróbuję W październiku 7 i 14 pracuję więc mam trochę więcej czasu. Może 10 przetruchtamAnja. pisze:nie czekaj do maja, co Ty zapisz się na niepodległosci i wczesniej - na biegnij warszawo - dasz radę!
W ub roku zaczełam biegac od sierpnia, w biegnj warszawo (2 mies póxniej) prawie zmiesciłam się w godzinie biegałam 2-3x w tygodniu po pół godzinki, we wrzesniu parę raz udało się uskutecznic godzinny trucht żeby się przekonać czy "dam radę" bo to nie mozliwe zeby tyle przetruchtać. Dało radę )
Jak przebiegasz całą zimę to na wiosnę półmaraton pobiegniesz a nie dychę )
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ania, sądzę, że dasz radę. Do 11 listopada jeszcze 1/4 roku . To dużo czasu na przygotowania.AniaM pisze:Czy kogoś bardziej doświadczonego mogę prosić o radę? Biegam od niedawna. Przebiegłam bieg na 5 km. Czy z raczej bardzo średnią kondycją mam jeszcze szansę przygotować się do Biegu Niepodległości biegając 2 razy w tygodniu?
Radziłabym jednak dorzucić jeszcze jedno bieganie w tyg., albo jakiś inny rodzaj treningu - siłownia, spinning, rower, intensywny basen - cokolwiek, byle przyzwyczaić organizm do nieco większej częstotliwości wysiłku: co drugi dzień jakaś aktywność.
Jakbyś miała jakieś pytania - śmiało, najlepiej na zajęciach .
Zapraszamy tym samym na nasze sobotnie zajęcia, to już pojutrze !
Upały zelżały, jesień się zbliża a wraz z nią - różne starty, czas zabrać się zatem do pracy . Tych, którzy startów w planach jeszcze nie mają, zapraszamy również bardzo serdecznie !
Do zobaczenia w sobotę o 9.30 na Skrze !
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 20 lip 2012, 09:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
beata pisze:Ania, sądzę, że dasz radę. Do 11 listopada jeszcze 1/4 roku . To dużo czasu na przygotowania.AniaM pisze:Czy kogoś bardziej doświadczonego mogę prosić o radę? Biegam od niedawna. Przebiegłam bieg na 5 km. Czy z raczej bardzo średnią kondycją mam jeszcze szansę przygotować się do Biegu Niepodległości biegając 2 razy w tygodniu?
Radziłabym jednak dorzucić jeszcze jedno bieganie w tyg., albo jakiś inny rodzaj treningu - siłownia, spinning, rower, intensywny basen - cokolwiek, byle przyzwyczaić organizm do nieco większej częstotliwości wysiłku: co drugi dzień jakaś aktywność.
Jakbyś miała jakieś pytania - śmiało, najlepiej na zajęciach .
Zapraszamy tym samym na nasze sobotnie zajęcia, to już pojutrze !
Upały zelżały, jesień się zbliża a wraz z nią - różne starty, czas zabrać się zatem do pracy . Tych, którzy startów w planach jeszcze nie mają, zapraszamy również bardzo serdecznie !
Do zobaczenia w sobotę o 9.30 na Skrze !
Bardzo dziękuję!!! Do zobaczenia za dwa tygodnie Świetnego biegania jutro
- Anja.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 296
- Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
- Życiówka na 10k: 1'02'46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Żoliborz
po ostatniej sobocie mam disclaimer - chcę więcej płotków, są fajne :D
Właściwie dlaczego one zawsze są załańcuchowane???
No i tak myślę że czas najwyższy żeby ktos pogadał z włascicielem stadionu? Nie wiem na jakiej zasadzie z niego korzystamy, ale ostatno często jest "kłopot" z otwarciem, a w tę sobotę ochroniarz trochę przegiął.
Ktoś wyżej powinien to spionować ...
pozdro
A.
Właściwie dlaczego one zawsze są załańcuchowane???
No i tak myślę że czas najwyższy żeby ktos pogadał z włascicielem stadionu? Nie wiem na jakiej zasadzie z niego korzystamy, ale ostatno często jest "kłopot" z otwarciem, a w tę sobotę ochroniarz trochę przegiął.
Ktoś wyżej powinien to spionować ...
pozdro
A.
- rushatek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 368
- Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
- Życiówka na 10k: 44:41
- Życiówka w maratonie: 4:18
co do ochroniarza, to ktoś mu czegoś nie wytłumaczył, albo ktoś go podpuścił... gdy wychodziłem to facet roztrzęsiony i (nie przeginam ) niemal ze łzami w oczach powiedział, że przeprasza, że ktoś się nie dogadał i że strasznie mu wstyd za to, że musi oczami świecić naprawdę był przejęty... noo przynajmniej robił takie wrażenie (jeśli tylko udawał to z aktorzenia lepszy niż gwiazdeczki naszych seriali telewizyjnych )Anja. pisze:...a w tę sobotę ochroniarz trochę przegiął.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ania, z "właścicielem stadionu" sprawa dogadana jest od samego początku, partyzantki nie uprawiamy .Anja. pisze:No i tak myślę że czas najwyższy żeby ktos pogadał z włascicielem stadionu? Nie wiem na jakiej zasadzie z niego korzystamy, ale ostatno często jest "kłopot" z otwarciem, a w tę sobotę ochroniarz trochę przegiął.
Zresztą, "właściciel" przyszedł pod koniec zajęć tydzien temu ...
Natomiast jest problem z panami ochroniarzami, a z tym szczególnie - twierdzi, że jest nowy i nic nie wie, a jest już od co najmniej 3 tyg. (ja uważam, że dłużej ...). Po prostu nie wie, co jest grane, ktoś mu czegoś nie przekazał albo wprowadził w błąd i afera gotowa.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 03 lip 2012, 09:34
- Życiówka na 10k: 58:49
- Życiówka w maratonie: brak
potwierdzam powyższe (odnośnie roztrzęsionego z przejęcia ochroniarza - na poprzedniej stronie) - albo serio było u bardzo głupio albo po łódzkiej filmówce pracuje na dwóch etatach
Jakby komuś przyszło do głowy porozmawiać z szefostwem to może udało by się napomknąć o dostępie do jakiejś toalety i może kawałka prysznica
Jakby komuś przyszło do głowy porozmawiać z szefostwem to może udało by się napomknąć o dostępie do jakiejś toalety i może kawałka prysznica
-= początkujący dreptacz =-
- Anja.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 296
- Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
- Życiówka na 10k: 1'02'46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Żoliborz
bo wiecie, jeszcze pytanie, kto jest "włascicielem" :> trochę wiem co tu się dzieje na tym terenie (taka praca.....) i w tym biznesie czasami któraś ze stron wymienia ochroniarzy i zmienia zasady nie informując reszty.beata pisze:Ania, z "właścicielem stadionu" sprawa dogadana jest od samego początku, partyzantki nie uprawiamy .
Prywatnie to mi przykro - takie hektary zieleni w środku miasta niszczeją i zarastają zielskiem
szkoda ze wszystkie strony (inwestor, dotychczasowy zarządca i miasto) nie potrafią się jakoś dogadac. Przecież mogłyby tu być i biura i stadion ..........
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 12 kwie 2012, 23:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
faktycznie dziwna akcja z tym ochroniarzem. Teraz wydaje się komiczna, normalnie jak z filmu Barei :D absurd, facet wyganiający grupe rozciągających się ludzi ze stadionu... : i jeszcze ten ton...misiekgreen pisze:potwierdzam powyższe (odnośnie roztrzęsionego z przejęcia ochroniarza - na poprzedniej stronie) - albo serio było u bardzo głupio albo po łódzkiej filmówce pracuje na dwóch etatach Jakby komuś przyszło do głowy porozmawiać z szefostwem to może udało by się napomknąć o dostępie do jakiejś toalety i może kawałka prysznica
yyyy nie wiem czy się dobrze orientuje, ale chyba gdzieś na zewnątrz jest toaleta (kilka tyg jedna z pań mówiła do pana że idzie do toalety, która jest właśnie na zewnątrz no chyba że do CMSu szłamisiekgreen pisze:Jakby komuś przyszło do głowy porozmawiać z szefostwem to może udało by się napomknąć o dostępie do jakiejś toalety i może kawałka prysznica