Sasino - Stillo - Okolice Sasina tereny do biegania
- jozefa25
- Wyga
- Posty: 113
- Rejestracja: 21 kwie 2003, 23:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Pytanie głównie do Grupy Trójmiejskiej
Moja małżowinka znalazła z psiapsiółką miejscowość Sasino w okolicy latarni Stilo, może ktoś z was miał tę przyjemność tam przebywać (biegać lub pedałować) no i czy warto jechać w tamte okolice na około 3 tyg. wakacji.
Moja małżowinka znalazła z psiapsiółką miejscowość Sasino w okolicy latarni Stilo, może ktoś z was miał tę przyjemność tam przebywać (biegać lub pedałować) no i czy warto jechać w tamte okolice na około 3 tyg. wakacji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Bywalem w tych okolicach. Tam jest dosyc ladnie i chyba warto sie do Sasina wybrac. Moim zdaniem nie jest to zadna rewelacja (jak sie mieszka od urodzenia nad morzem to sam widok plazy nie wywoluje juz euforii) , ale znajdziesz tam wszystko czego mozna szukac nad morzem. Miejscowosc jest polozona troche na uboczu i w sezonie nie ma tam jakichs strasznych tlumow, ale troche osob tam sie jednak zjezdza. Po okolicy warto sie pokrecic na rowerze - na drogach pustawo. Co do biegania to oczywiscie mozna nad brzegiem morza biegac.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
- jozefa25
- Wyga
- Posty: 113
- Rejestracja: 21 kwie 2003, 23:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
I właśnie chyba o to chodzi
sam jestem góralem bagiennym z Sanok'a
ale nad morzem byłem prawie wszędzie ale między Rozewiem a Łebą jeszcze nie. Normalnie zasiadam nad jeziorem Czyste koło Wdzydz Tucholskich. Do biegania i rowerkowania rewelacja.
sam jestem góralem bagiennym z Sanok'a
ale nad morzem byłem prawie wszędzie ale między Rozewiem a Łebą jeszcze nie. Normalnie zasiadam nad jeziorem Czyste koło Wdzydz Tucholskich. Do biegania i rowerkowania rewelacja.
-
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 14 sty 2003, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdansk
Znam te okolice dosc dobrze i chociaz nie jestem fanem plazy to polecam. Tereny sa fajne do biegania i na rower (szosa/xc). W okolicach jez Zarnowieckiego spoko znajdzie sie pare gorskich premii widoki super, jedyna wada jest sporo piachu w lesie. Dobra baza na wypady w okolice (np w Slowinski PN).
mohawk
- MacGor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 566
- Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
Jozefa25 -że też dopiero teraz znalazłam ten wątek! Jeżdżę w te okolice od 4.roku życia. W tym roku spędziłam w Lubiatowie 37dni i biegałam niemal codziennie do Stilo świetną żużlówką. Nawet oznakowaliśmy z moim biegającym tatą kilometrami drzewka. Dla rowerzystów też raj. No i dla opalaczy plażowych(tych ubranych i tych -nie), bo plaże niemal dzikie i czyściutkie.
No i w końcu Jozefa25 byłeś tam czy nie????
No i w końcu Jozefa25 byłeś tam czy nie????
[b]szuuu[/b]
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Byłem w tamtych okolicach podczas Próby Mamuta jednak...nic w tej sprawie więcej nie mogę powidzieć...
- przemo
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 19 kwie 2003, 02:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dwa razy byłem w Sasinie w wakacje. Dla mnie rewelacja - cisza, spokój i świetne tereny do biegania. Bardzo urozmaicony teren i można też trochę poćwiczyć podbiegi - bieg po piachu pod latarnie Stilo potrafi nieźle dać w kość. Ulubiona trasa na miejscu - lasem do plaży i dalej do wraku/powrót. Teraz można tylko pomarzyć - byle do wiosny.
Przemo