Są 3 główne sposoby (przynajmniej ja tyle znam): na dach, na klapę i na hak.
Ja korzystam z opcji pierwszej. Trzeba założyć bagażnik bazowy najpierw (poprzeczne belki). Jak masz relingi w aucie to jest łatwiej, ale i bez tego się da spokojnie. Ja bazowego bagażnika w ogóle nie zdejmuję, nawet zimą, ale od czasu do czasu jeżdżę też z boksem dachowym.
Do tego kupuje się bagażniki rowerowe np takie
https://www.centrumrowerowe.pl/bagaznik ... x3EALw_wcB
Bardzo łatwy i szybki montaż zarówno bagażników rowerowych na bazowy i rowerów na bagażnik.
Przejechałem z rowerami na dachu trasy m.in. Pomorze - Dalmacja i Wrocław - Lwów z prędkościami na autostradach do ok. 150km/h i to w sporym wietrze. Nigdy nie było najmniejszego problemu.
Bagażnik na rower czy na dach?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Tania i łatwa w montażu opcja, 2 rowery na hak, Thule Xpress 970. Po złożeniu zajmuje mało miejsca.
Dostępne w Decathlonie jako Xpress 2R, 250zl.
https://www.decathlon.pl/baganik-samoch ... 76983.html
Dostępne w Decathlonie jako Xpress 2R, 250zl.
https://www.decathlon.pl/baganik-samoch ... 76983.html
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8889
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Co najmniej jest jeszcze jedna metoda, ale trzeba mieć odpowienią wielkość auta.krabul pisze:Są 3 główne sposoby (przynajmniej ja tyle znam): na dach, na klapę i na hak.
...
Sikor i ja przewozimy rowery wewnątrz auta:
https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 26#p905126
i
https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 45#p905845
Nie mając takiej możliwości, osobiście chyba bym zainwestował w hak i odpowiednią platformę.
Tak w ogóle, to zadanie pytanie jest trochę bez składu logicznego:
"Bagażnik na rower czy na dach?"

Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Też mamy platformę na hak, spisuje się świetnie, robiliśmy z nią trasy po kilkaset km
Plusy:
-wygoda, stabilność, szybki i wygodny montaż rowerów (spinamy dodatkowo blokadą)
-u nas ciężko było o sensowną alternatywę - na klapę nie chcieliśmy (2 dość ciężkie rowery..), na dach rowera nie dam (za duże auto, do relinga sięgam stojąc na palcach.... Nie ma szans, żebym podniosła rower na taką wysokość, zwłaszcza, że mój rower waży kilkanaście kg...)
Minusy:
-cena (zwłaszcza licząc za dość przyzwoitą platformę..)
-są platformy uchylne, które zazwyczaj umożliwiają otwarcie bagażnika (my mamy bez uchyłu, ale nawet z uchylem bagażnik by haczył - kwestia auta...) - warto zwrócić uwagę, zwłaszcza jak dla kogoś dostęp do bagażnika jest niezbędny
-trzeba zamówić dodatkową tablicę rejestracyjna (czekaliśmy kilka dni, koszt o ile pamiętam kilkadziesiąt zł) - teoretycznie można oczywiście użyć tylnej, ale nie polecam takiego rozwiązania - na początku tak zrobiliśmy, w efekcie po powrocie i zdjęciu platformy pojechaliśmy do pracy bez... [FACE WITH TEARS OF JOY]
-sama platforma jest ciężka, nieporęczna itd - ja jej sama nie zamontuję, ale mąż nie ma takich problemów
-no i trzeba mieć hak...
Wysłane z Tapatalka
Plusy:
-wygoda, stabilność, szybki i wygodny montaż rowerów (spinamy dodatkowo blokadą)
-u nas ciężko było o sensowną alternatywę - na klapę nie chcieliśmy (2 dość ciężkie rowery..), na dach rowera nie dam (za duże auto, do relinga sięgam stojąc na palcach.... Nie ma szans, żebym podniosła rower na taką wysokość, zwłaszcza, że mój rower waży kilkanaście kg...)
Minusy:
-cena (zwłaszcza licząc za dość przyzwoitą platformę..)
-są platformy uchylne, które zazwyczaj umożliwiają otwarcie bagażnika (my mamy bez uchyłu, ale nawet z uchylem bagażnik by haczył - kwestia auta...) - warto zwrócić uwagę, zwłaszcza jak dla kogoś dostęp do bagażnika jest niezbędny
-trzeba zamówić dodatkową tablicę rejestracyjna (czekaliśmy kilka dni, koszt o ile pamiętam kilkadziesiąt zł) - teoretycznie można oczywiście użyć tylnej, ale nie polecam takiego rozwiązania - na początku tak zrobiliśmy, w efekcie po powrocie i zdjęciu platformy pojechaliśmy do pracy bez... [FACE WITH TEARS OF JOY]
-sama platforma jest ciężka, nieporęczna itd - ja jej sama nie zamontuję, ale mąż nie ma takich problemów

-no i trzeba mieć hak...
Wysłane z Tapatalka
- Arasso
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 570
- Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Dodałbym jeszcze:charm pisze: Minusy:
Ryzyko uszkodzenia rowerów.
Nawet w przypadku drobnej stłuczki "od tyłu" z rowerów zostaje miazga.
Pół biedy jak rowery są tanie, ale wielu ludzi ma rowery droższe niż samochody.
Z dachowym bagażnikiem kuku można sobie zrobić co najwyżej samemu:

"Life can pull you down but running will always lift you up."
-
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 21 paź 2015, 08:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bagażnik rowerowy na dach - spoko opcja. Z pewnością jedna z tańszych. Oczywiście, jeżeli kierowca jest roztargniony, to łatwo może dojść do takiej sytuacji jak ta powyżej. Platforma na hak - jeżeli tylko jest taka możliwość, to moim zdaniem jak najbardziej warto to zastosować. Ewentualnie opcja z montażem rowerów do wnętrza auta. Wtedy wszystko znajduje się w byle samochodu. Minusem jest ewentualne otarcia, pobrudzenia. Generlanie ile osób tyle opinii.
Proponuję tutaj jeszcze sprawdzić: https://nocar.pl/blog/jak-przewozic-rower-samochodem/
Proponuję tutaj jeszcze sprawdzić: https://nocar.pl/blog/jak-przewozic-rower-samochodem/