Komentarz do Rankingu Sklepów z Magazynu Bieganie
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
- run
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 479
- Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
- Kontakt:
Haters gonna hate. Ekipa Ergo robi dobrą robotę.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13339
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Marketing robi w ostatnich latach wiochę. Biom, Reebok, teraz gruba puma. Kiedy nie ma się wiele do zaoferowania, poza reklamową agresją, pozostaje pustka. Tę pustkę tuszuje się głupotą i infantylnym stylem przekazu.Wyłania nam się obraz sklepu, który faktycznie nie jest ideałem, nie nadąża za wymaganiami współczesnego marketingu (...)
Przykład:
Do kogo to jest słane jak nie do gnojka, który na chwilę oderwał się od plejstejszyn...Śmiały design i kolory dają do zrozumienia, że treningi traktujesz serio.

Warsztaty z techniki biegu
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Co do tego sklepu nie wiem bo nie byłem. ale z opinią o SKLEPIE BEIGACZA w krakowie sie zgadzam...
byłem 5x. tylko raz sie mną gość zainteresował (pogadaliśmy nawet i okazało sie że jest rekordzistą rogatego rancza) i takie tam.. bardzo miły i fajny, znający sie na rzeczy.
natomiast 4x zero zainteresowania... jak już buta chciałem przymierzyć to tak jak napisane w gazecie. dał i znowu za lade do komóry...
także asortyment bardzo OK ale sprzedający tacy sobie...
byłem 5x. tylko raz sie mną gość zainteresował (pogadaliśmy nawet i okazało sie że jest rekordzistą rogatego rancza) i takie tam.. bardzo miły i fajny, znający sie na rzeczy.
natomiast 4x zero zainteresowania... jak już buta chciałem przymierzyć to tak jak napisane w gazecie. dał i znowu za lade do komóry...
także asortyment bardzo OK ale sprzedający tacy sobie...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 lip 2009, 09:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Komorów
W studio-sport robiłem zakupy 2 razy.Ogromny plus to właśnie obsługa.Kompetentna i fachowa.Rysio prowadzi sklep od lat i zna się na sprzęcie w przeciwieństwie do wielu sieciówek gdzie sprzedawca dziś jest ,a jutro go nie ma.Nie miałem nigdy w ręku magazynu Bieganie,ale jeśli dla nich otoczka marketingowa ma priorytetowe znaczenie to tylko to swiadczy o tym piśmie.No ale co się dziwić Rysio nie da raczej reklamy do takiego magazynu,a Intersport,Dechatlon czy inne sieciówki tak...
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Z dwojga złego wolę takie potraktowanie niż przeciwne. Fachowość i profesjonalizm u sprzedawcy rozumiem właśnie tak, że konkretnie odpowiada na moje pytania i przekonująco rozwiewa wątpliwości. A niepytany - nie przeszkadza. Tymczasem w pewnym sklepie w Warszawie... (nie powiem którym, mądrej głowie dość dwie słowie
) chciałbyś Raul legginsy, a tu Ci trują o skarpetach, próbujesz oglądać te skarpety - pytają czy ci się sklep podoba. Kiwasz łbem że ładny i próbujesz wrócić do tych legginsów, ale musisz odpowiadać na pytanie który raz tu jesteś, bo może czegoś do tej pory nie zauważyłeś jaki to fajny sklep... Masz już w dupie te legginsy (i skarpety, od początku zresztą miałeś) i chcesz tylko już pooglądać czy nic by Ci się nie przydało - "ale co konkretnie? to ja oprowadzę!" Przecież na pewno potrzebujesz przewodnika po 50m kwadratowych! Na koniec jeszcze zachwyt nad kurtką za 600zł którą w specjalnej promocji możesz mieć za jedyne 590 - i jesteś na ulicy. Postanawiając solennie, że nigdy tam nie wrócisz...

- Katarina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
to, że w sklepach pracują często biegacze a nie specjaliści od handlu i marketingu z predyspozycjami na akwizytora nie oznacza, że obsługa słaba
mnie tam chce się uciekać, gdy ktoś podlatuje od razu i pyta "w czym pomóc"
i wiadomo kto to przychodzi do sklepu? jak wpadnie panna solarium z koksem i stwierdzi, że "w tych butach nie da się chodzić", cóż... ma rację, jednak maniera z pewnością wywoła uczucie politowania na twarzy obsługi
i minusik
a już z pewnością wolę, by sprzedawca siedział cicho zamiast wciskać mi jak fajne do biegania są buty przeznaczone do chodzenia.
ranking wsio sklepów sportowych dopiero by fajnie wyglądał
w kwestii kompetencji szczególnie. choć zapewne nadrobiły by "dbałością o klienta". ale czy na pewno o to chodzi?
moja całkiem subiektywna ocena krakowskiego sklepu jest pozytywna
ostatnie zakupione tam buty dopasowane znakomicie
mnie tam chce się uciekać, gdy ktoś podlatuje od razu i pyta "w czym pomóc"


a już z pewnością wolę, by sprzedawca siedział cicho zamiast wciskać mi jak fajne do biegania są buty przeznaczone do chodzenia.
ranking wsio sklepów sportowych dopiero by fajnie wyglądał

moja całkiem subiektywna ocena krakowskiego sklepu jest pozytywna

ostatnie zakupione tam buty dopasowane znakomicie

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 11 maja 2011, 09:08
- Życiówka na 10k: 00:38:37
- Życiówka w maratonie: 03:08:44
- Lokalizacja: Warszawa/Zamość
Ja w studio-sport kupiłem już 3 pary butów - z każdych jestem zadowolony. Można liczyć na profesjonalną obsługę i na to, że nie wyda się na buty majątku.
Moja żona kupiła swoją pierwszą parę butów biegowych w studio-sport i była z nich bardzo zadowolona.
Przy kolejnej parze skusiła ją wideoanaliza w ERGO. Skończyło się tak, że po jednym treningu okazało się, że jednak to nie był dobry wybór i musi kupić kolejną parę.
Może to przypadek, ale nie zawsze wideoanaliza wystarcza, a na studio-sport jeszcze się nie zawiodłem
Moja żona kupiła swoją pierwszą parę butów biegowych w studio-sport i była z nich bardzo zadowolona.
Przy kolejnej parze skusiła ją wideoanaliza w ERGO. Skończyło się tak, że po jednym treningu okazało się, że jednak to nie był dobry wybór i musi kupić kolejną parę.
Może to przypadek, ale nie zawsze wideoanaliza wystarcza, a na studio-sport jeszcze się nie zawiodłem

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
do pewnego stopnia zgadzam się z przemyśleniami autora listu,
z ciekawością przeczytałem artykuł w papierowym bieganiu. podczas lektury miałem wrażenie, że faktycznie niektóre sklepy nie tyle są faworyzowane, co cieszą się osobista sympatią autorów testu bądź ogólniej, całego pisma. coś na zasadzie "przecież i tak wiemy, że tam jest fajnie", stąd więcej punktów za to samo, w porównaniu z innymi sklepami.
po drugie, mam silne wrażenie, że autorom testu do tego stopnia podobał się pomysł, tak się nim ucieszyli, że nie szczędzili w artykule swoich osobistych przemyśleń, uwag, interpretacji, które wykraczały poza fakty. kilka tego rodzaju sytuacji opisano w liście, dodam do tego jeszcze, że moja wizyta wczoraj w jednym z poznańskich sklepów (celowo nie wskażę w którym) wyglądała zgoła odmiennie niż autorów tekstu - pewnie gdybym był testującym, przyznałbym sklepowi więcej punktów. może był akurat inny sprzedający? - nie wiem, ale pokazuje to pewną loteryjność tekstu, gdzie część sklepów - nieznanych, zamiejscowych - traktowana jest bardziej bezdusznie i kpiarsko, inne, znane, swoje, prowadzone przez przyjaciół, otrzymują może nie fory, ale przynajmniej pisze się o nich w cieplejszym tonie, bez pseudożartobliwego lekceważenia.
na koniec - pomysł na test świetny, wykonanie trochę gorsze, bo krzywdzące dla niektórych sklepów - chęć autorów "zabłyśnięcia" zafałszowała nieco rzeczywistość...
z ciekawością przeczytałem artykuł w papierowym bieganiu. podczas lektury miałem wrażenie, że faktycznie niektóre sklepy nie tyle są faworyzowane, co cieszą się osobista sympatią autorów testu bądź ogólniej, całego pisma. coś na zasadzie "przecież i tak wiemy, że tam jest fajnie", stąd więcej punktów za to samo, w porównaniu z innymi sklepami.
po drugie, mam silne wrażenie, że autorom testu do tego stopnia podobał się pomysł, tak się nim ucieszyli, że nie szczędzili w artykule swoich osobistych przemyśleń, uwag, interpretacji, które wykraczały poza fakty. kilka tego rodzaju sytuacji opisano w liście, dodam do tego jeszcze, że moja wizyta wczoraj w jednym z poznańskich sklepów (celowo nie wskażę w którym) wyglądała zgoła odmiennie niż autorów tekstu - pewnie gdybym był testującym, przyznałbym sklepowi więcej punktów. może był akurat inny sprzedający? - nie wiem, ale pokazuje to pewną loteryjność tekstu, gdzie część sklepów - nieznanych, zamiejscowych - traktowana jest bardziej bezdusznie i kpiarsko, inne, znane, swoje, prowadzone przez przyjaciół, otrzymują może nie fory, ale przynajmniej pisze się o nich w cieplejszym tonie, bez pseudożartobliwego lekceważenia.
na koniec - pomysł na test świetny, wykonanie trochę gorsze, bo krzywdzące dla niektórych sklepów - chęć autorów "zabłyśnięcia" zafałszowała nieco rzeczywistość...
- mszary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
w zeszłym tygodniu byłem w tego typu sklepiegwynbleidd pisze:Z dwojga złego wolę takie potraktowanie niż przeciwne. Fachowość i profesjonalizm u sprzedawcy rozumiem właśnie tak, że konkretnie odpowiada na moje pytania i przekonująco rozwiewa wątpliwości. A niepytany - nie przeszkadza. Tymczasem w pewnym sklepie w Warszawie... (nie powiem którym, mądrej głowie dość dwie słowie) chciałbyś Raul legginsy, a tu Ci trują o skarpetach, próbujesz oglądać te skarpety - pytają czy ci się sklep podoba. Kiwasz łbem że ładny i próbujesz wrócić do tych legginsów, ale musisz odpowiadać na pytanie który raz tu jesteś, bo może czegoś do tej pory nie zauważyłeś jaki to fajny sklep... Masz już w dupie te legginsy (i skarpety, od początku zresztą miałeś) i chcesz tylko już pooglądać czy nic by Ci się nie przydało - "ale co konkretnie? to ja oprowadzę!" Przecież na pewno potrzebujesz przewodnika po 50m kwadratowych! Na koniec jeszcze zachwyt nad kurtką za 600zł którą w specjalnej promocji możesz mieć za jedyne 590 - i jesteś na ulicy. Postanawiając solennie, że nigdy tam nie wrócisz...

- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2267
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Czasami używam pewnego patentu. Jak podbiega sprzedawca z pytaniem w czym pomóc, to odpowiadam, żeby kasę pożyczył na ten towar co chcę kupić
Z uśmiechem dyskretnie się oddala 


- Stary Wyga
- Posty: 243
- Rejestracja: 11 lut 2010, 22:31
Zgadzam się z kolegą Qba Krause. Oto fragmenty z Raportu, gdzie analiza, dobór dokonywane są praktycznie tam samo (RBF i StudioSport) a podsumowanie skrajnie różne.
RBF 27 punktów: "Profesjonaliści nie potrzebują gry pozorów w postaci wypasionego sprzętu i odpicowanego lokalu. Wystarczy znać się na rzeczy i mieć bardzo dużo butów".
StudioSport 20 punktów: "Sklep w którym bardzo kompetentny sprzedawca się marnuje. Nie ma bieżni ani przebieralni, za to na mecz koszykówki można się wyszykować i to w charakterze gracza".
Ale gwoli ścisłości, Panie Rysiu.
W rezultacie jest Pan na 6 miejscu - exequo z czterema innymi sklepami (nie wiadomo dlaczego w tabeli jest Pan akurat na pozycji 9).
Wystrój niestety ma znaczenie - niby piwo to samo ale wolę je wypić w fajnej kawiarni niż w narożnej budce z piwem (bez doszukiwania się dokładnych analogii proszę).
RBF 27 punktów: "Profesjonaliści nie potrzebują gry pozorów w postaci wypasionego sprzętu i odpicowanego lokalu. Wystarczy znać się na rzeczy i mieć bardzo dużo butów".
StudioSport 20 punktów: "Sklep w którym bardzo kompetentny sprzedawca się marnuje. Nie ma bieżni ani przebieralni, za to na mecz koszykówki można się wyszykować i to w charakterze gracza".
Ale gwoli ścisłości, Panie Rysiu.
W rezultacie jest Pan na 6 miejscu - exequo z czterema innymi sklepami (nie wiadomo dlaczego w tabeli jest Pan akurat na pozycji 9).
Wystrój niestety ma znaczenie - niby piwo to samo ale wolę je wypić w fajnej kawiarni niż w narożnej budce z piwem (bez doszukiwania się dokładnych analogii proszę).
Ostatnio zmieniony 11 maja 2011, 12:35 przez google, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 06 lip 2009, 16:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pruszków
Nie dziwię się właścicielowi sklepu, że zdecydował sie na otwartą polemikę z autorem tekstu/testu w magazynie bieganie.
Pomimo małego metrażu ilość butów biegowych oraz odziezy jest naprawdę imponująca.
Kupiłem tam "juz" dwie pary butów i za każdym razem spotkałem sie z BARDZO miła obsługą.
Czy fachowo dobierają obuwie?, niech może odpowie na to pytanie mój przypadek.
Przyszedłem do sklepu po moje pierwsze buty jesienno-zimowe ...sprzedawca poprosił był sciągnął swoje "cywilne buty" i się przeszedł. Zdiagnozował lekką pronację i zaproponował mi m.in. Asics Trabuco 12, ale ponieważ były to buty z nowej kolekcji cenna była lekko stopująca. To nic, dostałem rabat, który w pełni mnie zadowalał. Jakiś czas później w Intersporcie Asics promował urządzenie FootID, poszedłem oczywiście aby dokładnie poznać wady swoich stóp
Po zakończeniu badania na liście proponowanych butów znalazły sie także oczywiście Trabuco. Takze jak dla mnie fachowe oko oraz doświadczenie sprzedawcy jest bezcenne.
Dodam także, ze gdyby nie dodatkowy asortyment w tym sklepie, to zapewne nigdy bym tam nie trafił, bo wcześniej zaopatrywałem się tam w buty i sprzęt do siatkówki, których również wybór jest imponujący.
Studio-sport??? ...na pewno tam wrócę po następną parę
Pomimo małego metrażu ilość butów biegowych oraz odziezy jest naprawdę imponująca.
Kupiłem tam "juz" dwie pary butów i za każdym razem spotkałem sie z BARDZO miła obsługą.
Czy fachowo dobierają obuwie?, niech może odpowie na to pytanie mój przypadek.
Przyszedłem do sklepu po moje pierwsze buty jesienno-zimowe ...sprzedawca poprosił był sciągnął swoje "cywilne buty" i się przeszedł. Zdiagnozował lekką pronację i zaproponował mi m.in. Asics Trabuco 12, ale ponieważ były to buty z nowej kolekcji cenna była lekko stopująca. To nic, dostałem rabat, który w pełni mnie zadowalał. Jakiś czas później w Intersporcie Asics promował urządzenie FootID, poszedłem oczywiście aby dokładnie poznać wady swoich stóp

Po zakończeniu badania na liście proponowanych butów znalazły sie także oczywiście Trabuco. Takze jak dla mnie fachowe oko oraz doświadczenie sprzedawcy jest bezcenne.
Dodam także, ze gdyby nie dodatkowy asortyment w tym sklepie, to zapewne nigdy bym tam nie trafił, bo wcześniej zaopatrywałem się tam w buty i sprzęt do siatkówki, których również wybór jest imponujący.
Studio-sport??? ...na pewno tam wrócę po następną parę
