Wytypuj lokalizację nowego sklepu dla biegaczy w Warszawie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 24 lut 2008, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 06 lip 2009, 16:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pruszków
Moim zdaniem okolice Ronda ONZ byłyby dobrą lokalizacją dla nowego sklepu dla biegaczy w W-wie.
Nie dość, ze ścisłe centrum miasta,to jeszcze za chwilę bedzie tam metro
Nie dość, ze ścisłe centrum miasta,to jeszcze za chwilę bedzie tam metro

- Ernisimo
- Wyga
- Posty: 76
- Rejestracja: 23 mar 2010, 10:56
Witam,
Wydaje mi się, że dowolne centrum handlowe to nieporozumienie.
Fakt, duża dostępność do klientów, ale jakich? Zdecydowanie większość to przypadkowi ludzie kupujący mleko, a przy okazji głównie patrzący na buty a jeśli już będą chcieli kupić buty... NIKE, PUMA itp. pójdą do sklepu firmowego znajdującego się obok.
Tak naprawdę szeroko pojęte sklepy sportowe już w każdym centrum są.
Fakt, byłaby to wygoda również dla "nas biegaczy" lub "ludzi znających swoje potrzeby" ale wydaje mi się, że to nie będzie się kalkulować - cena m2 w centrach handlowych jest "niemała"
Należy się skupić na łatwym dostępie, ale poza ścisłym centrum, za to np na linii budowanego już metra (drugiej linii) czyli od Ronda Daszyńskiego z jednej strony, poprzez ul.Tamka/Prosta, okolice budowanego Stadionu Narodowego który sam w sobie będzie przyciągał ludzi "usportowionych" do ul.Targowej/Jagiellońskiej (bez CH Wileńska) z drugiej. Nie trzeba bać się Pragi/praskiej strony. Sklep musi być sprecyzowany tematycznie, żeby zainteresowany biegacz przyszedł właśnie do tego sklepu a nie do innego.
Naprawdę wydaje mi się, że Praska strona byłaby ok. po drugiej stronie Wisły sklepów nie brakuje (bez nazw
).
Wydaje mi się, że dowolne centrum handlowe to nieporozumienie.
Fakt, duża dostępność do klientów, ale jakich? Zdecydowanie większość to przypadkowi ludzie kupujący mleko, a przy okazji głównie patrzący na buty a jeśli już będą chcieli kupić buty... NIKE, PUMA itp. pójdą do sklepu firmowego znajdującego się obok.
Tak naprawdę szeroko pojęte sklepy sportowe już w każdym centrum są.
Fakt, byłaby to wygoda również dla "nas biegaczy" lub "ludzi znających swoje potrzeby" ale wydaje mi się, że to nie będzie się kalkulować - cena m2 w centrach handlowych jest "niemała"
Należy się skupić na łatwym dostępie, ale poza ścisłym centrum, za to np na linii budowanego już metra (drugiej linii) czyli od Ronda Daszyńskiego z jednej strony, poprzez ul.Tamka/Prosta, okolice budowanego Stadionu Narodowego który sam w sobie będzie przyciągał ludzi "usportowionych" do ul.Targowej/Jagiellońskiej (bez CH Wileńska) z drugiej. Nie trzeba bać się Pragi/praskiej strony. Sklep musi być sprecyzowany tematycznie, żeby zainteresowany biegacz przyszedł właśnie do tego sklepu a nie do innego.
Naprawdę wydaje mi się, że Praska strona byłaby ok. po drugiej stronie Wisły sklepów nie brakuje (bez nazw

- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Tak tylko Praga jest źle skomunikowanym miejscem, wielu mieszkańców lewobrzeżnej Warszawy nigdy nie przyjeżdża na Pragę... bo po co? Ze względu na kiepską komunikację trudno tu o dobrą lokalizację. Oczywiście naturalnym miejscem na sklep biegacza byłby okolice Stadionu Narodowego (w budowie), ale jak na razie to pustynia. Pozostają więc albo (szeroko rozumiane) okolice Dworca Wileńskiego, albo jedno z najlepszych miejsc dla handlu na Pradze czyli... CH Promenada, chociaż ostatnio chyba wycofał się stamtąd Sizeer (ale oni guzik mieli w tym sklepie).
ps. myśląc o Pradze mam na myśli Pragę a nie np. Targówek
ps. myśląc o Pradze mam na myśli Pragę a nie np. Targówek

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
zoltar7 pisze:C'est la vie Krzysiu.KRZYSIEKBIEGA pisze:
Co za naród
ps. Krzysiu może zmień Naród![]()
A to coś pod wielkim szklanym dachem przy Dworcu Centralnym w Wawie to są Złote Tarasy.
Dzięki, tak więc głosuje na Złote Tarasy
PS. W Każdym narodzie znajdą się jakieś "Żmije..."
Żyje po to, by biegać
-
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 11 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 00:40:50
- Życiówka w maratonie: 03:33:41
- Lokalizacja: Szmulki
Dokładnie, starych dobrych czasach gdy pracowałem jeszcze po słuszniejszej stronie Wisły też na lewą stronę nie zaglądałem miesiącami, bo i po cozoltar7 pisze: wielu mieszkańców lewobrzeżnej Warszawy nigdy nie przyjeżdża na Pragę... bo po co?

Chyba nie do końca wiesz gdzie gdzie zaczyna i kończy się prawdziwa Praga skoro proponujesz Promenadę na Gocławiu.zoltar7 pisze:
ps. myśląc o Pradze mam na myśli Pragę a nie np. Targówek
Wracając do tematu, słabo widzę taki sklep na Pradze, Targowa za droga i lokale trudne do adaptacji - peryferie raczej odpadają bo zagraniczni będą mieli cykora że im autochtoni pozdejmują adidaski po zakupach
Już prędzej widziałbym to gdzieś na Kamionku (Grochowska i b. bliskie okolice), tyle że tu byłby problem z parkingiem
Nie boję się gdy ciemno jest, bo mam latarkę i GPS
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Masz racje, bo ja się urodziłem i wychowałem w Śródmieściulynks pisze:Chyba nie do końca wiesz gdzie gdzie zaczyna i kończy się prawdziwa Praga skoro proponujesz Promenadę na Gocławiu.

Ale nie zmienia to faktu, że CH Promenada to dobre miejsce dla drogiego sklepu.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 31 gru 2010, 13:10
- Życiówka na 10k: 52,52
- Życiówka w maratonie: brak
a może rondo waszyngtona? raz: blisko ścieżka biegowa:) dwa: w parku skaryszewskim jest na przykład praska dycha - generalnie miejscówka kojarzy się z bieganiem, a sam park jest tak śliczny, że zaprasza wszystkich biegaczy:) trzy: bliskość stadionu narodowego (przecież już rośnie jak na drożdżach!!!), więc lokalizacja jak najbardziej sportowa. cztery: będę miała blisko z domu;)
- krwck
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 25 sty 2010, 11:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:18:30
- Lokalizacja: Warszawa
Generalnie Śródmieście/ Centrum to dobra lokalizacja - można chyba znaleźć sporo starszych lokali, będzie pewnie taniej niż w galerii handlowej, a dalej w dobrej lokalizacji, może też wyjść dość klimatycznie. Albo może w podziemiach pod centralnym? Może niezbyt miło, ale mnóóóóstwo przewijających się ludzi i to i podróżnych pociągowych i tych z metra i tych biegnących do Złotych Tarasów i dodatkowo jeszcze wszystkich podwarszawiaków jeżdżących SKMką, czy inną WKDką czy w końcu zwykłym pociągiem do domu. Z resztą w tych podziemiach to dużo zależy od konkretnej ich części. A jeśli chodzi o same galerie handlowe, to Wileńska nie jest faktycznie złym pomysłem - blisko centrum, starówki, ZOO. Za to Promenada? Byłem tam chyba raz w życiu... To jest po drodze do czego? Fajne też wydają się Kabaty, tym bardziej, że bylibyście sklepem po sąsiedzku 
Czyli mój pomysł: podziemia pod Centralnym.

Czyli mój pomysł: podziemia pod Centralnym.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem czy wiesz, ale podziemia pod Dworcem Centralnym to podobno najlepszy w Warszawie punkt na... małą gastronomiękrwck pisze:Albo może w podziemiach pod centralnym? Może niezbyt miło, ale mnóóóóstwo przewijających się ludzi i to i podróżnych pociągowych i tych z metra i tych biegnących do Złotych Tarasów i dodatkowo jeszcze wszystkich podwarszawiaków jeżdżących SKMką, czy inną WKDką czy w końcu zwykłym pociągiem do domu. Z resztą w tych podziemiach to dużo zależy od konkretnej ich części.
(...)
Czyli mój pomysł: podziemia pod Centralnym.

No właśnie...krwck pisze:Za to Promenada? Byłem tam chyba raz w życiu...

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 12 cze 2006, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam Galerie to bardzo dobry pomysł bo czynne długo bo sobota i niedziela ,ale (zawsze jest jakieś
) czynsz , utrzymanie wiekszej ilości pracowników ( koszty koszty koszty) .
rekompenstatą za to moze być naprawdę spora grupa klientów ( tu nie bał bym się konkurencji w postaci adi... pu.. czy nik... sprzedawcy w tych sklepach nie mają pojęcia
o bieganiu) .dodatkowo umiejscowienie takiego sklepu w sąsiedztwie fitnessu powoduje przypływ nowych ciekawskich klientów , którzy biegania lub chodu już lizneli ale nie mają się gdzie podziać z pytaniami .A teraz to co chyba najważniejsze miejsce .mają być typy więc bedą
m1 marki lub jeden z wielu pawilonów w tym skupisku dobrodziejst sklepowych.
p.s.
do ludzi którzy w swoim małym cwaniackim mniemaniu chca chodzić do sklepów na przymiarki i kupowac w necie
))))
OGARNIJCIE SIĘ z waszego punktu widzenia taki zakup jest, ok ale co zrobicie jak takie przymierzalnie sie zwiną
na skutek rozszerzenia się ilości tak cwanych i podstępnych klientów jak wy ???
pozdrawiam
mazi

rekompenstatą za to moze być naprawdę spora grupa klientów ( tu nie bał bym się konkurencji w postaci adi... pu.. czy nik... sprzedawcy w tych sklepach nie mają pojęcia
o bieganiu) .dodatkowo umiejscowienie takiego sklepu w sąsiedztwie fitnessu powoduje przypływ nowych ciekawskich klientów , którzy biegania lub chodu już lizneli ale nie mają się gdzie podziać z pytaniami .A teraz to co chyba najważniejsze miejsce .mają być typy więc bedą

p.s.
do ludzi którzy w swoim małym cwaniackim mniemaniu chca chodzić do sklepów na przymiarki i kupowac w necie

OGARNIJCIE SIĘ z waszego punktu widzenia taki zakup jest, ok ale co zrobicie jak takie przymierzalnie sie zwiną
na skutek rozszerzenia się ilości tak cwanych i podstępnych klientów jak wy ???
pozdrawiam
mazi
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
To się nazywa kolego niewidzialna ręka rynkumarcinhg pisze:ale co zrobicie jak takie przymierzalnie sie zwiną
mazi

Zastanów się kolego dlaczego się tak dzieje a nie płacz jak ten przysłowiowy kot w marcu.
ps. nikt nie wie jak handel internetowy wpłynie na rynek sprzedaży detalicznej w sklepach stacjonarnych, jednak jest małoprawdopodobne aby sklepy stacjonarne zniknęły zupełnie, są ludzi którzy jeszcze nic nie kupili w necie. Wydaje mi się, że i tak przyszłość należy do sieci sklepów typu InterSport. Wystarczy spojrzeć, jak fantastycznie rozwija swój biznes Saturn-Media Holding Polska (właściciel sklepów Media Markt i Saturn)... ich celem jest posiadanie 50 sklepów w Polsce, a każdy z tych sklepów ma kilkumilionowy obrót miesięcznie !!! Życze Państwu ze SklepBiegacza aby udało im się taką sieć zbudować...

Ostatnio zmieniony 08 sty 2011, 22:02 przez zoltar7, łącznie zmieniany 1 raz.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.