Sklep Biegacza a Intersport - żalę się.

[kony]

... zwłaszcZa ze to prawo konsumenta jest !

Nie pisz bzdur.

[dezo66]

A waszym zdaniem wszystko co kupicie oprócz żywności i tam paru innych rzeczy posiada gwarancje czy nie ?

[kony]

A waszym zdaniem wszystko co kupicie oprócz żywności i tam paru innych rzeczy posiada gwarancje czy nie ?

A te buty były uszkodzone? Nie pogrążaj się.

[krzys1001]

A waszym zdaniem wszystko co kupicie oprócz żywności i tam paru innych rzeczy posiada gwarancje czy nie ?

Polecam przestudiować kodeks cywilny art. 556 do 576 jak się nie mylę.

[Kolaj]

sorry jestem biegaczem nie prawnikiem.

w takim razie wypowiadaj się na temat biegania a nie prawa, bo wprowadzasz ludzi w błąd. Sklep MOŻE ale nie ma obowiązku przyjmować zwrotów przy sprzedaży stacjonarnej.

[MariNerr]

Wiedziałem, wiedziałem, że Sklep Biegacza jest drogi! Nigdy tam nic nie kupiłem, bo ceny mnie wręcz śmieszyły, nie wiem, co mnie skusiło - specjalnie tam do nich zjechałem, kupiłem Adidasy Trail Response, jeszcze się jak głupek cieszyłem że dostałem około 5% zniżki - zapłaciłem 380zł. Miasto - Bielsko-Biała.

A 5 km dalej, w Intersporcie, gdzie bywam praktycznie co chwilę, te same buty, bez łaski - 299zł... szlag mnie trafił. Wolałbym te 81zł oddać żebrakowi na ulicy :/

Ostatnio kupiłem w Decathlonie Asics Gel-Cumulus 15 w promocji za 250zł. Jako, że nie jestem maniakiem sprzętowym, to nawet nie wiedziałem co dokładnie kupuję, grunt że dobrze leży i nie ma jakiejś przegięciowej ceny. Po powrocie do domu chciałem sprawdzić gdzie jest ten model w hierarchii cenowej Asics, czy po prostu przypadkiem nie przepłaciłem, i byłem w lekkim szoku jak zobaczyłem cenę 499zł na stronie Sklepu biegacza, wcześniej zastanawiałem się czy tam nie podskoczyć i przy okazji sprawdzić/potwierdzić sobie typ stopy. Jak to się mówi głupi czasem ma szczęście. Od teraz każde kolejne buty kupuję w zimie.

[dezo66]

Wiedziałem, wiedziałem, że Sklep Biegacza jest drogi! Nigdy tam nic nie kupiłem, bo ceny mnie wręcz śmieszyły, nie wiem, co mnie skusiło - specjalnie tam do nich zjechałem, kupiłem Adidasy Trail Response, jeszcze się jak głupek cieszyłem że dostałem około 5% zniżki - zapłaciłem 380zł. Miasto - Bielsko-Biała.

A 5 km dalej, w Intersporcie, gdzie bywam praktycznie co chwilę, te same buty, bez łaski - 299zł... szlag mnie trafił. Wolałbym te 81zł oddać żebrakowi na ulicy :/

Ostatnio kupiłem w Decathlonie Asics Gel-Cumulus 15 w promocji za 250zł. Jako, że nie jestem maniakiem sprzętowym, to nawet nie wiedziałem co dokładnie kupuję, grunt że dobrze leży i nie ma jakiejś przegięciowej ceny. Po powrocie do domu chciałem sprawdzić gdzie jest ten model w hierarchii cenowej Asics, czy po prostu przypadkiem nie przepłaciłem, i byłem w lekkim szoku jak zobaczyłem cenę 499zł na stronie Sklepu biegacza, wcześniej zastanawiałem się czy tam nie podskoczyć i przy okazji sprawdzić/potwierdzić sobie typ stopy. Jak to się mówi głupi czasem ma szczęście. Od teraz każde kolejne buty kupuję w zimie.

Buty letnie kupuj gdy zaczyna sie zima, buty zimowe kupuj gdy zaczyna sie lato - przeceny -50% sa

[rob8043]

nie ma co płakać, podobne promocję zrobił ostatnio Nike w CH Riviera Gdynia budy rzucił o 100zł droższe niż w Gdańsku i wcisnął kit ludziom, że za like na facebooku obniża o 30% na co ludzie polecieli

[Ryszard N.]

Wiedziałem, wiedziałem, że Sklep Biegacza jest drogi! Nigdy tam nic nie kupiłem, bo ceny mnie wręcz śmieszyły, nie wiem, co mnie skusiło - specjalnie tam do nich zjechałem, kupiłem Adidasy Trail Response, jeszcze się jak głupek cieszyłem że dostałem około 5% zniżki - zapłaciłem 380zł. Miasto - Bielsko-Biała.

A 5 km dalej, w Intersporcie, gdzie bywam praktycznie co chwilę, te same buty, bez łaski - 299zł... szlag mnie trafił. Wolałbym te 81zł oddać żebrakowi na ulicy :/

Wydawałoby się chociaż, że w sklepie biegacza będzie większy wybór - a gdzie tam... To co w sklepie internetowym nijak nie ma się do rzeczywistego zaopatrzenia, zrobiłem listę kilkunastu modeli butów - były ze 4...

Do tego jeden ze sprzedawców bezczelnie próbował mi wcisnąć jakieś kosmiczne buty, twierdząc że to na ultramaratony - mimo że wcześniej mu powiedziałem, że po górach to ja robię 100km, ale rocznie... Nie, uparł się i jak maniak wracał do tematu.

Nie chcę być nie grzeczny ale,..."masz pretensje do konia o to, że się wóz przewrócił",...
A tak poważnie, to Twoja pretensja jest tak głupia, że nie sposób ją komentować.