Komentarz do artykułu Testuj urządzenia Garmin i Timex za darmo ze Sport GURU!

Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

jw.
ja za swoją kartę nic nie płacę i to nie o to chodziło - tylko o prowizję.... od pobrania takiej kaucji odpowiednia firma obsługująca terminal (nieważne czy polcard czy cokolwiek innego)
zdziera jak za wołu ;-)
Szymon
Obrazek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
lapka88
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1193
Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
Życiówka na 10k: 00:47:14
Życiówka w maratonie: 04:10:12
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

ssokolow pisze:jw.
ja za swoją kartę nic nie płacę i to nie o to chodziło - tylko o prowizję.... od pobrania takiej kaucji odpowiednia firma obsługująca terminal (nieważne czy polcard czy cokolwiek innego)
zdziera jak za wołu ;-)
Okej teraz rozumiem :)
Awatar użytkownika
eXf
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 25 maja 2012, 08:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Możliwość wypróbowania takiego sprzętu przed zakupem to świetna sprawa. Ja wypożyczyłem 610tkę. Już do sklepu nie wróci :)
Po prostu zakochałem się w tym zegarku. Jestem z niego bardzo zadowolony.

Dwa słowa o produkcie. Najbardziej niepokoił mnie GPS - obawiałem się, że będzie gorszy od tego, który mam w telefonie. W praktyce okazało się jednak, że mimo tego, iż zegarek melduje mniejsze dokładności od mojego Blackberry, to trasy są jednak pomierzone / wyrysowane lepiej (czytaj: dokładniej) w 2 biegach na 3. W jednym przypadku Blackberry wyprzedził Garmina pod tym względem (ale bardzo nieznacznie).
Druga rzecz, która początkowo mnie niepokoiła, to ekran dotykowy. Przyzwyczaiłem się do ekranów pojemnościowych, więc ten, który mamy w Garminie wydawał się początkowo strasznie oporny i niedokładny. Wystarczyło jednak przeczytać instrukcję obsługi, gdzie jest jak wół napisane, że nie obsługujemy go opuszkiem, tyko paznokciem i pierwsze nieprzyjemne wrażenia rozpłynęły się jak poranna mgła w promieniach Słońca.

Potem wystarczyło już tylko skonfigurować zegarek pod moje potrzeby (a możliwych ustawień mamy multum) i... biegać! :)

Nie mogę nie wspomnieć o sklepie. Obsługa - super! Atmosfera -Super! Asortyment - mógłby być szerszy (zawsze asortyment może być szerszy ;) ). Gorąco pozdrawiam Właścicieli i bardzo serdecznie dziękuję za możliwość wypróbowania sprzętu przed zakupem.

Ps. Nie płacą mi, żebym tak gadał ;)
Ps II. Nie jestem też użytkownikiem (mimo tego, że napisałem tylko jednego posta), który zarejestrował się, żeby robić reklamę Sport GURU. Forum czytam od dawna, od jakiegoś czasu nawet jako user zarejestrowany. Po prostu nie mam nic mądrego do powiedzenia, to się nie odzywam :)
ODPOWIEDZ