JAK OTWORZYĆ SKLEP BIEGOWY

xman1410
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 15 sty 2011, 20:41
Życiówka na 10k: 47,34
Życiówka w maratonie: 3 g 42

Nieprzeczytany post

Witam,
Jak otworzyć specjalistyczny sklep biegowy żeby nie splajtować? Oto jest pytanie!
Może wątek pomoże początkującym biznesmenom i przyczyni się do popularyzacji biegania? Proponuję poruszać tematy kluczowe dla sukcesu; wielkość rynku biegowego, ilość klientów, przyszłą sprzedaż, jak wybrać produkty, marki, lokalizację sklepu. Nie piszmy tu o sprawach formalnych; ZUS, US itp.
Sądzę że jest jeszcze wiele osób które o tym myślą i chyba nie wszyscy stanowilibyśmy dla siebie konkurencję. Zapraszam też biznesmenów, tych z sukcesem i tych z plajtą na koncie, do dzielenia się doświadczeniem.
Dziękuję za każdą konstruktywną informację i pozdrawiam serdecznie, Grzegorz
PS1. Osobiście rozważam otwarcie specjalistycznego sklepu ze sprzętem dla biegaczy w mieście około 200 tysięcznym (mamy już sklep mający 20 modeli butów biegowych, sklepy sportowe, galerie handlowe i decathlon).
Kluczowym pytaniem na które nie potrafię na razie znaleźć odpowiedzi to; jak duży jest rynek i na jaką sprzedaż mogę liczyć. Próbuję jak widzicie rozpoznać czy zarobię na opłatę za najem lokalu :usmiech: . Jakie produkty i marki znalazłyby wzięcie? Chciałbym postawić na: lokalizację (śródmieście, ale na główną ulicę mnie nie stać, więc ludzie musieliby się dowiedzieć), specjalizację (biegacze i piechurzy, ale może trzeba mieć coś dla zwykłego człowieka?), fachowość (dobry sprzedawca i m.inn. analiza dynamiczna na bieżni). Macie jakieś przemyślenia?
PS2. Biznes, badania rynku, marketing, marże itd to temat złożony i na wiele wątków - wiem :usmiech:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jasiozary
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 168
Rejestracja: 11 paź 2009, 17:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Obecnie może być ciężko, rynek się rozrósł. Kiedyś (ze 3-4 lata temu) były może 2-3-4 sklepy internetowe gdzie można było kupić buty i sprzęt. Teraz w fazie jego rozwoju mamy już ich ze 20, może i więcej nie wliczając allegro.pl, decathlon i innych sklepów realnych czy internetowych.

Na pewno będzie to duża konkurencja, co do wielkości miasta to warto się zorientować czy i gdzie zaopatrują się biegacze oraz jak wygląda zaplecze typu ścieżki itd, ewentualny ich brak na pewno zniechęca do biegania itp. Im lepsza infrastruktura do biegania tym więcej amatorów biegania, z których z czasem x% będzie chciało w siebie zainwestować.

Dodatkowo, w obecnych czasach przyda się z czasem i strona internetowa oferująca sprzedaż wysyłkową itp. Ciężko może też być z utrzymaniem się ze sprzedaży samych rzeczy do biegania, warto pomyśleć o kijkach (które ostatnio są bardzo popularne oraz osprzęcie do nich), można też zastanowić się nad podobnymi grupami odbiorców np. oferując sprzęt do innych pokrewnych dyscyplin.

Produkty, marki - z produktami to jak z upodobaniami więc tutaj ciężko trafić. Marki ? Marki = cena, amatorzy wydadzą mniej, bo mają trochę mniejsze pojęcie, Ci bardziej obiegani na pewno nie będą aż tak oszczędzać i z całą pewnością wybiorą sprzęt z wyższej półki.

Z butów? Na pewno Asics, Mizuno, rzadziej Adidas, Nike, Reebok, Puma.
Wdzianka? Asics, Kalenji (nie wiem czy można sprzedawać ich produkty), Nike.

Tyle na szybko ode mnie.
http://nastadiony.pl

info + galeria + stadiony
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ja sie zastanawiałem czy taki sklep w Bochni miałby zbyt...
Jak tak popatrzyć to nie ma w Bochni kompletnie nic biegowego (no może poza galerią rondo gdzie sa pojedyncze sztuki butów ADIDAS, NIKE ale panie nawet nie wiedzą że to do biegania..)
a najbliżej sklepy są w Krakowie...
Tak myśle że miałby szanse ale jak w Krakowie SKLEP BIEGACZA już ma problemy i muszą zmniejszyć powierzchnie sklepu o połowę bo im sie nie opłaca to mam wątpliwości...
pitos
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 19 paź 2010, 14:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tarnów

Nieprzeczytany post

No właśnie w Tarnowie też nie ma ani jednego sklepu dla biegaczy i jakoś nikt nie kwapi się do otwarcia. Czyżby internet aż tak bardzo wykosił konkurencję?
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie internet tylko sam konsumenci, którzy wolą ściągnąć buty zza granicy albo kupić na allegro bez paragonu i żadnej gwarancji. Do sklepu przyjdą, przymierzą, dadzą sobie stopę zbadać, a potem zamówią w sieci ;)

Kiedyś gadałem ze sprzedawca w Karen Notebook, zlokalizowanym blisko Media Markt. Mówił, że nagminnie mają 'klientów', którzy kupili w MM a do nich przychodzą jak mają jakiś problem ze sprzętem. I potem tylko krótkie pytanie: 'warto było zaoszczędzić te kilkadziesiąt złotych'? i głupia mina kupującego.
Awatar użytkownika
jasiozary
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 168
Rejestracja: 11 paź 2009, 17:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pitos pisze:No właśnie w Tarnowie też nie ma ani jednego sklepu dla biegaczy i jakoś nikt nie kwapi się do otwarcia. Czyżby internet aż tak bardzo wykosił konkurencję?
Może nie tyle sam internet, ale sklepy inny sprzedających, mających także swoje miejsce w internecie. Pełno jest takich stron, gdzie można zamówić sprzęt czy buty. Za jakiś czas to zostaną tylko sklepy internetowe i magazyny, bo normalnie może być problem z utrzymywaniem lokali...
http://nastadiony.pl

info + galeria + stadiony
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kiedyś gadałem ze sprzedawca w Karen Notebook, zlokalizowanym blisko Media Markt. Mówił, że nagminnie mają 'klientów', którzy kupili w MM a do nich przychodzą jak mają jakiś problem ze sprzętem. I potem tylko krótkie pytanie: 'warto było zaoszczędzić te kilkadziesiąt złotych'? i głupia mina kupującego.
To akurat typowe u nas... Mój ojciec robi doookładnie tak samo. Wiele razy już się na tym przejechał i to ostro ale i tak metody nie zmienił.
Awatar użytkownika
Kuerti
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 29 gru 2007, 11:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Xman,

Temat dla mnie na czasie, sam 3 miesiące temu otworzyłem sklep internetowy dla biegaczy (www.natural-born-runners.pl). Nie napiszę nic odkrywczego poza tym, że własny biznes to trudna sprawa. Nie licz na to, że bez wysiłku zaczniesz zarabiać kokosy, nie tędy droga. Jeśli nudzi Cię praca na etacie od 8 do 16, to przygotuj się na pracę po całych dniach. Będziesz szefem, więc o swoim biznesie myślał będziesz cały czas - trudno się od tego uwolnić. Zwłaszcza pracując w domu nie jest łatwo oddzielić pracy od czasu wolnego.

A sam biznes? Moim zdaniem jeśli planujesz otworzyć sklep w mniejszej miejscowości, tam gdzie nie ma mocnego ośrodka biegowego, to sam asortyment biegowy to chyba nie najlepszy pomysł. Z drugiej strony mniejsza miejscowość, mniejsze koszta.

Musisz dokładnie wybrać towar, który chcesz mieć w swoim sklepie, zastanowić się, a najlepiej spytać samych biegaczy, jakiego sprzętu potrzebują? Szeroki wybór? Fajnie, ale jeśli nie masz nieograniczonych zasobów finansowych, to nie dasz rady zaoferować ludziom wszystkiego. Skup się na najważniejszych produktach.

A i tak popełnisz masę błędów, tego nie unikniesz, więc lepiej wpisz sobie je w "koszta". Jak już będziesz miał ten sklep i cały ten sprzęt to musisz jakoś tych klientów przyciągnąć. A to nie jest prosta sprawa. Generalnie, prowadzenie sklepu (tu mam na myśli internet) to złożona sprawa, musisz się znać na wielu rzeczach.

Po tych 3 miesiącach mam nieco mniej początkowego entuzjazmu, bo zdałem sobie sprawę, że jakkolwiek fajnie to by nie brzmiało - mam swój własny sklep dla biegaczy (co jest przecież idealnym połączeniem, bieganie to moja pasja), to w rzeczywistości to zwyczajna, ciężka praca. Pomyśl o tym w ten sposób, a nie o jako realizacji swojego marzenia.

Na koniec jeszcze jedno zdanie, które mi napisał kiedyś znajomy w odpowiedzi na pytanie, czy jest jeszcze miejsce dla kolejnego sklepu dla biegaczy? Tak, jeśli będziesz prowadził bardzo dobry sklep, to znajdzie się dla Ciebie miejsce. A tu już ode mnie - jeśli chcesz otworzyć kolejny niczym się nie wyróżniający sklep w internecie, to lepiej daj sobie spokój. Stacjonarnie to może jeszcze ma rację bytu - bo jeśli w okolicy nie ma konkurencji, to i tak znajdziesz klientów. W internecie jest już masa sklepów.
NATURAL BORN RUNNERS. Tu znajdziesz najlepszy sprzęt do biegania!
www.natural-born-runners.pl

PK4 | Blog ekstremalny. Podejmiesz wyzwanie?
www.pk4.pl
xman1410
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 15 sty 2011, 20:41
Życiówka na 10k: 47,34
Życiówka w maratonie: 3 g 42

Nieprzeczytany post

Bardzo dziękuję Wszystkim za dotychczasowe doświadczenia, zapraszam do dalszej ich wymiany.
Generalnie, słusznie, na samych biegaczach byłoby trudno. Ale chwilowo zawężając pole dyskusji do biegaczy:
zastanawiam się nad doborem asortymentu. Zorientowałem się wstępnie w cenach i wiem że początkowo stać mnie będzie na niewiele. Co myślicie o strategii: półka wysoka + półka niska (czyli bez średniej, np. dla "fachowców" odpowiednik Asicsa, Nike a dla początkujących i budżetowych odpowiednik Kalenji, np. jakaś wschodząca firma biegowa? 4 modele z wysokiej + 4 modele z niskiej? Do tego ubranka na podobnej zasadzie. Po 2 modele z wysokiej i po 2 modele z niskiej półki (leginsów, spodni, spodenek, bluz, kurtek, koszulek, skarpetek, czapek itd.)? Bylibyście jako biegacze zawiedzeni wchodząc do takiego sklepu? Co powinno się znaleźć w sklepie dla Nas?
Kuerti, dobra garść realiów. Spodziewam się że z pracą u siebie jest jak piszesz, cóż wierzę że się nie zniechęcę, ale życie pokaże. Oczywiście doświadczam teraz małej euforii (coś chcę tworzyć, własny sklep, połączenie pasji z pracą; bo biegam, lubię doradzać, organizować etc.) ale wiem że na tym nie można polegać, bo to minie i zostanie praca. Oby dająca utrzymanie rodzinie i jakąś satysfakcję. W kwestii asortymentu, chyba też całkowita racja.
Jasiozary, również dzięki za celne uwagi o doborze asortymentu.
Awatar użytkownika
Adam Ko.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 21 lip 2010, 16:28
Życiówka na 10k: 43:15
Życiówka w maratonie: 3:58:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

xman, przegiąłeś trochę z tą ilością modeli butów: masz kilka odmian na osi pronacja-supinacja i kolejne kilka na osi startówki-trailowe. To już daje całkiem sporo modeli, plus dodatkowo jak sam zauważyłeś różne pułapy cenowe i co najmniej 2 opcje dla każdej kombinacji, żeby dać potencjalnemu klientowi wybór. W dodatku środkowa półka centowa wydaje się, na oko i podstawową znajomość ekonomii, półką najpopularniejszą, a jej eliminacja w sklepie to moim zdaniem szaleństwo.
Raczej nie w tę stronę.
Gorąca prośba o pomoc w badaniu do pracy magisterskiej. Tematyka biegowa: viewtopic.php?f=1&t=37461

Blog treningowy
Obrazek
gl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

kisio pisze:Nie internet tylko sam konsumenci, którzy wolą ściągnąć buty zza granicy albo kupić na allegro bez paragonu i żadnej gwarancji. Do sklepu przyjdą, przymierzą, dadzą sobie stopę zbadać, a potem zamówią w sieci ;)
Na Allegro też wystawiają osoby prowadzące działalność gospodarczą (sklepy internetowe i "mieszane") i paragony wystawiają; podobnie na ebayu - przyślą Ci rachunek z takiej Wielkiej Brytanii; z Czech tak samo; i zawrać du... wyżej opisanym moralnie wątpliwym marudzeniem w realnie istniejących polskich sklepach też nie trzeba, bo niema w nich jakoś modeli, które kupuje się przez sieć;)
a o oszczędności czasu traconego na łażenie po mieście nie wspomnę;
choć ze 2 razy w realnym sklepie też kupiłem, z mierzeniem, bez badania;
pzdr
gl
Awatar użytkownika
noyle
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 11 maja 2006, 00:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Cz.Dunajec / KRK
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jasiozary pisze:
pitos pisze:No właśnie w Tarnowie też nie ma ani jednego sklepu dla biegaczy i jakoś nikt nie kwapi się do otwarcia. Czyżby internet aż tak bardzo wykosił konkurencję?
Może nie tyle sam internet, ale sklepy inny sprzedających, mających także swoje miejsce w internecie. Pełno jest takich stron, gdzie można zamówić sprzęt czy buty. Za jakiś czas to zostaną tylko sklepy internetowe i magazyny, bo normalnie może być problem z utrzymywaniem lokali...
Problem również polega na tym że w normalnych sklepach towar zaczyna być dostępny tylko na zamówienie, ostatnio chciałem kupić kabinę prysznicową nic szczególnego, po dwóch dniach jeżdżenia po całym Krakowie udało się kupić z wystawy i to bardzo niechętnie się na to zgodzili.
W moim przypadku opcja była odwrotna poczytałem i wybrałem opcje w internecie , później wyszukałem listę sklepów( też z internetu) jednocześnie dzwoniłem i jeździłem po sklepach.
A później było tak:
-Czy macie Państwo kabinę 90, kwadrat ,szkło np firmy koło, ravak lub inną?
-Tak mamy, już sprawdzę ile kosztuje i tutaj pada cena.
-No to ok poproszę.
-Niestety tylko na zamówienie.
-Zamówić to ja sobie mogę w internecie i to dużo taniej.

Tak że wg mnie specjalistyczne i niszowe biznesy zawsze będą miały racje bytu,
oczywiście prowadząc tradycyjnie musisz mieć towar bo jak gościu pójdzie w inne miejsce to jak znajdzie co potrzebował to i tam to kupi.
Prowadząc niszowy biznes BTC poza dużymi miastami bez internetu nie zarobisz.
Zawsze jest szansa na powodzenie interesu bo lepsze inicjatywy wypierają gorsze i dlatego np. bankructwa są naturalną rzeczą.
Przestrzegam jednak przed strategia cenową, bo niska cena wcale nie zawsze jest najlepsza( znajdzie się ktoś kto sprzeda taniej)
Obrazek
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gl pisze:
kisio pisze:Nie internet tylko sam konsumenci, którzy wolą ściągnąć buty zza granicy albo kupić na allegro bez paragonu i żadnej gwarancji. Do sklepu przyjdą, przymierzą, dadzą sobie stopę zbadać, a potem zamówią w sieci ;)
Na Allegro też wystawiają osoby prowadzące działalność gospodarczą (sklepy internetowe i "mieszane") i paragony wystawiają; podobnie na ebayu - przyślą Ci rachunek z takiej Wielkiej Brytanii; z Czech tak samo; i zawrać du... wyżej opisanym moralnie wątpliwym marudzeniem w realnie istniejących polskich sklepach też nie trzeba, bo niema w nich jakoś modeli, które kupuje się przez sieć;)
a o oszczędności czasu traconego na łażenie po mieście nie wspomnę;
choć ze 2 razy w realnym sklepie też kupiłem, z mierzeniem, bez badania;
Kupiłem już na allegro kilka par butów i ani razu nie dostałem paragonu, czy jakiegokolwiek innego dokumentu sprzedaży. Są pewnie też uczciwi sprzedający płacący podatki ale jeśli wierzysz, że na allegro nie ma szarej strefy.. cóż.. wierz dalej ;)
gl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

kisio pisze:Kupiłem już na allegro kilka par butów i ani razu nie dostałem paragonu, czy jakiegokolwiek innego dokumentu sprzedaży. Są pewnie też uczciwi sprzedający płacący podatki ale jeśli wierzysz, że na allegro nie ma szarej strefy.. cóż.. wierz dalej ;)

ależ ja Ci naprawdę nie zabraniam kupować na Allegro u tych sprzedawców, którzy nie wystawiają paragonów:)
a sprawdzenie tego wcześniej, choćby we własnym interesie, nie jest trudne i czasochłonne;
pzdr
gl
ODPOWIEDZ