Mam problem bo nie mogę dostać nigdzie Asicsów na swoją nogę. Wcześniej biegałem w Mojave. Bardzo sobie chwalę buta, jednak na asfalt jest tragiczny. Teraz chciałem trochę w ramach eksperymentu kupić coś na asfalt.
Chciałem kupić 2120 ew 1120. Byłem skłonny nawet wydać kasę na Kayano.
Jednak najmniejszy rozmiar to 7,5 (40,5) jeśli chodzi o męskie buty, damskich natomiast w Polsce jest niewiele.
Kupiłem jednak u Bednarka Kayano XIII. Okazało się, że jest za dużo za duży. Na upartego mógłbym w nim biegać. Dwie skarpetki, ścisnąć moco sznurowadła i z lekko pływającą stopą biegać. Ale latem 2 grube skarpetki

Trochę się zdziwiłem, bo Mojave to ten sam rozmiar. Dowiedziałem się, że but w teren jest inaczej profilowany, inaczej szyty, jest z innej twardości i rozmiary się nie przekładają.
Zrezygnowałem - odesłałem buty. W rozmowie telefonicznej usłyszałem, że poszukają coś w damskich, bo męskich nie ma mniejszych. Na przykład usłyszałem, żę Kayano damskich w Polsce... nie ma wcale.
Czy ktoś ma podobny problem ze swoimi małymi stopami?