Buty z bardzo dobrą amortyzacją do biegania po operacji

[cwir]

Witam,

Szukam butów do biegania z najlepszą możliwą amortyzacją. Jestem po operacji zaćmy pourazowej i niestety wprowadza to trochę ograniczeń/przeciwskazań do wszelkich treningów i sportów, które od tej pory mogę regularnie uprawiać. Biegać mogę, ale zalecono mi zaopatrzenie się w bardzo dobre obuwie z jak najlepszą amortyzacją, aby zminimializować narażanie oka na wszelkiego rodzaju wstrząsy.

Do tej pory biegałem głównie na bieżni (4-5 razy w tygodniu od października '22), do tego kilka razy w miesiącu jak pogoda pozwalała, robiłem w plenerze około 8km w jakichś tanich adidasach do biegania z outletu. Bieganie było dla mnie jedną z metod redukcji wagi (obecnie ważę 93 kg, zrzuciłem ponad 20kg w ostatnie 4 miesiące), ale bardzo mi się spodobało i planuję to robić już regularnie i w plenerze. Dystans 8-10km, głownie asfalt i chodnik brukowy, ale są też odcinki z ubitą drogą polną lub przez las. Planuję biegać 2-3 razy w tygodniu, w zależności od pozostałych form treningu w danym okresie (priorytetowy jest dla mnie trening siłowy).

Znajomy polecił mi ASICS Kayano 28 bo takie ma i jest bardzo zadowolony, a biega od około roku. Inny znajomy z kolei polecił mi ASICS NIMBUS 24. Cenowo może być, chociaż wolał bym przeznaczyć na to blizej 500zł niż 1000. Generalnie zakres cenowy 500-1000. Mam w związku z tym kilka pytań:

- czy wymienione modele (Kayano, Nimbus) faktycznie mają bardzo dobrą amortyzację?
- która marka/model jest uznawana za najlepszą w tym aspekcie?
- czy różnice między koleną numeracją modeli ASICS (np Kayano 29 a 28) są aż tak istotne/odczuwalne? chodzi mi głównie o tą amortyzację, wygląd nie ma dla mnie aż takiego znaczenia
- czy powinienem skupić się też na jakichś innych aspektach niż amortyzacja butów do biegania w kontekście tego co napisałem (najlepsza możliwa redukcja wstrząsów głowy/oka)
- oprócz biegania chodzę też na długie spacery i też bym chciał używać do tego wygodnych butów, domyślam się, że wybrane buty do biegania również się tu sprawdzą?

Z góry dziękuję za rady i pozdrawiam serdecznie

Michał

[Tark]

Cześć .Ja po wymianie soczewki i łataniu siatkówki ( trzy lata temu ) dużo chodziłem .Pierwsze treningi biegowe po miesiącu , a mocniejsze po pół roku .Lekarze jak pytasz to radzą z rok albo dwa odpocząć .Co do butów to Reebok z podeszwą floatride .

[Amadeusz]

- Kayano nie widziałem na oczy, ale Nimbusy to znana seria i dość bezpieczny zakup. Wbrew temu co robi marketing Asicsa, nie są to najmiększe buty na rynku ale to bardzo udany, wygodny model i myślę że dobry kandydat,
- to się zmienia z trendami, kiedyś to była Hoka bez dyskusji, teraz może jakiś NB, króla nie ma, bo na topie ciągle się miesza
- to zależy, bardzo często jest tak że sąsiednie modele nie różnią się prawie niczym (często zmieniana jest tylko cholewka na coś lżejszego, jak np. między Saucony Triumph 18/19 czy Nike Pegasus 39/40 - poza inną cholewką, to TE SAME buty). W przypadku stricte Nimbusa, między 24 a 25 generacją była spora zmiana (i to widać na pierwszy rzut oka, sporo więcej piany, inny kształt, 'schowany' gel). Niestety musisz sam sprawdzać pod kątem każdego modelu, co wnosiły zmiany. Myślę że dla naszej wagi (ważę tyle samo) Nimbus 25 to lepszy wybór,
- nie znam się na tyle żeby radzić, ale bardzo uważałbym żeby unikać overstridingu (czyli lądowania 'za daleko' z przodu). Wbrew pozorom, to on a nie mityczne 'walenie z pięty' wprowadza najwięcej uderzeń,
- znaczna większość butów do biegania jest bardzo wygodna w chodzeniu, myślę że te Asicsy będą po prostu bardzo komfortowe, ale można się naciąć W Saucony Endorphin Speed 2 czy Nike Vaporfly chodzę trochę jak kaczka, nie nadają się,

Ale żeby nie było za łatwo, zostawię to tutaj:
- Asics Superblast,
- New Balance Fresh Foam More V4,
- New Balance FuelCell Supercomp Trainer,
- Nike ZoomX Invincible FK2 (FK3 drogie, a nie wprowadza absolutnie nic wartego dopłacania),
- Saucony Triumph 20,

Powodzenia!

[gokish]

Witam,

Szukam butów do biegania z najlepszą możliwą amortyzacją. Jestem po operacji zaćmy pourazowej i niestety wprowadza to trochę ograniczeń/przeciwskazań do wszelkich treningów i sportów, które od tej pory mogę regularnie uprawiać. Biegać mogę, ale zalecono mi zaopatrzenie się w bardzo dobre obuwie z jak najlepszą amortyzacją, aby zminimializować narażanie oka na wszelkiego rodzaju wstrząsy.

Do tej pory biegałem głównie na bieżni (4-5 razy w tygodniu od października '22), do tego kilka razy w miesiącu jak pogoda pozwalała, robiłem w plenerze około 8km w jakichś tanich adidasach do biegania z outletu. Bieganie było dla mnie jedną z metod redukcji wagi (obecnie ważę 93 kg, zrzuciłem ponad 20kg w ostatnie 4 miesiące), ale bardzo mi się spodobało i planuję to robić już regularnie i w plenerze. Dystans 8-10km, głownie asfalt i chodnik brukowy, ale są też odcinki z ubitą drogą polną lub przez las. Planuję biegać 2-3 razy w tygodniu, w zależności od pozostałych form treningu w danym okresie (priorytetowy jest dla mnie trening siłowy).

Znajomy polecił mi ASICS Kayano 28 bo takie ma i jest bardzo zadowolony, a biega od około roku. Inny znajomy z kolei polecił mi ASICS NIMBUS 24. Cenowo może być, chociaż wolał bym przeznaczyć na to blizej 500zł niż 1000. Generalnie zakres cenowy 500-1000. Mam w związku z tym kilka pytań:

- czy wymienione modele (Kayano, Nimbus) faktycznie mają bardzo dobrą amortyzację?
- która marka/model jest uznawana za najlepszą w tym aspekcie?
- czy różnice między koleną numeracją modeli ASICS (np Kayano 29 a 28) są aż tak istotne/odczuwalne? chodzi mi głównie o tą amortyzację, wygląd nie ma dla mnie aż takiego znaczenia
- czy powinienem skupić się też na jakichś innych aspektach niż amortyzacja butów do biegania w kontekście tego co napisałem (najlepsza możliwa redukcja wstrząsów głowy/oka)
- oprócz biegania chodzę też na długie spacery i też bym chciał używać do tego wygodnych butów, domyślam się, że wybrane buty do biegania również się tu sprawdzą?

Z góry dziękuję za rady i pozdrawiam serdecznie

Michał

Odpal outlet asicsa i te Nimbusy czy Kayanki dostaniesz w cenie bliższej 500 zł

[cwir]

- Kayano nie widziałem na oczy, ale Nimbusy to znana seria i dość bezpieczny zakup. Wbrew temu co robi marketing Asicsa, nie są to najmiększe buty na rynku ale to bardzo udany, wygodny model i myślę że dobry kandydat,
- to się zmienia z trendami, kiedyś to była Hoka bez dyskusji, teraz może jakiś NB, króla nie ma, bo na topie ciągle się miesza
- to zależy, bardzo często jest tak że sąsiednie modele nie różnią się prawie niczym (często zmieniana jest tylko cholewka na coś lżejszego, jak np. między Saucony Triumph 18/19 czy Nike Pegasus 39/40 - poza inną cholewką, to TE SAME buty). W przypadku stricte Nimbusa, między 24 a 25 generacją była spora zmiana (i to widać na pierwszy rzut oka, sporo więcej piany, inny kształt, 'schowany' gel). Niestety musisz sam sprawdzać pod kątem każdego modelu, co wnosiły zmiany. Myślę że dla naszej wagi (ważę tyle samo) Nimbus 25 to lepszy wybór,
- nie znam się na tyle żeby radzić, ale bardzo uważałbym żeby unikać overstridingu (czyli lądowania 'za daleko' z przodu). Wbrew pozorom, to on a nie mityczne 'walenie z pięty' wprowadza najwięcej uderzeń,
- znaczna większość butów do biegania jest bardzo wygodna w chodzeniu, myślę że te Asicsy będą po prostu bardzo komfortowe, ale można się naciąć W Saucony Endorphin Speed 2 czy Nike Vaporfly chodzę trochę jak kaczka, nie nadają się,

Ale żeby nie było za łatwo, zostawię to tutaj:
- Asics Superblast,
- New Balance Fresh Foam More V4,
- New Balance FuelCell Supercomp,
- Nike ZoomX Invincible FK2 (FK3 drogie, a nie wprowadza absolutnie nic wartego dopłacania),
- Saucony Triumph 20,

Powodzenia!

Serdecznie dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, biorę się za risercz wszystkiego co napisałeś

Cześć .Ja po wymianie soczewki i łataniu siatkówki ( trzy lata temu ) dużo chodziłem .Pierwsze treningi biegowe po miesiącu , a mocniejsze po pół roku .Lekarze jak pytasz to radzą z rok albo dwa odpocząć .Co do butów to Reebok z podeszwą floatride .

Dzięki za ten post, dobrze to usłyszeć od kogoś po podobnej sytuacji. Na pewno będę uważał i łagodnie zacznę. Na razie czekam do Wielkanocy, zabieg miałem 8 marca więc jestem jeszcze uziemiony (z czym mam problem bo nie potrafię usiedzieć na tyłku, zwłaszcza po ponad 4 miesiącach codziennego treningu). Dlatego spędzam ten czas między innymi na przygotowaniu się sprzętowo i merytorycznie do "ostrożniejszej aktywności"

Odpal outlet asicsa i te Nimbusy czy Kayanki dostaniesz w cenie bliższej 500 zł

Już tam trafiłem, mam kilkanaście zakładek zapisanych . Wybiorę się jeszcze do outletu Factory w Krakowie, tam jest ASICS więc będzie okazja pomierzyć, bo słyszałem też, że powinno się kupić ASICSy większe o numer żeby paznokciami dziur nie porobić na dłuższych dystansach. Czy to prawda?

[weuek]

Asicsy, adidasy czy najki-jeden pieron. Każdy rozumie "dłuższy dystans" inaczej. Ja staram się mieć 1 cm luzu z przodu, chociaż w szpiczastych butach to i tak nic nie daje, bo najpierw uszkadzają mi drugi najmniejszy palec (po około 10 km), a potem środkowy (po około 20 km).

Czasem widzę ludzi (głównie kobiety), którzy dużym palcem wypychają materiał przodu buta "sportowego" na zewnątrz. Tak (nie)dobrany rozmiar to się nawet do chodzenia nie nadaje.

[keiw]

Popatrz jeszcze na Brooks Ghost:
https://natural-born-runners.pl/-TEST-B ... 72581.html

Ja po operacji w nich biegałem i wspominam je bardzo dobrze. Była to jeszcze wersja 7.

[gokish]

@cwir każdy but do biegania powinno się kupić większy więc warto tam poprzymierzać (chociaż w outletach to często nie model poprzedni a 2/3 do tyłu są)

[cwir]

Witam ponownie.

Pojechałem do outletu ASICS pomierzyć różnie modele, ale po cichu byłem zdecydowany na Nimbus 25. Nie mieli jednak aktualnych modeli tylko od poprzednich wstecz. Mieli za to Nimbus 24 za 605 zł i akurat w ten weekend promkę 20% jak się kupi 2 sztuki czegokolwiek .

I tak oto stałem się szczęśliwym użytkownikiem ASICS Nimbus 24 w cenie 484 zł

asics.jpg

Szczęśliwym, bo byłem w nich już na 2 spacerach po 10km i już rozumiem o co chodzi. Nie miałem wcześniej prawdziwych butów do biegania

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za dobre rady, od przyszłego tygodnia (po ostatniej kontroli oka po operacji) zaczynam regularne bieganie.

Pozdrawiam serdecznie!

[cwir]

Wybaczcie, że "spamuję" pod swoimi postami, ale mam silną potrzebę podzielenia się wrażeniami. Wczoraj pierwszy raz biegałem w tych butach. Miałem wczoraj ostatnią kontrolę oka po operacji, lekarz wyraził zgodę na bieganie. Wróciłem do domu, założyłem nowe buty i pobiegłem...

Komfort tych butów to jest jakiś kosmos. Przebiegłem 8 km. Wcześniej po takim dystansie (który zwykle robiłem interwałami) bolały mnie stopy, czasem łapałem jakieś kontuzje tygodniowe i ogólnie biodra i kolana czuły, że biegałem. Wczoraj nie dość, że przebiegłem całe 8 km, bez przerw na marsz, to jeszcze zrobiłem to w 49 minut, co jest moim rekordem (jestem jeszcze mocno początkujący). Średnie tempo wyszło 6:08, nie wiem czy to relatywnie przyzwoity wynik czy nie, ale dla mnie osobiście jest.

No i najlepsze, że w ogóle nie czuję dzisiaj, że biegałem. Stopy mam wypoczęte, bez żadnych bólów ani oznak bycia "po przejściach". Kolana i uda też. W trakcie samego biegu miałem wrażenie jakby mi ktoś małe poduszki pod nogi wrzucał przy każdym kroku

Zdaję sobie sprawę, że dla Was tutaj nie ma w tym nic dziwnego, ale jako osoba nie tak dawno jeszcze sceptycznie nastawiona do wydawania 500 zł na buty do biegania, jestem w szoku ile prawdy jest w stwierdzeniu, że do biegania najważniejsze są buty i nie ma co oszczędzać. To jest zupełnie inny poziom komfortu, pewności siebie i poczucia, że dba się o zdrowie.

Udanego weekendu i obiecuję, że już tyle

PS: Aaa, jeszcze jedno. Postanowiłem spróbować przebiec na jesień jakiś półmaraton. Kolega mnie namówił, a jeszcze teraz jak mam taki sprzęt to wręcz wskazane

[Sikor]

PS: Aaa, jeszcze jedno. Postanowiłem spróbować przebiec na jesień jakiś półmaraton. Kolega mnie namówił, a jeszcze teraz jak mam taki sprzęt to wręcz wskazane

Ciesze sie, ze nowe buty Ci sie podobaja, ale nie daj sie za bardzo poniesc emocjom.
Powiadasz, ze przebiec polowke, to wrecz wskazane?
Moge zapytac jaki masz miesieczny przebieg?

[cwir]

PS: Aaa, jeszcze jedno. Postanowiłem spróbować przebiec na jesień jakiś półmaraton. Kolega mnie namówił, a jeszcze teraz jak mam taki sprzęt to wręcz wskazane

Ciesze sie, ze nowe buty Ci sie podobaja, ale nie daj sie za bardzo poniesc emocjom.
Powiadasz, ze przebiec polowke, to wrecz wskazane?
Moge zapytac jaki masz miesieczny przebieg?

Wskazane w sensie, żeby taki sobie cel postawić i się do tego przygotować . Nie przebiegnę jej jutro. Przebieg miesięczny na razie mam słaby, od listopada robiłem 50-60km w miesiącu na bieżni i kilka razy w miesiącu w plenerze po około 8km interwałami. Potem miałem wspomnianą operację i rekonwalescencję i teraz tak naprawdę zaczynam.

Pół roku nie wystarczy, żeby się odpowiednio przygotować? Nie zamierzam się rzucać w maratony bo mam nowe buty. Kolega, który notabene przebiegł swój pierwszy półmaraton 7 miesięcy po tym jak w ogóle zaczął bieganie, namawiał mnie od jakiegoś czasu, a ja, korzystając z obecnej motywacji jaką mam, postanowiłem spróbować. Na pewno podejdę do tego z pokorą i się przygotuję. A zacznę od tego forum. Jestem już za stary i po przejściach, żeby naiwnie wierzyć w swoje możliwości

Oczywiście wszelkie rady mile widziane, przyjmę i postaram się zrozumieć każdą.

[OnTheRunShoesSF]

Z góry dziękuję za rady i pozdrawiam serdecznie

Michał

Skoro pasi Ci Kayano 29, to 30stka ma jeszcze wieksza amortyzacje i szersze srodstopie dla wsparcia u nadpronatorow.