Ciężkie zimowe lub robocze stalowe buty
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 lip 2020, 11:17
- Życiówka na 10k: 49:58
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień Dobry,
Mam pytanie, sporo biegam, ale nie interesuje mnie samo w sobie bieganie tylko biegam w celach bokserskich. Czytając książkę Joego Fraziera (mistrz świata wagi ciężkiej w latach 60tych) natknąłem się na jego poradę żeby biegać i skakać na skakance w ciężkich butach roboczych, stwierdził, że w jego czasach większość zawodników tak robiła. Argumentował w ten sposób, że jest ciężej więc profit z treningu jest większy, plus, że takie buty dobrze chronią kostkę. No więc zastosowałem tą poradę i przebiegłem sobie gdzieś z 10 kilometrów w lesie plus dorzuciłem jakieś ćwiczenia na nogi i poczułem że bardzo dobrze mi z tym, ale potem naszła mnie myśl, że dobrze byłoby to skonsultować z ludźmi, którzy się znają lepiej ode mnie.
Myślicie, że regularne bieganie w takich butach może przynieść szkody zdrowotne?
Mam pytanie, sporo biegam, ale nie interesuje mnie samo w sobie bieganie tylko biegam w celach bokserskich. Czytając książkę Joego Fraziera (mistrz świata wagi ciężkiej w latach 60tych) natknąłem się na jego poradę żeby biegać i skakać na skakance w ciężkich butach roboczych, stwierdził, że w jego czasach większość zawodników tak robiła. Argumentował w ten sposób, że jest ciężej więc profit z treningu jest większy, plus, że takie buty dobrze chronią kostkę. No więc zastosowałem tą poradę i przebiegłem sobie gdzieś z 10 kilometrów w lesie plus dorzuciłem jakieś ćwiczenia na nogi i poczułem że bardzo dobrze mi z tym, ale potem naszła mnie myśl, że dobrze byłoby to skonsultować z ludźmi, którzy się znają lepiej ode mnie.
Myślicie, że regularne bieganie w takich butach może przynieść szkody zdrowotne?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 714
- Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
Mam wątpliwości co do tego, czy bieganie w bardzo ciężkich/niebiegowych butach ma sens. W praktyce pewnie oznacza to gorszy ruch biegowy - wymuszony przez buty (więc w tym sensie pewnie jest uwsteczniające biegowo) i być może też sprzyja kontuzjom.
Jeśli trening ma być cięższy, to chyba lepiej poszukać tego obciążenia "inaczej". Zamiast po prostu biegać w butach, które bieganie utrudniają wolałbym zrobić po prostu jakieś "ciekawsze" jednostki treningowe. Pobiec jakieś podbiegi, rytmy, interwały, jakiś przełaj na pagórkowatej trasie. Możliwości jest dużo.
Jeśli trening ma być cięższy, to chyba lepiej poszukać tego obciążenia "inaczej". Zamiast po prostu biegać w butach, które bieganie utrudniają wolałbym zrobić po prostu jakieś "ciekawsze" jednostki treningowe. Pobiec jakieś podbiegi, rytmy, interwały, jakiś przełaj na pagórkowatej trasie. Możliwości jest dużo.
10k: 35:42
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 849
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Dziwna porada, ciężkie buty raczej mają sztywną podeszwę i stopa wtedy nie pracuje prawidłowo, chodziłem kiedyś na co dzień w glanach i do chodzenia fajne, ćwiczą siłę nóg ale do biegania czy skakania kompletnie się nie nadawały. Wydaje mi się że na skakance dobrze jest skakać na śródstopiu/palcach - ćwiczysz łydkę oraz naturalne amortyzowanie, wtedy podeszwa powinna być raczej miękka i elastyczna. Może zamiast ciężkich butów spraw sobie obciążenie na nogi, efekt podobny a nie ogranicza ruchu stopy.
Np w Decathlonie widziałem coś takiego:
https://www.decathlon.pl/obcienie-na-na ... 58972.html
Np w Decathlonie widziałem coś takiego:
https://www.decathlon.pl/obcienie-na-na ... 58972.html
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 lip 2020, 11:17
- Życiówka na 10k: 49:58
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję za odpowiedzi, problem polega na tym, że zdaję sobie sprawę, że są rozmaite metody, przy pomocy, których mogę sobie utrudnić trening, a które będą skuteczniejsze niż ciężkie buty. Natomiast mi zależy też na tym, żeby robić to możliwie małym kosztem uwagowym, bieganie jest dla mnie relaksującym dodatkiem uzupełniającym do treningu bokserskiego, a nie celem samym w sobie. I te buty właśnie tak traktuję, jako wygodny dodatek, po prostu je zakładam, a poza tym robię to co zawsze i faktycznie czuję dzięki temu że trening jest trudniejszy.
Wydaje mi się, że będę musiał po prostu trochę potestować i jeśli przez ćwiczenie w takich butach będę czuł jakieś bóle, których wcześniej nie było, wtedy je sobie odpuszczę. Jeśli zapamiętam to być może za kilka tygodni lub miesięcy napiszę jak to wyszło.
A swoją drogą to przez komentarz kolegi wyżej zdałem sobie sprawę, że wojskowi wykonują rozmaitą aktywność fizyczną w ciężkich butach oraz często ciężkim stroju i chyba w żaden sposób nie jest to szkodliwe dla ich zdrowia.
Wydaje mi się, że będę musiał po prostu trochę potestować i jeśli przez ćwiczenie w takich butach będę czuł jakieś bóle, których wcześniej nie było, wtedy je sobie odpuszczę. Jeśli zapamiętam to być może za kilka tygodni lub miesięcy napiszę jak to wyszło.
A swoją drogą to przez komentarz kolegi wyżej zdałem sobie sprawę, że wojskowi wykonują rozmaitą aktywność fizyczną w ciężkich butach oraz często ciężkim stroju i chyba w żaden sposób nie jest to szkodliwe dla ich zdrowia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bieganie jako relaks i ciężkie buty nie przeznaczone do biegania wzajemnie się wykluczają. Poza tym, skąd teza, że to co robią wojskowi nie jest szkodliwe dla ich zdrowia? Jeśli ktoś to zbadał, to wyniki raczej będą objęte tajemnicą, jako ważne dla obronności danego kraju, a nie dostępne dla szerokiego grona cywilów.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 lip 2020, 11:17
- Życiówka na 10k: 49:58
- Życiówka w maratonie: brak
Starzy byli wojskowi raczej nie mają większych problemów ze zdrowiem fizycznym niż inni starzy ludzie, a bieganie jako relaks i ciężkie buty nieprzeznaczone do biegania się nie wykluczają ponieważ wysiłek i niewygoda mogą mnie relaksować.
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 849
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Ale wojskowe buty taktyczne wcale nie są ciężkie. Na pewno waga jest wyższa niż butów biegowych, ale jeszcze dalej im wagowo do butów ochronnych z metalowymi czubkami.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4104
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
no mozna się zdziwić co do butów z metalowymi czubkami.
ja w pracy uzywam takich "trampek" a i te wygladają jak dla biegacza
ja w pracy uzywam takich "trampek" a i te wygladają jak dla biegacza
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Słyszałem że niektórzy ludzie oglądając programy quiz show stają dla utrudnienia na głowie w wiadrze pełnym piranii.Arete pisze:... a bieganie jako relaks i ciężkie buty nieprzeznaczone do biegania się nie wykluczają ponieważ wysiłek i niewygoda mogą mnie relaksować.