Powoli przymierzam się do zakupu przeciwdeszczówki, która nie byłaby półśrodkiem i służyłaby na lata. Jako, że budżet spiąłem, to chciałem zapytać, czy testował ktoś przeciwdeszczówki z odrobinę wyższej półki (tak wiem, to wyższa półka to pojęcie względne), przykładowo
inov-8 at/c stormshell, salomon bonatti pro wp jkt m, albo cokolwiek z oddychalnością 20k lub więcej ?
Jak wrażenia ? Jak w praktyce wygląda owa oddychalność? Zdaję sobie sprawę, że coś przeciwdeszczowego nigdy nie będzie oddychać dobrze, ale będę wdzięczny za wszelkie opinie.
Na pierwszy rzut oka salomon w przeciwieństwie do inov8 nie posiada ściągacza na kaptur i rękawy wyglądają na zbyt luźne co jest dosyć dziwne. Jednocześnie wygląda zdecydowanie bardziej solidnie i bardziej wytrzymało od inova.
Ktoś coś? LoveBeer ? Kuba Krause ? ktokolwiek?
