Cześć wszystkim,
Rozglądam się za butami na asfalt - całoroczne więc dość wytrzymałe, z niedużym dropem, na codzienne treningi i na tyle lekkie by móc w nich ewentualnie wystartować (na dystansie max HM), z niekoniecznie dużą amortyzacją.
Ważę 74 kg, 183 cm wzrostu, średniotygodniowo przebiegam ok. 60 km z planem, wydłużenia dystansu.
Zastanawiam się czy sensownym będzie jedno z tych rozwiązań:
Salming Speed, Salomon Sonic RA Pro, New Balance 890 V6, ewentualnie Saucony Ride 10?
Doradzicie coś?
Pozdrawiam
Salming-Salomon-NB?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To są buty zbudowane na rożnych kopytkach, dla rożnego kształtu stóp, biegać da sie we wszystkim ale musisz poprostu spróbować. Jesli nie masz jak to weź najlżejsze.
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 10 kwie 2018, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej Adam, dzięki za odzew!Adam Klein pisze:To są buty zbudowane na rożnych kopytkach, dla rożnego kształtu stóp, biegać da sie we wszystkim ale musisz po prostu spróbować. Jesli nie masz jak to weź najlżejsze.
No właśnie nie bardzo mam jak spróbować przed zakupem. Chciałem tego uniknąć, ale chyba po prostu zamówię te cztery pary i po przymiarce dwie/trzy odeślę. Mógłbyś może jeszcze dać znać które z tych butów przeze mnie wymienionych najlepiej spełniają te warunki z pierwszego posta? Ewentualnie zaproponować coś od siebie?
Pozdrawiam
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie wiem, butów o podobnej charakterystyce są dziesiątki, jednemu pasuje ten a innemu inny model.
- LoveBeer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 952
- Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
- Życiówka na 10k: 34.00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
nie wiem czy sa jeszcze dostepne, ale poszukaj Salming Distance D1 - one byly sprzedawane nawet po 199pln afair - but nie jest juz produkowany. but klasy adidas adios, ale troche twardszy, ale dzieki temu mozna biegac dluzsze dystanse (bo w adiosach wiecej niz hm to ja bym sie chyba nie odwazyl). generalnie taki but, o jakim piszesz - maly drop, stosunkowo mala amortyzacja, piekielnie szybki i bardzo lekki (choc nie jest to klasa <200gram, ale takie buty tez nie sa na treningi) - ja w nim wygralem maraton podhalanski, ale biegalem w nich takze 5-ki i dyszki (i generalnie blizej mu do biegania 10 niz 40).
z miekszych butow biegam w salmingach enroute, ale to juz dosc mocno amortyzowany but, choc drop niewielki i mimo wszystko dosc dynamiczny - niestety ze speedami nie mialem stycznosci wiec ciezko mi cos napisac - CHOC ja nie wiem, czy po zmianach w nomenklaturze to wlasnie nie jest nastepca D1-ek.
z butow ktore wymieniles, wydaje mi sie ze salomony sa bardziej amortyzowane, a nb juz na pewno.
z miekszych butow biegam w salmingach enroute, ale to juz dosc mocno amortyzowany but, choc drop niewielki i mimo wszystko dosc dynamiczny - niestety ze speedami nie mialem stycznosci wiec ciezko mi cos napisac - CHOC ja nie wiem, czy po zmianach w nomenklaturze to wlasnie nie jest nastepca D1-ek.
z butow ktore wymieniles, wydaje mi sie ze salomony sa bardziej amortyzowane, a nb juz na pewno.