Moim zdaniem kupowanie komus butow do biegania na zasadzie niespodzianki to sredni pomysl
Dobor butow to jednak sprawa mocno osobnicza.
Jedynym co przemawia na "tak" w tym przypadku, to fakt, ze to poczatkujacy biegacz, ktory pewnie sam jeszcze nie wie czego chce.
W tym wypadku, na trasy 3-6km kazdy standardowy but do biegania bedzie dobry.
Nie bierz tylko startowek (bardzo cienka podeszwa).
No i najlepiej buty do biegani kupowac wg dlugosci wkladki w cm (zmierz mu stope jak bedzie spal

):
dlugosc stopy + 1cm i bedzie dobrze
Miedzy producentami sa czasem spore roznice, wiec od jednego producenta moga mu pasowac 44 a od innego np. 45.