Dokładnie, pierwszy but od Altry który jakoś wygląda Fajnie, że zabrali się za stronę estetyczną.

jeszcze żeby za tym stała wytrzymałość, bo akurat Altra ma z tym niestety problem

Altra ma wiele butów fajnie wyglądających ( np. https://lh4.googleusercontent.com/7zEWf ... KUO9SmKBHL), niestety w Polsce są one niedostępne

też jestem podobnego zdania, zwłaszcza jeśli chodzi o trwałość podeszwy, marniutko tam bo guma jest bardzo miękka nawet na asfaltówkach. W hokach biegam spokojnie 1500 km i pewnie jeszcze z tysiaka bym nabiła a w altrach 400 kaemów i podeszwa już nie teges w niektórych miejscach.
I do tego te labelki wszędzie o każdym systemie, na kiego oni to drukują, przecież jak biegnę to i tak nikt tego nie przeczyta. Jeden napis był taki gumowy wystający i sobie poharatałam kostki nim, więc poszedł pod nóż
Co do kolorystyki to bardzo mi się edycje amerykańskie podobają, te europejskie limitowanki sa za pstrokate.
Niestety są praktycznie niedostępne w EU, chyba że ktoś ma wujka w US i mu przyśle jako gift i ominie cudem oclenie.

@khorne to jest wanish-r? Seksowna siateczka, biegałbym. Już nieważne jaki kolor. Myślałem o nim, ale podobno właśnie bardzo szybko się zużywa. Ktoś potwierdzi?

Edit: Już widzę, vanish-xc.

Hm, a co Ci nie pasi w Escalante?
Mnie tam oczy ciesza swoim widokiem.

Jak mam je na nogach i na nie patrzę to jakbym jakieś ortopedyczne miał :D Komfort 10/10, wygląd fuj Plus jedynie, że są całe czarne i tak mocno nie kole w oczy ta poszerzona podeszwa na palcach hehe

Dokładnie Podeszwy w moich po zaledwie 400 km wyglądały dużo gorzej niż w najmarniejszych innych butach po 1500 km. Być może jest w tym jakiś sens techniczno - technologiczny, ale mnie na takie eksperymenty nie stać

Przy ok. 900 km wyglądają moim zdaniem nie najgorzej, trochę biała guma pomarszczona bo trudno to nazwać pęknięciami. Wnętrze i zewnętrze stan idealny, zapiętki w asics windhawk po 400 km wyglądają u mnie jak po ataku gryzoni.

Ja złego słowa nie powiem o trwałości. Escalante wytrzymały mi 1200 km. Wyrzuciłem, bo amortyzacja już siadła. Śladów nadmiernego zużycia nie widziałem.

A tak wygląda Torin po 1400 km (brudne, prosto po treningu):

Kurka, biegacie normalnie delikatnie jak motylki
U mnie te buty (uzywam akurat obydwu) nie maja szans na takie przebiegi.
Moje Escalante ledwo przekroczyly 200km i wygladaja gorzej niz te po 900km

Może od nawierzchni zależy, albo mocy , bardziej "gumę pali"
U mnie głównie asfalt i równo, NB przy niecałych 600 km wyglądają tak :

Moje Escalante v1, które mają za sobą 1600 km biegania i jeszcze dodatkowo trochę chodzenia, ale tego nie rejestrowałem:

Stan swietny po takim przebiegu jak na moje oko

Ja niestety laduje mocno na zewnetrznej krawedzi (mala powierzchnia ladowania)
i dlatego u mnie stosunkowo szybko podeszwa wyglada na zjechana

Escalante 2.0 w niebieskim kolorze są piękne

Piękne, nie piękne, a na pewno bardzo ładne.