Buty na maraton
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
Proszę o pomoc bo mam wrażenie, że tracę dużo czasu. Szukam butów na maraton, który zamierzam przebiec w granicach 3h - +/-5 minut. Moja waga 72 kilogramy. Czytam, sprawdzam i nie znajduję butów w moim rozmiarze - długość stopy 27 cm, więc wkładka 27,5 cm. Cena do 300 zł. Choć wolałbym nieco mniej. Z góry dziękuję za pomoc.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 04 kwie 2015, 12:51
- Życiówka na 10k: 49:13
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Grodzisk Wielkopolski
To tylko wrażenie 

- faraon828
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 389
- Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:48,30
- Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
- Kontakt:
Hej,
Ja biegłem swój pierwszy maraton w New Balance 890v5 i polecam. Kupowałem w sierpniu przez nbsklep.pl za 199 złotych, także dość okazyjnie. Tylko, że sam jestem troszkę lżejszy (65kg), więc nie wiem jak przy Twojej wadze zdadzą egzamin.
Ja biegłem swój pierwszy maraton w New Balance 890v5 i polecam. Kupowałem w sierpniu przez nbsklep.pl za 199 złotych, także dość okazyjnie. Tylko, że sam jestem troszkę lżejszy (65kg), więc nie wiem jak przy Twojej wadze zdadzą egzamin.
- longtom
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 491
- Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:34
- Życiówka na 10k: 47'24"
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wlkp
Ja jestem, co prawda, z trochę niższej ligimarco1980 pisze: Szukam butów na maraton,...

pzdr

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
W polskich sklepach nie widzę mojego rozmiaru.faraon828 pisze:Hej,
Ja biegłem swój pierwszy maraton w New Balance 890v5 i polecam. Kupowałem w sierpniu przez nbsklep.pl za 199 złotych, także dość okazyjnie. Tylko, że sam jestem troszkę lżejszy (65kg), więc nie wiem jak przy Twojej wadze zdadzą egzamin.
EDIT: Znalazłem na alledrogo. Tylko koleś mam 0 komentarzy. I nie wiem czy to nie ryzyko.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
A dlaczego nie w butach, w których biegasz aktualnie?
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
Mają już swój staż. Najmłodsze mam sprzed trzech miesięcy. Przebiegłem w nich już pewnie 250 km. Drugie tyle zrobię do maratonu. Pozostałe mają jeszcze większy staż. Więc już amortyzacja nie jest idealna. Ale do treningów mogą być. Jednak 42 km szybkiego biegu (szybkiego dla mnie) to już muszą być nowe buty.squarePants pisze:A dlaczego nie w butach, w których biegasz aktualnie?
Poza tym i tak miałem kupić, więc kupię pod kątem maratonu. Lubię mieć pięć par (na każdy trening w tygodniu inne) a najstarsze to już muszę wycofać.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
To kup jakiekolwiek. Bo jak nie daj Boże przebiegniesz w nich ze 100 kilometrów przed maratonem, to znowu będziesz musiał wymieniać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 305
- Rejestracja: 19 sty 2013, 20:04
- Życiówka na 10k: 43:52
- Życiówka w maratonie: 3:59:06
- Lokalizacja: Warszawa
Nie wiem czy trochę nie przesadzasz jeżeli chodzi o przebieg, po którym uważasz buty co najmniej za "nie idealne".
500 km to jest nic dla butów (i ja w takich spokojnie biegam maraton). Jakbym miał wymieniać buty co 500 km to musiałbym to robić co 1,5 miesiąca.
Treningowo biegam w butach do 2500 km. Drugie mam odłożone do startów i szybkich treningów (typu rytmy, interwały i biegi progowe). Jak się te treningowe skończą to startowe "awansują" na treningowe a na starty szukam nowych (ale nie żeby buty po 250-500 km dyskwalifikować ze startów).
500 km to jest nic dla butów (i ja w takich spokojnie biegam maraton). Jakbym miał wymieniać buty co 500 km to musiałbym to robić co 1,5 miesiąca.
Treningowo biegam w butach do 2500 km. Drugie mam odłożone do startów i szybkich treningów (typu rytmy, interwały i biegi progowe). Jak się te treningowe skończą to startowe "awansują" na treningowe a na starty szukam nowych (ale nie żeby buty po 250-500 km dyskwalifikować ze startów).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
jarjan pisze:Jak masz długość stopy (dłuższej) zmierzoną 27,0 cm i weźmiesz but ze zmierzoną wkładką 27,5 cm - to maratonu raczej nie ukończysz.
Minimum +1, do +1,5 cm.
Biegam w butach 27 cm i nigdy ale to nigdy mi nic się nie działo. A wybiegania robię już 26 km. Półmaratony też ukończyłem. Więc zaryzykuję. Jak jadę w góry też mam buty o 0,5 cm dłuższe i przy schodzeniu nic się nie dzieje. Moja żona potrafi stracić paznokieć jak ma wkładkę dłuższą o 1 cm.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
100 km to idealny przebieg dla butów.b@rto pisze:To kup jakiekolwiek. Bo jak nie daj Boże przebiegniesz w nich ze 100 kilometrów przed maratonem, to znowu będziesz musiał wymieniać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
Nigdzie nie napisałem, że wymieniam buty co 500 km. Myślę, że moje pierwsze (kupione w maju 2015 roku) mają już ponad 1500 km przebiegu. Ale ciężko to policzyć i strzelam. Faktem jest, że na pięcie bieżnik jest już zdarty.mafik pisze:Nie wiem czy trochę nie przesadzasz jeżeli chodzi o przebieg, po którym uważasz buty co najmniej za "nie idealne".
500 km to jest nic dla butów (i ja w takich spokojnie biegam maraton). Jakbym miał wymieniać buty co 500 km to musiałbym to robić co 1,5 miesiąca.
Treningowo biegam w butach do 2500 km. Drugie mam odłożone do startów i szybkich treningów (typu rytmy, interwały i biegi progowe). Jak się te treningowe skończą to startowe "awansują" na treningowe a na starty szukam nowych (ale nie żeby buty po 250-500 km dyskwalifikować ze startów).
P.S. Mam wrażenie, że dyskusja schodzi z zamierzonego tematu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Możesz mieć inne buty na każdy dzień tygodnia, nikt ci nie zabroni, ale ja byłbym się biec maraton w nowych butach.
500km to według mnie dobrze ułożone buty. Po 2k można zacząć myśleć o wymianie, bo pewnie zaczną się problemy z bieżnikiem, albo dziury. Ta cała amortyzacją jest przereklamowana.
Jak zadzierasz bieżnik na pięcie, to trochę zmienia postać rzeczy. Może warto zwrócić uwagę na technikę?
500km to według mnie dobrze ułożone buty. Po 2k można zacząć myśleć o wymianie, bo pewnie zaczną się problemy z bieżnikiem, albo dziury. Ta cała amortyzacją jest przereklamowana.
Jak zadzierasz bieżnik na pięcie, to trochę zmienia postać rzeczy. Może warto zwrócić uwagę na technikę?
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
- Życiówka na 10k: 40:33
- Życiówka w maratonie: 3:07:40
k
Nie chce mi się odpowiadać na pytania. Sorry, bo za żenadę uważam tłumaczenie, że moje pierwsze buty były używane kiedy ważyłem 90 kg. Biegałem pewnie nie zgrabnie i mało technicznie. Bo przy takiej wadze trudno o techniczne bieganie. Buty też nie były dobierane. Kupiłem jakieś najtańsze Asicsy, bo nie uważałem, że warto inwestować w droższy sprzęt jak nie byłem pewny czy moja silna wola nie jest zbyt słaba. Koniec odpowiadania na dziwne pytania.
Piszcie tylko jak macie propozycje butów na maraton przy założeniach podanych w pierwszym poście. Dziękuję.
Prosiłem o pomoc przy wyborze butów dostępnych w moim rozmiarze, a nie dyskusje o technice. Co prawda już chyba dogadam się w sprawie New Balance, ale chętnie wysłucham jeszcze innych propozycji.squarePants pisze:Możesz mieć inne buty na każdy dzień tygodnia, nikt ci nie zabroni, ale ja byłbym się biec maraton w nowych butach.
500km to według mnie dobrze ułożone buty. Po 2k można zacząć myśleć o wymianie, bo pewnie zaczną się problemy z bieżnikiem, albo dziury. Ta cała amortyzacją jest przereklamowana.
Jak zadzierasz bieżnik na pięcie, to trochę zmienia postać rzeczy. Może warto zwrócić uwagę na technikę?
Nie chce mi się odpowiadać na pytania. Sorry, bo za żenadę uważam tłumaczenie, że moje pierwsze buty były używane kiedy ważyłem 90 kg. Biegałem pewnie nie zgrabnie i mało technicznie. Bo przy takiej wadze trudno o techniczne bieganie. Buty też nie były dobierane. Kupiłem jakieś najtańsze Asicsy, bo nie uważałem, że warto inwestować w droższy sprzęt jak nie byłem pewny czy moja silna wola nie jest zbyt słaba. Koniec odpowiadania na dziwne pytania.
Piszcie tylko jak macie propozycje butów na maraton przy założeniach podanych w pierwszym poście. Dziękuję.