Garmin 610 czy 620
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 17 lip 2016, 13:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ostatnio miałem Polara M400, przez mój odnowiony uraz sprzedałem zegarek koledze.
Wróciłem do zdrowia, więc chce kupić zegarek.
Polar dla mnie był b. dobry, ale potrzebuje co innego:
W Polarze najczęściej użytkowałem:
* ustaw dystans ( np: 5 KM - ile czasu potrzebuje na przebiegnięcie z tempem którym biegnę )
i standardowe opcje
I do tego tryb rowery ( rekreacyjnie tylko, pokonany dystans/średnia prędkość/ aktualna prędkość ).
Zastanawiam się czy warto dopłacić 200-300 zł do garmina 620, czy 610 w zupełności mi wystarczy ( kupuje używkę ).
Wróciłem do zdrowia, więc chce kupić zegarek.
Polar dla mnie był b. dobry, ale potrzebuje co innego:
W Polarze najczęściej użytkowałem:
* ustaw dystans ( np: 5 KM - ile czasu potrzebuje na przebiegnięcie z tempem którym biegnę )
i standardowe opcje
I do tego tryb rowery ( rekreacyjnie tylko, pokonany dystans/średnia prędkość/ aktualna prędkość ).
Zastanawiam się czy warto dopłacić 200-300 zł do garmina 620, czy 610 w zupełności mi wystarczy ( kupuje używkę ).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 392
- Rejestracja: 08 lip 2010, 14:00
- Życiówka na 10k: 35'
- Życiówka w maratonie: brak
zdecydowanie 620.
te 200 zł potem spokojnie uzyskasz przy ewentualnej sprzedaży.
a co poużywasz to Twoje.
te 200 zł potem spokojnie uzyskasz przy ewentualnej sprzedaży.
a co poużywasz to Twoje.
Zegarki i akcesoria Garmin, FootPody oraz Telefony Kom. -> http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=33684688
- kruczek79
- Stary Wyga
- Posty: 200
- Rejestracja: 09 cze 2012, 23:09
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: 3:09:57
FR620Artiis pisze:A co przemawia za 620? Bo nie wiem czy oplaca sie doplacac minikum 2 stowki do wifi.
Na plus
- Szybsze łapanie sygnału GPS
- Runing Dynamics
- Jest cieńszy i bardziej nadaje się do codziennego noszenia.
- Lepsze wskazania tempa chwilowego, jeżeli nie biegniemy w lesie
Na minus
- Dużo ludzi narzeka na GPS
Ogólnie ma to samo FR610 plus dodatkowo wyżej wymienione cechy.
Jak dla mnie na plus jest to, że w FR610 można sobie wiele parametrów treningowych ustawić w zegarku bez potrzeby korzystania z GC.
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
A ja się wyłamię i ze względu na bardzo kulawy gps w zegarkach serii x20 postawiłbym na 610. To nadal bardzo dobry zegarek treningowy mimo kilku lat na karku.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
moim zdaniem w zakładanym budżecie ciężko będzie znaleźć coś lepszego
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Jako użytkownik 610 mam do niego jedno podstawowe zastrzeżenie: nie jest wodoodporny. Tzn. jak zmoknie, czy weźmie się w nim prysznic, to nic się nie dzieje, ale już pływania w morzu/oceanie bym w nim nie zaryzykował.
Do GPSa i czasu łapania fixa nie mogę się przyczepic.
Nie jest toporny, więc noszę go na codzień.
Ze trzy razy zdarzyło mi się, że się zawiesił ("zamroził" się wyświetlacz). Wszystko się zapisuje jak trzeba, ale może to byc dośc frustrujące np. podczas maratonu, gdzie jedynym zadaniem jest bieżąca kontrola tempa, a nie analiza tempa po zawodach. Jakoś się go udaje wybudzic z tego stanu, ale nie wiem, czy dałbym radę to zrobic podczas wyścigu.
Z większości funkcji zegarka i tak nie korzystam, więc dla mnie wyższe modele są atrakcyjne głównie ze względu na lepsze parametry w zakresie długości czasu pracy na jednym ładowaniu akumulatora.
Do GPSa i czasu łapania fixa nie mogę się przyczepic.
Nie jest toporny, więc noszę go na codzień.
Ze trzy razy zdarzyło mi się, że się zawiesił ("zamroził" się wyświetlacz). Wszystko się zapisuje jak trzeba, ale może to byc dośc frustrujące np. podczas maratonu, gdzie jedynym zadaniem jest bieżąca kontrola tempa, a nie analiza tempa po zawodach. Jakoś się go udaje wybudzic z tego stanu, ale nie wiem, czy dałbym radę to zrobic podczas wyścigu.
Z większości funkcji zegarka i tak nie korzystam, więc dla mnie wyższe modele są atrakcyjne głównie ze względu na lepsze parametry w zakresie długości czasu pracy na jednym ładowaniu akumulatora.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 17 lip 2016, 13:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
KrzysiekJ pisze:Jako użytkownik 610 mam do niego jedno podstawowe zastrzeżenie: nie jest wodoodporny. Tzn. jak zmoknie, czy weźmie się w nim prysznic, to nic się nie dzieje, ale już pływania w morzu/oceanie bym w nim nie zaryzykował.
Do GPSa i czasu łapania fixa nie mogę się przyczepic.
Nie jest toporny, więc noszę go na codzień.
Ze trzy razy zdarzyło mi się, że się zawiesił ("zamroził" się wyświetlacz). Wszystko się zapisuje jak trzeba, ale może to byc dośc frustrujące np. podczas maratonu, gdzie jedynym zadaniem jest bieżąca kontrola tempa, a nie analiza tempa po zawodach. Jakoś się go udaje wybudzic z tego stanu, ale nie wiem, czy dałbym radę to zrobic podczas wyścigu.
Z większości funkcji zegarka i tak nie korzystam, więc dla mnie wyższe modele są atrakcyjne głównie ze względu na lepsze parametry w zakresie długości czasu pracy na jednym ładowaniu akumulatora.
W maratonie i tak raczej nie wystąpię, ze względu na mój stan zdrowia.
Marzy mi się półmaraton, ale nie wiem czy mi zdrowie pozwoli. Złapałem ostatnio niezłą formę, ale niestety znowu uraz ( mam jakby drugie kolano na pistrzelu, żaden lekarz nie wie o co chodzi :P ) mi się odnowił i musiałem "pożegnać" się z bieganiem na 2 msc.