Jakie buty minimalistyczne na początek

hadwao
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 01 lis 2016, 15:33
Życiówka na 10k: 42:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć, na początek chciałbym przybliżyć siebie. Wiek 36 lat, biegam od około 4 lat. Waga 70kg, wzrost 182cm. Startuję głównie jako triathlonista. Na 10km w triathlonie biegam w okolicach 43 minut. Niestety przyciągam kontuzje jak magnes.
Ostatnio postanowiłem coś z tym zrobić i zacząłem prace nad techniką biegu. Po ~3 miesiącach biegam już w miarę swobodnie z nową techniką - tj. kadencja 180, lądowanie na śródstopiu, w miarę poprawna sylwetka, wykonuję trochę ćwiczeń siłowych itd. Mam wrażenie, że idę w dobrym kierunku i powoli zwiększam kilometraż.

Chciałbym teraz zakupić pierwsze buty minimalistyczne i tu trochę się zatrzymałem. Nie wiem czy lepiej kupić buty zupełnie minimalistyczne/barefoot czy jednak jakieś przejściówki z niskim dropem. Po przemyśleniach skłaniam się jednak ku prawdziwym butom minimalistycznym.

I teraz pytanie jakie buty kupić. Chciałbym kupić raczej w jakiejś ludzkiej cenie ;-) Nie chce jakoś sztywno definiować budżetu, ale myślę o maks 300-350zł. Jeśli się uda taniej to super.

Dodam jeszcze biegam głównie po asfalcie i chodnikach. Tylko w weekend udaje mi się wyskoczyć w teren, ale wtedy trzymam się raczej ubitych dróg w lesie - unikam biegania po zupełnym trailu z korzeniami, piachem itp. Także buty raczej typowo drogowe, na dystanse 8-12km.

Ratujcie, bo czytam od 2 dni i mam wrażenie, że wiem tyle ile wiedziałem wcześniej.
PKO
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

A jakie według ciebie kryteria muszą spełniac buty, żeby były "minimalistyczne"?

Podaj szczegóły. Łatwiej będzie coś polecic.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To zależy od umięśnienia Twoich stóp, a ono zależy z kolei od tego, w jakich butach i jak dużo chodzisz na co dzień.
Jeśli nie chodzisz boso lub w butach mocno minimalistycznych (z cienką, twardą, elastyczną podeszwą), to polecam od tego zacząć. Np. od opisywanych w tym wątku Od razu na bieganie bym się w nich nie wybierał. Do biegania albo jakiś model przejściowy z małym dropem albo, jeśli masz żyłkę poszukiwacza przygód, kupujesz to i robisz z nimi to. Uwaga, bo na mokrym asfalcie mogą być trochę śliskie a na śniegu będą bardzo śliskie (dobre do ćwiczenia priopriocepcji). Możesz też wykorzystać jakieś stare buty, o których myślałeś że już sie nie nadają do biegania. Na taki wypadek tu masz 4 strony inspiracji
Po około pół roku, gdy już się stopy trochę wzmocnią, możesz biegać boso lub w całkowitych minimalach.
hadwao
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 01 lis 2016, 15:33
Życiówka na 10k: 42:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

KrzysiekJ pisze:A jakie według ciebie kryteria muszą spełniac buty, żeby były "minimalistyczne"?
Podaj szczegóły. Łatwiej będzie coś polecic.
No właśnie bardziej zastanawiam się czym taki but powinien się cechować bo będzie to mój początek przygody. Bardziej chyba mierzę w prawdziwe buty minimalistyczne - czyli sama guma, zero dropu i amortyzacji... Chyba, że uważacie, że to bardzo zły pomysł.
Kangoor5 pisze:To zależy od umięśnienia Twoich stóp...
A więc tak. Na co dzień chodzę w tenisówkach - takich typowych z gumową podeszwą bez żadnej amortyzacji. Zdarza mi się biegać boso za córką po trawie i chodzę boso "od zawsze' po domu. Natomiast ogólnie całego tego chodzenia nie jest zbyt wiele (praca siedząca). Mam też epizody biegania boso na bieżni krótkich odcinków i zamierzam to kontynuować.
Jestem triathlonistą więc sporo czasu spędzam na rowerze - łydkę mam dość rozbudowaną.
Jak pisałem od jakiegoś czasu (konkretnie od początku sierpnia) zmieniam technikę biegu aby biegać z śródstopia - mam już etap przejściowy za sobą i łydki już nie bolą.
Na co dzień biegam obecnie w DS Trainer - drop 9mm.

Nie wiem czy to już, ale czuję, że jestem gotów na prawdziwy but minimalistyczny. Oczywiście wiem, że nie zacznę w nich od razu biegać po 10km, ale idzie zima i to idealny okres aby teraz popracować nad spokojnym przejściem. Jedyne co to wolałbym wydać mniej niż więcej, gdyby miało okazać się, że to jednak nie to.

Magical Shoes mi się podobają (poza wyglądem ;-) ) - coś jeszcze podobnego w tej cenie lub taniej dostanę? Widziałem też Five Fingery na Aliexpress za 30-40$ - może to jest jakiś pomysł? Ktoś próbował tych butów?
Na razie pomysł z MS mi się podoba - co prawna górna granica mojego budżetu, ale przynajmniej nie kosztują 500zł. Na duży plus, że to polskie buty.
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Obejrzyj sobie jeszcze coś z produktów Merrella, np. któryś model butów z serii Bare Access jeśli to ma być bieganie po asfalcie i chodnikach. Buty są bardzo lekkie, biega się w tym jak w pantofelkach.
hadwao
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 01 lis 2016, 15:33
Życiówka na 10k: 42:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A co sądzicie o Merel Vapor Glove, bo znalazłem w swoim rozmiarze za 220zł.
//edit są, ale nie można ich do koszyka włożyć ;-) Szukam dalej.

Czyli Magical Shoes, Merrell Bare Access na razie na tapecie.
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Świetne buty, ale to już jazda bez trzymanki. Mam je i polecam. Fajne są też Vibram FF (Bikila)

Ale np. po drobnych kamykach możesz nie dac rady w nich biegac. Szybkie bieganie na początku może byc trudne.

No i jeśli masz duże przebiegi kilometrowe i chcesz tylko w nich latac, to łatwo możesz przeciążyc stopy/achillesy.
hadwao
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 01 lis 2016, 15:33
Życiówka na 10k: 42:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurcze zaczynam się załamywać. Tych butów chyba nie można kupić. Wszędzie towar niedostępny, a jak już są to po 400zł. Stopa nie jest jakaś nietypowa 29,5cm... Są jakieś tajne sklepy, gdzie się te buty kupuje? ;-)
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

przymierz sobie najpierw takie buty, aby upewnić się, czy rzeczywiście tego chcesz.
Go Hard Or Go Home
hadwao
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 01 lis 2016, 15:33
Życiówka na 10k: 42:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak się zastanawiam czy nie zacząć po prostu biegać w tenisówkach i zobaczyć jak mi się to spodoba... Mam też jakieś płaskie buty do piłki halowej - podeszwa z kauczuku - niestety bardzo sztywna. Tenisówki chyba będą lepiej imitowały takie buty prawda?
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

hadwao pisze:Kurcze zaczynam się załamywać. Tych butów chyba nie można kupić. Wszędzie towar niedostępny, a jak już są to po 400zł. Stopa nie jest jakaś nietypowa 29,5cm... Są jakieś tajne sklepy, gdzie się te buty kupuje? ;-)
A o ktorych teraz butach piszesz?
Jesli merrelle to sprobuj na allegro.
Ja swego czasu sie w nich "zakochalem" (mam na mysli vapor glove). To sa buty, ktore nie " wybaczaja"
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

hadwao pisze:Tak się zastanawiam czy nie zacząć po prostu biegać w tenisówkach i zobaczyć jak mi się to spodoba... Mam też jakieś płaskie buty do piłki halowej - podeszwa z kauczuku - niestety bardzo sztywna. Tenisówki chyba będą lepiej imitowały takie buty prawda?
a w jakich butach teraz biegasz? wymień jakieś przykładowe modele.
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

hadwao
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 01 lis 2016, 15:33
Życiówka na 10k: 42:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

WojtekM pisze:
hadwao pisze:Tak się zastanawiam czy nie zacząć po prostu biegać w tenisówkach i zobaczyć jak mi się to spodoba... Mam też jakieś płaskie buty do piłki halowej - podeszwa z kauczuku - niestety bardzo sztywna. Tenisówki chyba będą lepiej imitowały takie buty prawda?
a w jakich butach teraz biegasz? wymień jakieś przykładowe modele.
Asics Ds Trainer (9mm drop) i cięższe Asics GT-1000.
KrzysiekJ pisze:Link do aukcji na allegro: http://allegro.pl/buty-meskie-biegowe-m ... 02394.html
O dzięki.


To jak uważacie - jest opcja po tym wszystkim, co wcześniej napisałem, że dam rade biegać w tych butach po 2-3 miesiącach zwiększania kilometrazu, czy jednak porywam się z motyką na słońce? Jeszcze opcja bezpieczna - kupić te Magical Shoes i jak się nie przyjmą to przynajmniej zostanę z butami, które można nosić po cywilu.

Dodam tylko, że teraz jest dla mnie najlepszy czas na taki ruch, bo w tym sezonie i tak nie mam możliwości dobrego przygotowania się ze względów czasowych i jak robić rewolucje to najlepiej teraz.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

czyli generalnie w sztywnych butach biegasz.
idź przymierz sobie np. różne wersje Nike Free. to elastyczne buty, lekkie, a jednocześnie ciągle są 'bezpiecznym' wyborem. są wersje mniej i bardziej amortyzowane. łatwo dostępne, więc z przymiarkami nie będzie problemu. nie trzeba kupować w ciemno. potem się zastanów, czy chcesz czegoś jeszcze innego.
Go Hard Or Go Home
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ