Chciałbym kupić bieżnię. Nie chcę wyrzucić pieniędzy w błoto, dlatego zarejestrowałem się tutaj. Jak większość ludzi - chciałbym kupić tanio, ale też żeby był to dobrej jakości sprzęt i żeby komfortowo się na nim biegało. Wiem, że powinienem podać kwotę jaką mam na przeznaczenie... Najchętniej dałbym 1500 zł, ale jeśli miałoby być to jakieś badziewie, to dałbym z bólem do 4000 zł...
Elektryczna czy magnetyczna? Są dwa rodzaje?
Z góry dzięki za odpowiedzi. Proszę o podanie firmy, modelu, jeśli jest to możliwe.
Biegam w sumie juz pare lat, z czego na biezni ze 2-3 razy (jakas zima, gdy na zewnatrz byly dwucyfrowe mrozy). I BARDZO TO NUDNE JEST - nie ma zadnego porownania z bieganiem na zewnatrz, osobiscie zdecydowanie nie polecam. W sumie, to trudno mi sobie wyobrazic bardziej zbedne urzadzenie...
Posluchaj rady gocu - idz pobiegac na zewnatrz, a za zaoszczedzone pieniadze kup sobie nowe buty czy skrzynke piwa.
skrzynka piwa za 1500 zł chyba w złotych butelkach
popieram propozycję rezygnacji z takiego zakupu, bez sensu.. W tym roku zrobiłem ze 3 treningi na bieżni i każdego żałowałem.
Ponadto, coś co stoi w domu, najczęściej ... tylko stoi. Bliskość bieżni zachęca do myślenia : to za godzinę - no to już jutro - od poniedziałku - dobra, to za tydzień, przecież mam pod ręką....
Sam nie biegam na bieżni mechanicznej, ale taka bieżnia daje sporo możliwości treningowych do których nie zawsze jest dostęp na zewnątrz. Np. nie każdy mieszka w okoliczy, gdzie są podbiegi, a jak już mieszka to przeważnie bieganie pod góre wiąże się z koniecznością zbiegania. Mechaniczna bieżnia może tego zaoszczędzić - Daniels ma cały rozdział o tym co można z taką bieżnią robić. Jednak mimo, że uważam że taka bieznia ma swoje zalety - nie dostrzegam zbyt wielu plusów z posiadania własnej. Napewno w okolicy jest jakaś siłownia czy klub fitnes, gdzie możesz z takiej skorzystać. Ponadto po kilku, kilkunastu wizytach w takim miejscu i różnych sesjach treningowych na bieżni mechanicznej, jeżeli nadal będziesz chciał koniecznie mieć swoją - będziesz już lepiej wiedział jaki sprzęt Ci odpowiada.
Koledzy wyżej piszący mają swoje zdanie, ja mam inne (choć w dużej mierze zbliżone do Marc'a).
Nie każdy lubi biegać w deszczu i mrozie, lub po prostu nie ma ku temu odpowiednich warunków terenowych.
Nuda? Nie przesadzajcie. Można się np. gapić w TV i trzaskać kilometry.
Brak motywacji? Jak się jej nie ma żeby skorzystać ze stojącej w domu bieżni, to zabraknie jej źeby biegać na mrozie.
Nie napisałeś, na jakim poziomie zaawansowania jesteś, jakie masz cele biegowe.
Moim zdaniem do amatorskiego biegania, którego celem jest budowanie przez jesień i zimę "podkładu", bieżnia może być i często jest dobrą alternatywą.
Pamiętaj, że na bieżni ciężko jest lub w ogóle się nie da realizować pewnych elementów treningowych (np. krótkie przebieżki).
Sugeruję elektryczną - tutaj silnik wspiera Cię, wręcz narzuca ustalone tempo.
Co do modelu - nie mam gotowej podpowiedzi. Pytanie, ile ważysz. Mam wrażenie, że te liche kosnrtukcje, a takie pewnie można kupić za 1.5tys, są mniej stabilne, mniejsze, a przez to mniej komfortowe i bezpieczne.
Biegam na dużej, masywnej bieżni w klubie, i jest ok.
Chyba od tego powinieneś zacząć - idź, spróbuj, zdecyduj...
Z perspektywy czasu muszę stwierdzić podobnie jak reszta, że szkoda kupować bieżnię Będzie to raczej zbyteczny przedmiot. Rzadko się chce człowiekowi na nią wejść a dni kiedy naprawdę nie można pobiegać na dworze (bo mega pada czy za zimno) są na tyle sporadyczne, że nawet odpuszczenie treningu nie spowoduje dużej straty w cyklu.
Ja kupiłem sobie mechaniczną (używaną) więc strata żadna ale jakbym wydał 1500-4000 to bym się chyba zapłakał teraz
Jeśli jednak jesteś przekonany, że musisz mieć to rzeczywiście trzeba powiedzieć, że "symulacja" biegu/marszu pod górę na bieżni wychodzi całkiem dobrze. Naprawdę po krótkiej ale intensywnej sesji można się solidnie zmęczyć.
Witam serdecznie,
Podłączam się do tematu bieżni mechanicznej(magnetycznej). Właśnie się rozglądam za taką. Jestem na taki etapie zdecydowania się kupić, że tylko samo kupno i własne doświadczenia mogą mnie zniechęcić do bieżni . Proszę o pomoc. Powiedzcie mi czy na bieżni mechanicznej można biegać bez stałego trzymania się poręczy dłońmi? pisałem w tej sprawie do konkretnego sklepu z takim sprzętem i pytałem o konkretny model bieżnia body sculpture BT 2740 i napisał że nie da się biegac bez trzymania poręczy . Pomóżcie opowiedzcie o swoich doświadczeniach na bieżni mechanicznej . Pozdrawiam.
Witam ponownie. Proszę o podanie konkretnego modelu bieżni magnetycznej aktualnie dostępnej na rynku na której jest możliwe bieganie z 10 11km/h predkoscia. Co napisze do konkretnego sklepu online o konkretny model to odpowiedz ze sie nie da na takiej biegac
Tak na logikę w bieżni magnetycznej "silnikiem" jesteś Ty sam. Czyli jak dasz radę pocisnąć te 10-11 km/godz to możesz tyle na każdej.
Rozczaruję Cię, że to jednak mało prawdopodobne One wszystkie mają taśmę ustawioną pod kątem (a w lepszych modelach możesz go zwiększać). Czyli... biegniesz cały czas pod górę. Nie utrzymasz takiego tempa przez dłuższy czas. Jak pamiętam ja na swojej w porywach biegałem z 7-8 km/godz. Normalne zaś prędkości marszu przy którym też się czuło zmęczenie po treningu to było z 3-5 km/godz.
Pisałem już kiedyś w podobnym temacie, że na bieżni magnetycznej biega się ... niewygodnie. Lepiej się chodzi Chcesz biegać to niestety zainwestuj w elektryczną.
Na plus bieżni:
- łatwiej zacząć biegać jeśli na zewnątrz warunki są niesprzyjające albo nie mamy blisko fajnych terenów do biegania
- można zaprogramować trening i jak się widzi czas to trudno go nie zrobić; mi super bieżnia sprawdza się przy interwałach, gdzie mam z góry ustawiony trening
- tak jak ktoś napisał wyżej możesz zrobić podbiegi, gdy masz płasko w okolicy
Na minus bieżni:
- hałasuje, może to przeszkadzać innym domownikom, a jak mieszkasz w bloku to sąsiedzi mogą nie być zadowoleni
- jest nudna; wiem, że można włączyć telewizor, ale ciężko wytrzymać na bieżni moim zdaniem powyżej godziny, a nie jest to problemem na zewnątrz
- to powinno być dużymi literami - bieganie na zewnątrz kształtuje charakter - jak wyjdziesz w deszczu albo mrozie i zrobisz trening, to później będzie łatwiej na zawodach
chyba w złotych butelkach 
