latem zaczęłam swoją przygodę z bieganiem więc jestem jeszcze raczkującą biegczką i dlatego mam pytanie do doświadczonych biegaczy, którzy nie jeden sezon jesienno-zimowy przebiegali

Jestem na etapie kompletowania stroju do biegania jesienią. Przejrzałam internet szukając porady w co najlepiej się ubrać w chłodniejsze dni, ale niestety ciągle nic nie wiem:) Nie chcę wydać kupy kasy na rzeczy, które na razie są mi zbędne i które mogę kupić później już bliżej zimy, dlatego proszę o pomoc:
czy kiedy temperatura spada poniżej 20 st. (15-20st. C) powinnam zakładać już odzież termiczną czy wystarczy koszulka funkcyjna z krótkim rękawem i bluza biegowa. A może wystarczająca będzie koszulka funkcyjna z długim rękawem? Czy bluza do biegania ochroni mnie przed ewentualnym deszczem czy jednak warto kupić cienką wiatrówkę (i jaką polecacie - w rozsądnej cenie do 300 zł).
Czy leginsy 3/4 wystarczą na chłodniejsze dni czy już czas na dłuższe leginsy ocieplane?
Wiem, że te pytania mogą wydać sie wam banalne, ale dla mnie są istotne, więc będę wdzięczna za porady.
Pozdrawiam,
Ewa