No i wszystkie odpowiedzi to: Suunto Ambit2,3, Garmin Fenix itp.
Drogie, których większości funkcji mało kto potrzebuje na zwykłych treningach.
Tak się zastanawiam nad tym, czy warto dopłacać 1000 zł, za większą baterię, skoro są... powerbanki

A jeśli tak, to czy ktoś doładowywał w biegu taki np. Polar m400? Może coś innego, co łatwo doładować podczas biegu, a ma dobry GPS?