Lunarglide 6 vs Nimbus 17

Lunarglide 6 vs Nimbus 17

Nike Lunarglide 6
0
Brak głosów
Asics Nimbus 17
2
100%
 
Liczba głosów: 2
Nakano
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 30 maja 2015, 14:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, w poszukiwaniu w miarę dobrych butów do biegania z niezłą amortyzacją, natknąłem się na te dwa modele... i mam dylemat - które wybrać...
- stopa neutralna
- waga 100 kg, wzrost 195 cm
- tyg przebieg - około 40 km - asfalt, chodnik
- długość wkładki 30 cm
Proszę o głosy :) mile widziane opinie

Lunarglide mogę kupić za 399, Nimbusy z promo za 439 zł - więc cena jest podobna.
PKO
Awatar użytkownika
krzysztof jot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 350
Rejestracja: 09 lut 2014, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zdecydowanie Nimbus. Lunarglide 6 są twarde i nie będziesz z nich zadowolony przy tej wadze. A Nimbus to Cadillac i akurat 17 dosc udana i dynamiczna jak na duży poziom amortyzacji.
Pozdrawiam
Krzysztof
-
www: http://www.biegamwmiescie.pl/
facebook: https://goo.gl/OEr4q4
rojass
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 21 sty 2013, 20:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Lunarglide są dls pronatorow.
Nakano
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 30 maja 2015, 14:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kupiłem mizuno wave rider 18 za 400 zł.

Nike przymierzałem i nie leżały tak dobrze na mojej stopie jak się tego spodziewałem. Siateczka wydawała się tandetna, lekko przyklejona, bardzo cienka (nawet w okolicy palców) co przy mojej tendencji do podnoszenia palca w trakcie biegu i "wywiercania" dziury :P zdyskwalifikowało te buty. Mocno reklamowana podeszwa też szału nie robiła...

Nimbusy baaaardzo miękkie, pobiegałem w nich trochę i czułem się jak bym miał poduszki na stopach ;) Pięta dziwnie zapadała się w trakcie biegu (nigdy wcześniej nie biegałem w tak mocno amortyzowanych butach), przez co znacznie spadała dynamika biegu. Nagłe przyspieszenia, interwały itp. odpadają. Ponadto za szerokie w śródstopiu - jak dla mnie.

Mizuno wave rider 18, odrazu przypadły mi do gustu, wygodne, bardzo dynamicznie, świetnie trzymają kostkę - znacznie lepiej niż te wyżej wymienione, wystarczająco miękkie - w śródstopiu mogłaby być trochę większa amortyzacja, ale nie jest źle. Zrobiłem w nich pierwsze 10 km temp. 4:30 i jestem zadowolony :)
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

I właśnie dlatego uważam, że najlepszy but to ten, który najlepiej leży na stopie. Bez mierzenia się nie obejdzie - nie ma półśrodków, nawet w obrębie jednego producenta.
biegam ultra i w górach :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ