Mam nietypowy problem. W lewej stopie mały palec jest wygiety...niestety skutek chodzenia w szpilkach. Niszczenie w tym miejscu bardzo szybko buty. Dzisiaj zauważyłam że lada chwile przetrze mi się siatka w butach. Mam teraz Asisc Phoenix 6 kupowane w październiku. Biegam ok 30-40 km tygodniowo, teraz przygotowuje się do pierwszego polmaratonu we wrześniu.
Czy znacie jakieś modele które mają dalej wysunięta cześć dziobowa buta tzn. ta część która nie jest z siatki? Trochę mnie dobilo to...nie będę 2 razy do roku kupowała nowych butów!!!!
Buty ze wzmocnionym brzegiem.
- embe
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 659
- Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
- Życiówka na 10k: 42:52
- Życiówka w maratonie: 3:23:30
- Lokalizacja: Kielce
Reklamuj.
Twoje palce nie mają tu nic do rzeczy
Kupując buty do biegania zawierasz ze sprzedawcą umowę, że będą służyły do biegania przez dwa lata. Jeśli przeciera się siatka, to znaczy, że towar jest niezgodny z umową. Ważne, żeby złożyć reklamację w ciągu dwóch miesięcy od zauważenia wady i nie używać w tym czasie butów. Możesz domagać się naprawy lub wymiany (wedle własnego widzimisię). Jeśli jedno i drugie jest niemożliwe, wtedy dostaniesz zwrot pieniędzy.
Ciekawostka: jeśli wadę zauważysz przed upływem roku od zakupu, to zakłada się, że istniała już w chwili zakupu. Inaczej mówiąc: jesteś mało spostrzegawcza, ale to sprzedawca powinien wadę zauważyć i nie dopuścić do sprzedaży wadliwego towaru
Nie daj się zbyć magicznymi formułkami "obuwie było użytkowane niezgodnie z przeznaczeniem", albo "użytkowano wadliwe obuwie, co doprowadziło do jego zniszczenia" itp. Po negatywnej odpowiedzi pisz odwołanie i strasz sądem konsumenckim i jednocześnie napisz, że jak dotąd miałaś o sklepie jak najlepsze zdanie i nie chciałabyś go zmienić
Zawsze działa
Twoje palce nie mają tu nic do rzeczy
Kupując buty do biegania zawierasz ze sprzedawcą umowę, że będą służyły do biegania przez dwa lata. Jeśli przeciera się siatka, to znaczy, że towar jest niezgodny z umową. Ważne, żeby złożyć reklamację w ciągu dwóch miesięcy od zauważenia wady i nie używać w tym czasie butów. Możesz domagać się naprawy lub wymiany (wedle własnego widzimisię). Jeśli jedno i drugie jest niemożliwe, wtedy dostaniesz zwrot pieniędzy.
Ciekawostka: jeśli wadę zauważysz przed upływem roku od zakupu, to zakłada się, że istniała już w chwili zakupu. Inaczej mówiąc: jesteś mało spostrzegawcza, ale to sprzedawca powinien wadę zauważyć i nie dopuścić do sprzedaży wadliwego towaru

Nie daj się zbyć magicznymi formułkami "obuwie było użytkowane niezgodnie z przeznaczeniem", albo "użytkowano wadliwe obuwie, co doprowadziło do jego zniszczenia" itp. Po negatywnej odpowiedzi pisz odwołanie i strasz sądem konsumenckim i jednocześnie napisz, że jak dotąd miałaś o sklepie jak najlepsze zdanie i nie chciałabyś go zmienić

Zawsze działa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
niestety kolega nie ma racji, jeżeli masz wygięty palec i paznokciem drzesz siatkę, nikt ci reklamacji nie uzna, byłoby to zresztą kuriozalne.