Witam,
Znalazłem sporo informacji, artykułów, testów i porad dotyczących biegania z plecakiem w trakcie zawodów, wycieczek jednodniowych. Mnie z kolei interesuje opcja przebiegnięcia z punktu A do B, przespać się i kolejnego dnia dalsza część trasy.
Jaka wobec tego pojemność plecaka najbardziej by się do tego typu wędrówek nadała? Może jakiś konkretny model? Ktoś próbował i mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami? Za każdą informację będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam,
MF
Plecak do biegania - wypad 2-3 dniowy
- Arasso
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 570
- Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Nocleg na kwaterze, czy pod gołym niebem?
Jedzenie bierzesz na całą drogę, czy zakupy po drodze?
O jakiej porze roku?
Jedzenie bierzesz na całą drogę, czy zakupy po drodze?
O jakiej porze roku?
"Life can pull you down but running will always lift you up."
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 mar 2015, 08:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nocleg w schronisku lub w chatkach górzystów, ale w większości byłyby to schroniska.
Jedzenie... własny prowiant na całą drogę niekoniecznie. Myślę, że spokojnie można część prowiantu można odrzucić na rzecz posiłków w schroniskach. Natomiast na pewno wypada coś mieć przy sobie w razie W. Liczę, że około 2-3 kg jedzenia ( puszki, chleb, słodycze, jakiś zupki) będzie.
Pora roku to wiosna/lato
Jedzenie... własny prowiant na całą drogę niekoniecznie. Myślę, że spokojnie można część prowiantu można odrzucić na rzecz posiłków w schroniskach. Natomiast na pewno wypada coś mieć przy sobie w razie W. Liczę, że około 2-3 kg jedzenia ( puszki, chleb, słodycze, jakiś zupki) będzie.
Pora roku to wiosna/lato
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 05 lis 2014, 09:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Sam musisz sprawdzić jaka pojemność jest wystarczająca. Kluczowy jest wg mnie śpiwór. Ja na dwu-trzydniowy wyjazd używam zazwyczaj plecaka ok. 35 l. (ale biorę śpiwór, jedzenie, rzeczy do chodzenia i do biegania). Jeśli nie będziesz brał śpiwora, to większy model plecaka biegowego może pomieścić rzeczy na zmianę, jakąś cienką kurtkę przeciwdeszczową i trochę jedzenia.
Wśród plecaków większych szukałbym wspinaczkowych - z przedziału 25-40 l. Są lekkie, dobrze trzymają się pleców, nie krępują ruchów, są zaprojektowane do intensywnego wysiłku przez wiele godzin. Wadą jest za zwyczaj cena.
Wśród plecaków większych szukałbym wspinaczkowych - z przedziału 25-40 l. Są lekkie, dobrze trzymają się pleców, nie krępują ruchów, są zaprojektowane do intensywnego wysiłku przez wiele godzin. Wadą jest za zwyczaj cena.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 02 mar 2015, 18:43
- Życiówka na 10k: 39:19
- Życiówka w maratonie: 3:21
Ja osobiście stosuje plecak Salomona. Co prawda bolało jak musiałem wydać kupę kasy ale teraz zwraca się z nawiązką