Temat podobny w tym dziele do innych pytanie też podobne ,bo szukam . Odpowiedzi również .
Miałem nie pisać ale wypadałoby zakończyć ten wątek i chcę wylać swoje żale .
Pewnie czytając uznacie, że wina leży także po mojej stronie ( brak asertywności) ale zaufałem w profesjonalizm … i się mocno zawiodłem.
W wielu podobnych tematach pada :
„idź do sklepu dla biegaczy tam profesjonalnie dobiorą „
Warszawa ,sklep upatrzony na stronie przeglądam personel (jak się później okazało to wszystkich tam nie ma i ta osoba która mi sprzedała słabo wygląda ) .Celowałem w promocje i markę Nike ( taki dla mnie synonim luksus za lat '90-tych) ale nie określam się co do ceny butów bo nie chcę się nią sugerować liczę na sprzedawcę . Choć mój max to 350.
Wpadam do sklepu i informuję że jestem zainteresowany zakupem butów, Że technologi żadnych nie znam . Pokazuje zdjęcie podeszwy Kalenij – bez większej analizy ( wyszedłem na głupa mam w telefonie zdjęcia starych butów

)
Szybki wywiad o bieganiu: od kiedy? , ile ? , gdzie? jaki cel . Mierzenie stopy ; długość szerokość (mam wąską) … Pada ma pan : 41 .później poruszenie się po piance i „wyrok”.
O technice biegu .W moim przypadku to pewnie jej braku nie rozmawiamy bo sprzedawca stwierdził, że nie wie jak biegam . Bieżnia to chyba stoi jako ozdoba , (pewnie też nie byłoby naturalnie bo nigdy na tym sprzęcie nie biegałem ). Bieganie po sklepie ….w tym to ciężko- bo nie mam gdzie , 4- 5 kroków i koniec .(udało mi sę wyłapać za placami głupie uśmieszki personelu)
Pierwsze naciąganie
Czy mam , skarpety biegowe . Nie miałem . No to muszę kupić . Proszę o białe jakieś tańsze .
Jak się okazało później nabyłem SKARPETY za 33PLN!
Pojawiają się modele : Nike (Pegasus ) Brooks (nie pamiętam co za model ) oba bardzo miękkie w porównaniu to tego w czym biegam . W Pegasus fajny przylegały do stopy ale miałem wrażenie, że lecę do tyłu jak stałem .
Wejście drugie.
Asisc i Saucon modele ponad 500-600 za parę . Fakt Asics fajnie na nogach ale poza budżetem .
I tu …na
moje nieszczęście zasugerowałem - Elite Zoom 7.
okazało się ,że nie ma mojego rozmiaru …..
Aleee … po chwili sprzedawca przynosi rozmiar 42 . Przymiarka czuję że są lekko za duże. Informuję o tym fakcie ale słyszę ,że noga zawsze w biegu puchnie i lepiej brać zapas ( byłem na godzinę przed zamknięciem po całym dniu w butach i to nie sportowych ).
Tu się złapałem...
chęć posiadania tej marki i potwierdzenia ze strony „ sklepu profesjonalnego”- będą dobre. Szkoda bo właśnie w takim sklepie liczyłem na coś więcej nie wyprzedawanie magazynu. Liczyłem że ktoś będzie w stanie odwieść mnie od moich zachcianek ,a jego wiedza i doświadczenie przekona mnie do wyboru DOBREGO obuwia .
Następnego dnia dało się to zweryfikować . Wiem że nie powinno się tak robić z nowymi butami ale w przypadku tych za 70 złoty nie było problemu.
Po 10-12 km łuk prawej stopy . Przybiegłem i widzę obtarcia . Wkładka 0,5 cm nie daje mi tego komfortu .
Analiza
Pewnie nie rozbiegane ale to się nie potwierdziło . Podejrzenie że dodatkowy system ściągający (ta żyłka mnie obciera) albo wkładka się źle ułożyła. Dwa dni kombinuję . Wkleiłem plaster na stronę buta . Ale to też nic nie daję . Stojąc w domu i chodząc zaczynam czuć dyskomfort.
Po prostu stopa ma za dużo luzu i stąd te obtarcie . Potwierdza to ostatni dodany artykuł o doborze obuwia .
Wyszła D.UPA .
Źle wydana nie mała kasa w sklepie który miał temu zapobiec. Bark radości i lepszego samopoczucia z nowego zakupu . Wystarczyło powiedzieć że możemy ( lub nie )ściągnąć ten model w odpowiednim rozmiarze i pobrać zaliczkę ( tak na wszelki wypadek) i pojawić się za kilka dni.
tfu.tfu.tfu.sklepnaciagaczy.ply
„idź do sklepu dla biegaczy tam profesjonalnie … obrobią „
Ja tego miejsca nie polecę ale zawsze nie omieszkam wspomnieć swoją historię . My "nowi" szukając i dokładnie nie wiedząc czego chcemy musimy liczyć się z tym ,że dostaniemy ostatnią parę danego modelu i nie dlatego iż dla nas jest najlepsza tylko aby było miejsce dla nowej dostawy w magazynie .
…
Chcąc ukryć tą porażkę przed żoną (mocno uszczupliłem domowy budżet ), i aby udowodnić sobie ,że mam
źle dobrany rozmiar kupiłem drugą parę w rozmiarze 41 w www.sklepbiegowy.com
( to wyjaśnienie dlaczego cały czas wisi ogłoszenie o sprzedaży para w rozmiarze 42 ).
Błyskawiczna realizacja zamówienia po 24 godzina nowa moja spasowana para wybiegła na trening. Tak jak wcześniej aby warunki były takie same - na ostro . Warunki też podobne . Ruszyłem na trening na długości 15 km dziś dodatkowe 16 km. Brak otarć i odcisków . Mniejszy dyskomfort od początku , brak odcisków w miejscu które było wcześniej podrażnione ,zmęczenie stopy wynika raczej z intensywności treningu dzień po dniu .
Do sklepu się nie zwracałem w celu rozwiązania problemu bo zakup nie był na odległość a i przedmiot był użyty więć raczej bez szans na zwrot.
Uważajcie....