Buty minimalistyczne vs. tenisówki
- darwoz
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 11 kwie 2007, 08:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Cześć,
Trochę szukałem na temat butów minimalistycznych, biegania w nich i odczuć.
Co więcej widziałem też konstrukcje DIY na forum.
Kurcze pomimo szczerych chęci, trudno nadal mi dostrzec różnicę pomiędzy tenisówkami za 15zł a butami minimalistycznymi za 300zł i więcej. Pomijam być może oczywisty aspekt trwałości materiałów ze względu na ich cenę. Być może podeszwa butów jest mniej śliska w tych za 300zł, ze względu wachlarz dostępnych materiałów przy pewnych pułapach cenowych.
Jednak nadal trudno mi dostrzec różnicę, która miała by mnie skłonić do wydania takiej kwoty pieniędzy a z drugiej strony korci mnie żeby spróbować biegania w butach z cienką podeszwą bez amortyzacji. Jaka nauka po za marketingową idzie za inwestycją w takie buty za kilkaset złotych?
Temat niby wielokrotnie wałkowany, podobne pytanie do mojego pojawia się cyklicznie ale brak jakiś konkretnych odpowiedzi.
Pozdrawiam
Darek
Trochę szukałem na temat butów minimalistycznych, biegania w nich i odczuć.
Co więcej widziałem też konstrukcje DIY na forum.
Kurcze pomimo szczerych chęci, trudno nadal mi dostrzec różnicę pomiędzy tenisówkami za 15zł a butami minimalistycznymi za 300zł i więcej. Pomijam być może oczywisty aspekt trwałości materiałów ze względu na ich cenę. Być może podeszwa butów jest mniej śliska w tych za 300zł, ze względu wachlarz dostępnych materiałów przy pewnych pułapach cenowych.
Jednak nadal trudno mi dostrzec różnicę, która miała by mnie skłonić do wydania takiej kwoty pieniędzy a z drugiej strony korci mnie żeby spróbować biegania w butach z cienką podeszwą bez amortyzacji. Jaka nauka po za marketingową idzie za inwestycją w takie buty za kilkaset złotych?
Temat niby wielokrotnie wałkowany, podobne pytanie do mojego pojawia się cyklicznie ale brak jakiś konkretnych odpowiedzi.
Pozdrawiam
Darek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nie wiem w jakich tematach szukałeś odpowiedzi, natomiast padły już one kilkakrotnie przy tego rodzaju pytaniach. otóż różnic jest kilka i przynajmniej dla mnie są one zasadnicze:
1. waga.
tenisówki są zrobione z ciężkich materiałów, szczególnie jeśli chodzi o gumową podeszwę. standardowo jeden tenisówek :P waży ok. 300g (oczywiście zaraz ktoś znajdzie lżejsze), a but minimalistyczny od ok. 200g W DÓŁ.
2. elastyczność.
większość tenisówek nie jest tak ogólnie elastyczna jak mini, a szczególnie w miejscach największych ugięć stopy - buty mini są zaprojektowane tak, by tu i ówdzie zginać się bardziej.
3. czucie podłoża.
w butach minimalistycznych i tenisówkach o podobnej konstrukcji będzie zauważalna różnica w stopniu czucia podłoża.
4. odpowiedni fason, kształt.
buty mini mają zazwyczaj więcej miejsca w przedniej części buta, żeby zapewnić dodatkową swobodę palcom, pozwolić rozpłaszczyć się śródstopiu, producenci tenisówek jakoś nie chcą pochylić się nad tymi niuansami :D
5. komfort użytkowania, wygoda.
to są rzeczy, które wyczuwa się czasami od początku, a które "wychodzą" po kilku godzinach użytkowania, szczególnie bez skarpet.
będą to następujące elementy:
- kształt, wysokość i wyprofilowanie zapiętka,
- stopień jego sztywności,
- wyścielenie wnętrza buta,
- ukrycie szwów i innych elementów drażniących, ogólna dbałośc wykończenia
- miękkość cholewki i dopasowanie (brak odpowiedniego słowa) języka,
- wyprofilowanie wkładki lub wnętrza buta,
- przewiewność.
rzecz jasna nie jest tak, że wszystkie różnice zawsze występują, i to w równym stopniu, ale w ogromnej większości przypadków zbierze się przynajmniej kilka z powyższych czynników i złoży na ogólnie wyczuwalną różnicę. tym niemniej są osoby, które bardzo sobie chwalą np. bieganie w tenisówkach z decathlonu za 30 złotych (newfeel bodajże?). ja nie potrafię, i dla mnie różnica w wygodzie i odczuciami podczas biegu między nimi a np. SKORA jest porażająca.
1. waga.
tenisówki są zrobione z ciężkich materiałów, szczególnie jeśli chodzi o gumową podeszwę. standardowo jeden tenisówek :P waży ok. 300g (oczywiście zaraz ktoś znajdzie lżejsze), a but minimalistyczny od ok. 200g W DÓŁ.
2. elastyczność.
większość tenisówek nie jest tak ogólnie elastyczna jak mini, a szczególnie w miejscach największych ugięć stopy - buty mini są zaprojektowane tak, by tu i ówdzie zginać się bardziej.
3. czucie podłoża.
w butach minimalistycznych i tenisówkach o podobnej konstrukcji będzie zauważalna różnica w stopniu czucia podłoża.
4. odpowiedni fason, kształt.
buty mini mają zazwyczaj więcej miejsca w przedniej części buta, żeby zapewnić dodatkową swobodę palcom, pozwolić rozpłaszczyć się śródstopiu, producenci tenisówek jakoś nie chcą pochylić się nad tymi niuansami :D
5. komfort użytkowania, wygoda.
to są rzeczy, które wyczuwa się czasami od początku, a które "wychodzą" po kilku godzinach użytkowania, szczególnie bez skarpet.
będą to następujące elementy:
- kształt, wysokość i wyprofilowanie zapiętka,
- stopień jego sztywności,
- wyścielenie wnętrza buta,
- ukrycie szwów i innych elementów drażniących, ogólna dbałośc wykończenia
- miękkość cholewki i dopasowanie (brak odpowiedniego słowa) języka,
- wyprofilowanie wkładki lub wnętrza buta,
- przewiewność.
rzecz jasna nie jest tak, że wszystkie różnice zawsze występują, i to w równym stopniu, ale w ogromnej większości przypadków zbierze się przynajmniej kilka z powyższych czynników i złoży na ogólnie wyczuwalną różnicę. tym niemniej są osoby, które bardzo sobie chwalą np. bieganie w tenisówkach z decathlonu za 30 złotych (newfeel bodajże?). ja nie potrafię, i dla mnie różnica w wygodzie i odczuciami podczas biegu między nimi a np. SKORA jest porażająca.
- darwoz
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 11 kwie 2007, 08:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
ok, może moja wina, najbardziej interesuje mnie techniczny aspekt w kontekście bardzo czysto rekreacyjnego amatorskiego biegania.Qba Krause pisze:nie wiem w jakich tematach szukałeś odpowiedzi, natomiast padły już one kilkakrotnie przy tego rodzaju pytaniach. otóż różnic jest kilka i przynajmniej dla mnie są one zasadnicze:
1. waga.
tenisówki są zrobione z ciężkich materiałów, szczególnie jeśli chodzi o gumową podeszwę. standardowo jeden tenisówek :P waży ok. 300g (oczywiście zaraz ktoś znajdzie lżejsze), a but minimalistyczny od ok. 200g W DÓŁ.
2. elastyczność.
większość tenisówek nie jest tak ogólnie elastyczna jak mini, a szczególnie w miejscach największych ugięć stopy - buty mini są zaprojektowane tak, by tu i ówdzie zginać się bardziej.
3. czucie podłoża.
w butach minimalistycznych i tenisówkach o podobnej konstrukcji będzie zauważalna różnica w stopniu czucia podłoża.
4. odpowiedni fason, kształt.
buty mini mają zazwyczaj więcej miejsca w przedniej części buta, żeby zapewnić dodatkową swobodę palcom, pozwolić rozpłaszczyć się śródstopiu, producenci tenisówek jakoś nie chcą pochylić się nad tymi niuansami :D
5. komfort użytkowania, wygoda.
ad1) o ile byśmy rozmawiali o startówkach, hmm to się zgodzę ale podczas treningu trochę słaba dla mnie to zaleta, ktora zrobi dla mnie jakąś różnicę. Być może dlatego, że biegam bardzo amatorsko i nie prowadzę jakiś wyczynowych treningów.
ad2) Generalnie w tenisówkach za 15zł nie czuję specjalnie dyskomfortu związanego z ograniczeniem elastyczności, szczególnie jeżeli rozmawiamy o tak cienkich podeszwach. Jednak to może wynikać z faktu, że nigdy nie przebiegłem nawet kilometra w minimalistycznych więc dlatego jestem tutaj dość sceptyczny.
ad4) tu nie dyskutuję, ponieważ pewnie jest to kwestia poszukania odpowiednich tenisówek pod własną stopę, której budowa jest bardzo indywidualna. Zapewne też masz rację, że w przypadku tenisówek nie ma dostępnego tak szerokiego wachlarza do wyboru, choć by na budżet.
ad5) tu też nie dyskutuję, zakładam, że jeżeli używałeś i tych i tych to wiesz co piszesz, ja nie mam porównania.
Generalnie, podobne jak Twoje argumenty już znalazłem wcześniej, podobnie jak ich storpedowanie przez innych miej zadowolonych użytkowników wersji minimalistycznej (przynajmniej tak twierdzili). Dlatego szukałem czegoś "twardszego" w czym świat biegaczy jest bardziej zgodny.
O ile w przypadku butów tradycyjnych, wszyscy jak mantrę powtarzali zawsze, że w bieganiu są najważniejsze buty i ich amortyzacja. W pewnym momencie ja sam to jak święte wersety powtarzałem. To powodowało powstanie pewnej zgodności wśród świata biegowego - choć teraz po osiągnięciu pewnego stażu biegowego, nie jestem już tak przekonany do tej świętej mantry, dlatego chciałem pobawić się w bieganie w butach minimalistycznych ale też zacząłem się zastanawiać, przez wrodzone skąpstwo, czy warto wydawać aż tak dużą kwotę na takie buty gdy trudno mi odnaleźć w świecie biegaczy, namacalny twardy argument.
Pozdrawiam
Darek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Darek,
przy okazji zważ proszę swoje tenisówki i napisz ile waży pojedynczy but (i w jakim rozmiarze). Pisząc o wadze nie myślałem np. o przełożeniu na wyniki podczas zawodów, ale o uczucie nieskrępowania i przyjemności. wielokrotnie spotykam się ze zdaniem, pod którym zresztą sam mogę się podpisać, że zmieniając buty tradycyjne (ok. 300g jeden) na mini poniżej 200g czuję, jakby nogi dostały skrzydeł
to jest naprawdę "inne" bieganie.
zgadzam się, ze te argumenty są mniej "twarde" i trudniej o nich dyskutować w kategoriach liczbowych, procentowych, generalizacji. mają te jednak zaletę, że bardzo łatwo ich samemu doświadczyć, wystarczy spróbować, do czego zachęcam
jeżeli nie chcesz wydawać kilkuset złotych na buty minimalistyczne, polecam kupić w Decathlonie Ekideny 50 i samemu je stuningować w oparciu o tutorial zamieszczony na forum. Tzw. ZENki to świetne buty, szczególnie na asfalt, i stanowią b. ciekawą niskobudżetową alternatywę dla drogich minimali.
przy okazji zważ proszę swoje tenisówki i napisz ile waży pojedynczy but (i w jakim rozmiarze). Pisząc o wadze nie myślałem np. o przełożeniu na wyniki podczas zawodów, ale o uczucie nieskrępowania i przyjemności. wielokrotnie spotykam się ze zdaniem, pod którym zresztą sam mogę się podpisać, że zmieniając buty tradycyjne (ok. 300g jeden) na mini poniżej 200g czuję, jakby nogi dostały skrzydeł

zgadzam się, ze te argumenty są mniej "twarde" i trudniej o nich dyskutować w kategoriach liczbowych, procentowych, generalizacji. mają te jednak zaletę, że bardzo łatwo ich samemu doświadczyć, wystarczy spróbować, do czego zachęcam

jeżeli nie chcesz wydawać kilkuset złotych na buty minimalistyczne, polecam kupić w Decathlonie Ekideny 50 i samemu je stuningować w oparciu o tutorial zamieszczony na forum. Tzw. ZENki to świetne buty, szczególnie na asfalt, i stanowią b. ciekawą niskobudżetową alternatywę dla drogich minimali.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Podpisuję się pod opinią Kuby. Sam zaczynałem w chińskich halówkach i dosyć szybko skończyło się kłuciem w okolicy rozcięgna podszwowego. Tenisówki stawiają najwyższe wymagania, jeśli chodzi o umiejętność i zdolność do poprawnego biegania, nie dając nic w zamian.
Też uważam, że na początek najlepsze są Ekideny 50 przerobione według Yacoolowej instrukcji. Następne mogą być cieńsze ekideny, ewentualnie coś gotowego.
Qba, chalówki z bazaru ważyły sporo ponad 300 g (330 g sztuka, jeśli dobrze pamiętam) moja długość wkładki to 28 cm.
Też uważam, że na początek najlepsze są Ekideny 50 przerobione według Yacoolowej instrukcji. Następne mogą być cieńsze ekideny, ewentualnie coś gotowego.
Qba, chalówki z bazaru ważyły sporo ponad 300 g (330 g sztuka, jeśli dobrze pamiętam) moja długość wkładki to 28 cm.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
darwoz pisze: korci mnie żeby spróbować biegania w butach z cienką podeszwą bez amortyzacji.
jak wielokrotnie już tu pisałem, spróbuj tego:
http://www.decathlon.pl/buty-fitness-ry ... 00759.html
inne modele są dla mięczaków;)
pzdr
gl
gl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak jeteś twardzielem, to załóż buty hiszpańskie, a nie tylko z napisem "made in Spain".gl pisze:jak wielokrotnie już tu pisałem, spróbuj tego:
http://www.decathlon.pl/buty-fitness-ry ... 00759.html
inne modele są dla mięczaków;)
Muszę się im kiedyś przyjrzeć tym Domyosom, ale na zdjęciu wydają się zbyt wąskie w palcach.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja w ciasnych/wąskich i tak nie mógłbym biegać, więc ekonomia ustępuje przed komfortem (i zdrowiem, śmiem przypuszczać)
Ale każdy ma prawo postępować ze swoimi palcami wg uznania


Rekreacyjnie, powiedzmy, sobie tak truchtam z kadencją 160. Każda noga robi w minutę 80 kroków. Razy 100 gram (300-200) = 8000 gram = 8 kilo. Pomnożę to przez minuty swojego biegu i dostaję setki kilogramów (prawie pół tony na każdą nogę przy godzinnej przebieżce). Oczywiście na takim treningu może mi zależeć, ale jeśli nie....Qba Krause pisze:wielokrotnie spotykam się ze zdaniem, pod którym zresztą sam mogę się podpisać, że zmieniając buty tradycyjne (ok. 300g jeden) na mini poniżej 200g czuję, jakby nogi dostały skrzydełto jest naprawdę "inne" bieganie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
hassy pisze:Ja w ciasnych/wąskich i tak nie mógłbym biegać, więc ekonomia ustępuje przed komfortem (i zdrowiem, śmiem przypuszczać) :) Ale każdy ma prawo postępować ze swoimi palcami wg uznania :)
ale zazwyczaj to w "zdrowiu" nie "palce & komfort" siadają jako pierwsze;
a za koszty diagnostyki można by pewnie kupić sporo, sporo tych tak nachalnie wciskanych tu butków mini (które zresztą bardzo lubię);
pzdr
gl
gl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Znasz wyniki jakiegoś badania które sugerują, że anatomiczne ułożenie stopy w bucie nie ma wpływu na prawdopodobieństwo kontuzji, prowadzisz własną praktykę podiatryczną, czy ci się wydaje, że tak jest "zazwyczaj"?gl pisze:ale zazwyczaj to w "zdrowiu" nie "palce & komfort" siadają jako pierwsze;
Gdzie zobaczyłeś to nachalne wciskanie?gl pisze:a za koszty diagnostyki można by pewnie kupić sporo, sporo tych tak nachalnie wciskanych tu butków mini (które zresztą bardzo lubię);
Jeżeli ci się wydaje, że bieganie w ogóle, a bieganie w butach minimalistycznych czy boso polega na byciu twardym, to niewiele wiesz o bieganiu. Jeśliby ktoś uwierzył w taką propagandę, może bardzo szybko dopracować się kontuzji. Bieganie boso polega na umiejętności czucia sygnałów wysyłanych przez receptory w stopach i reagowania na nie. Najlepszą reakcją na utrzymujący się ból jest przerwanie biegu i odpoczynek, jeśli (jeszcze) nie potrafimy biegać bez bólu. Bieganie w butach minimalistycznych polega na tym samym, tylko odbieranych sygnałów jest znacznie mniej.gl pisze:jak wielokrotnie już tu pisałem, spróbuj tego:
inne modele są dla mięczaków;)
Skoro dobrze ci się biega w tych baletkach, to ja to popieram, ale nie bądź agresywny z tego powodu, że ktoś inny nie podziela twojego entuzjazmu do tych butów.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Kangoor5 pisze: Znasz wyniki jakiegoś badania które sugerują, że anatomiczne ułożenie stopy w bucie nie ma wpływu na prawdopodobieństwo kontuzji, prowadzisz własną praktykę podiatryczną, czy ci się wydaje, że tak jest "zazwyczaj"?
/.../
Gdzie zobaczyłeś to nachalne wciskanie?
/../
Jeżeli ci się wydaje, że bieganie w ogóle, a bieganie w butach minimalistycznych czy boso polega na byciu twardym, to niewiele wiesz o bieganiu.
/../
Skoro dobrze ci się biega w tych baletkach, to ja to popieram, ale nie bądź agresywny z tego powodu, że ktoś inny nie podziela twojego entuzjazmu do tych butów.
nie pisałem, "że anatomiczne ułożenie stopy w bucie nie ma wpływu na prawdopodobieństwo kontuzji" - więc to w ogóle pominę;
natomiast, istotnie tak jak pisałem "wydaje mi się" na podstawie własnej wieloletniej historii truchtacza i - niestety- kilku ostatnich wizyt u specjalistów ze ewentualne problemy z paluszkami są zupełnie marginalne;
resztę uwag pozwolę sobie pozostawić bez odpowiedzi;
A założycielowi wątku powtórzę: Proszę kupić te baletki, będzie Pan zadowolony;)
pzdr
gl
gl
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Kiedys wiekszosc polskich biegaczy, a na pewno juniorow biegalo wlasnie w tenisowkach.
Roznica jest taka ze wtedy ludzie biegali o wiele szybciej (zajrzyjcie w tabele i porownajcie).
Jednak nie dochodzcie do pohopnych wnioskow - Its not about shoes!
Roznica jest taka ze wtedy ludzie biegali o wiele szybciej (zajrzyjcie w tabele i porownajcie).
Jednak nie dochodzcie do pohopnych wnioskow - Its not about shoes!
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0