leginsy a majtki
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Oczywiście. Chyba, że chcesz sobie coś poobcierać
- MikeSpy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 780
- Rejestracja: 09 lip 2014, 11:49
- Życiówka na 10k: 46
- Życiówka w maratonie: 4
- Lokalizacja: Puszcza Notecka
Oczywiście ze nie. Tylko kup dobre leginsy bo sobie coś poobcierasz.
If you going to face a real challenge it has to be a real challenge. You can't accomplish anything, without the possibility of failure.
- darwoz
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 11 kwie 2007, 08:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Tak naprawdę ilu używających, tyle będzie opinii. Na forum widziałem rozbierzne opinie, co dobitnie wskazują odpowiedzi powyżej .
Ja biegałem w bieliźnie i bez i z moich obserwacji wynika, że wszystko zależy jakie leginsy kupisz. Jeżeli chcesz biegać bez bielizny, warto pomyśleć o wyprofilowanych leginsach co by dobrze przyrodzenie trzymały. W zwyczajnych tanich, często takiego profilowania brakuje i bieg bez bielizny nie jest specjalnie wygodny.
Ja osobiście preferuję bieganie w bieliźnie, choć by przez wygodę i bardziej komfortowy kontakt ciała z miękką bielizną.
Pozdrawiam
Darek
Ja biegałem w bieliźnie i bez i z moich obserwacji wynika, że wszystko zależy jakie leginsy kupisz. Jeżeli chcesz biegać bez bielizny, warto pomyśleć o wyprofilowanych leginsach co by dobrze przyrodzenie trzymały. W zwyczajnych tanich, często takiego profilowania brakuje i bieg bez bielizny nie jest specjalnie wygodny.
Ja osobiście preferuję bieganie w bieliźnie, choć by przez wygodę i bardziej komfortowy kontakt ciała z miękką bielizną.
Pozdrawiam
Darek
-
- Stary Wyga
- Posty: 225
- Rejestracja: 27 lis 2010, 10:42
- Życiówka na 10k: 00:43:43
- Życiówka w maratonie: 03:25:30
- Kontakt:
No, ale żeby tak bez bielizny? Wstyd... ale ja wstydliwy nie jestem, więc latam bez
- Apex
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 05 paź 2012, 12:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale od kiedy to legginsy są po to, żeby nie nosić bielizny?gocu pisze:Nie po to się kupuje obcisły ciuch, żeby jeszcze pod niego bieliznę wkładać...
Ja nie wyobrażam sobie biegania bez bielizny. To znaczy wyobrażam bo raz próbowałem. O raz za dużo.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 19 sty 2009, 10:00
- Życiówka w maratonie: 4:37:43
- Lokalizacja: Luboń
- Kontakt:
Ja też nie wyobrażam sobie biegania bez bielizny. Jakiś taki dziwny dyskomfort czuję, nawet w leginsach.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 paź 2014, 05:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W zależności od leginsów, pory dnia. Ja mam takie, że tak powiem element zaskoczenia wpada w nogawkę.
Było to bardzo krępujące.
Kupiłem sobie bardzo cienką bieliznę szwedzkie firmy (nie pamiętam nazwy) i jak się dobrze założy (żeby się nie podwijała),
to nic nie widać.
Odradzam bawełniane majtki, bo po spoceniu będą mokre a więc legginsy będą mokre. Ale to dopiero w lecie.
Było to bardzo krępujące.
Kupiłem sobie bardzo cienką bieliznę szwedzkie firmy (nie pamiętam nazwy) i jak się dobrze założy (żeby się nie podwijała),
to nic nie widać.
Odradzam bawełniane majtki, bo po spoceniu będą mokre a więc legginsy będą mokre. Ale to dopiero w lecie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 763
- Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przecież legginsy mają być obcisłe, to ich zasadnicza rola! A wy pchacie pod to jeszcze majty... Skoro zakładacie bieliznę pod legginsy, to biegajcie w luźniejszych spodniach, po co wam legginsy?!
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
a to leginsy służą tylko do tego żeby jaja ściskać?gocu pisze:Przecież legginsy mają być obcisłe, to ich zasadnicza rola! A wy pchacie pod to jeszcze majty... Skoro zakładacie bieliznę pod legginsy, to biegajcie w luźniejszych spodniach, po co wam legginsy?!
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 29 paź 2014, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a ja powiem tak, że z kolarskich doświadczeń nie ubierałbym bielizny pod spód właśnie ze względu na otarcia. Tylko w kolarskich "gatkach" mam wkładkę więc trochę inaczej to wygląda
Pod legginsy ubieram bokserki bezszwowe i nie ma otarć. Kolega, który nie lubi gonić w legginsach z tego co mówił nie ubiera bo nosi zawsze spodenki na legginsy
Pod legginsy ubieram bokserki bezszwowe i nie ma otarć. Kolega, który nie lubi gonić w legginsach z tego co mówił nie ubiera bo nosi zawsze spodenki na legginsy